mam taki problem.....

mam taki problem.. jestem w nowej szkole i prawie nikogo nie znam. Od pewnego czasu pisze z takim jednym chłopakiem. On chce się ze mną narazie zaprzyjaźnić tylko , ale jak gadał z moją koleżanką to powiedział, że jestem ładna podobam mu sie i , że narazie do mnie nie zarywa ale będze xd i to już kilka dni trwa , on nie jest za piękny ale jest naprawde super , ii . tyle chłopaków już mnie prosiło o chodzenie i byli ładni ok, ale to nie mój typ jakoś , właśnie z tym chłopakiem chce być tylko kiedy wkońcu ta przyjaźń przerodzi sie w cos innego , tak mi na nim teraz zależy, ale troche dziwnie sie czuje bo on jest legendą szkoły ! wszyscy go tak lubią a ja jestem jak taka mała rodzynka ; D nie wiem wogóle czy na niego zasługuje. kiedy on wkońcu zrobi jakiś pierwszy krok noo ! , ( wiem że mu sie podobam bo kiedys przez przypadek wysslal do mnie smsa ktory mial byc do jego kolegi xd i nie mowcie ze mam z nim pogadac bo i tak tego nie zrobie xd )

Klęknij do miecza i czekaj na rozwój zdarzeń

pogadaj z diabłem

Skoro siedzi to w twojej głowie to jest jedno wyjście. Twój musi Ci upie**olić łeb i szybko Cię ruchać...zanim wystygniesz

o rzepie i o połyku .

Fascynujace :D