oddałam dziecko koleżance

moja koleżanka od 4 lat starała sie z mężem o dziecko... i nic... obie mamy 26lat, dla mnie do tej pory licza sie imprezy imprezy i jeszcze raz imprezy, na dziecko sadze ze jeszcze nie dojzalam , i nie chce go miec ale niestety wpadlam z chlopakiem.. moja kolezanka tak strasznie mi zazdroscila, przychodzila do mnie codziennie głaskala po brzuchu nawet kupowala juz rzeczy dla niemowlaka jak jakas opetana :P nie bede opowidac calej histori wiec przejde do sedna.. po porodzie zrzeklam sie praw i moja kolezanka zaadoptowala moja mala dziewczynke :D jestem szczesliwa bo wiem ze bedzie miala u niej dobrze, beda ja kochac i dbac o nia, ja bym jej tego nie zapewnila bo poprostu uwazam ze jak dla mnie to jeszcze za wczesnie :)

jestes pewna,ze to dobry pomysł?? co,jesli kiedys bedziesz chciala odzyskac dziecko? szkoda,ze ja nie mam takich "zyczliwych" kolezanek..staramy sie zmezem i nic..

Ciekawe co bedzie za jakis czas, jak zrozumiesz swój błąd iw idząc swoej dziecko u koleżanki serce bedzie CI pękać. Ps. Coraz nudniejsze te prowiokacje, nawet jak będziesz zaklinać, że ona nia nie jest :O

twojego posu tylko nie probuj sie nigdy wtracac do dziecka i terazniejszych jego rodzicow :O tu wyszlo twoje chwalenie sie a masz czym sie chwalic? to ze nie potrafilas sie zabezpieczyc? zalosne ale dobrze ze dziecko bedzie sie w normalej rodzinie chowalo a ty daj spokoj im raz na zawsze ,jesli to nie prowokacja :)

prowokatorko polknij garsc tabletek na przeczyszczenie:p

z kolezanka znam sie od bardzo dawna, mieszka kilka domow od niej i odwiedzamy sie czesto, widzac moja a raczej jej coreczke nie czuje w ogole tego ze to ja jestem jej matka..

Nie rozumiem czy się chwalisz? czy żalisz? Uważasz,że dobrze zrobiłaś czy jak? Ja bym nigdy nie oddała swojego dziecka

nie to nie jest zadna prowokacja ale myslcie sobie co chcecie, ja sadze ze jak nie chce sie dziecka to juz lepiej oddac je komus kogo sie zna i wie sie jak ze dzieko bedzie mialo tam dobrze niz oddac nie wiadomo w jakie rece czy nie trafi czasem do patologi itp.

uwazasz ze nie dojrzalas do tego (choc masz 26lat) to dobrze zrobilas oddajac dziecko zaufanej osobie

ty pusta imprezowiczko!!!! takie jak ty nie powinny mieć dzieci!!! jesteś dumna że twoja koleżanka ma twoje dziecko i jeszcze dumnie ją odwiedzasz!!! widac że nie masz serca!!!! na rób sobie jeszcze dzieciakó i po oddawaj!!!! ile ci za to zapłaciła koleżanka heh

I to idealny temat, aby pisac o tym Moze lepiej napisz ksiażke/ Labo idz do rozmów w toku :O Skoro tak chciałaś to dobrze. I finał. Nie wiem po co o tym pisać :O

to po h**j du**py dawałaś skoro nie chciałaś dziecka!!!!???? nie wiedziałaś ska się biorą dzieci czy nie wiedziałas z kim masz dziecko!!!!!!!!!

ty pusta imprezowiczko!!!! takie jak ty nie powinny mieć dzieci!!! jesteś dumna że twoja koleżanka ma twoje dziecko i jeszcze dumnie ją odwiedzasz!!! widac że nie masz serca!!!! na rób sobie jeszcze dzieciakó i po oddawaj!!!! ile ci za to zapłaciła koleżanka heh

no jak wam cos nie odpowieda to sie nie wypowiadajcie i tyle !

zeby urodzic dziecko bezdzietnhj siostrze, Nie wiem co prawda, jakbym sie potem z tym czula,

Nędzne prowo a wy dajecie się nabrac. Proces adopcyjny w Polsce to nie taka prosta sprawa że sobie kto chce zaadoptuje wybrane dziecko...

Cieszy mnie to że przy najmniej nie usunełaś. Tylko żeby nie było za kilkanaście lat że będziesz chciała jej z powrotem... to nie zabawka, że może iśc z rączki dorączki.

wala ---- jest adopcja ze wskazaniem a nie wiem po co jedziecie tak na nia :-o usunelaby zle,porzucila zle ...bylaby zla matka zle a tak przynajmniej bedzie szczesliwe dziecko

ale po co ten popierdoleniec sie tym wychwala?po chuj wlazi na forum tego typu i wypisuje takie idiotyzmy?skoro w tej pustej lepetynie ma tylko kurestwo i imprezy to niech tym sie zajmie a nie poci sie tutaj suka!!!

to ze lubie imprezy odrazu oznacza ze daje tam kazdemu dupy?! jak tak bardzo was to interesuje to mam faceta od 4lat ale zreszta to nie wasza sprawa , bo wy tylko krytykowac umiecie i nic wiecej ! zal mi was zakompleksione baby a suka to mozesz sobie mowic do swojej kolezanki a nie do mnie ! nie znasz nie oceniaj !

nie wiem czy byłabym szczesliwa gybym dowiedziała sie ze moja mam mnie porzuciła bo imprezy były jej w głowie!!!! pomyśl tez o "swoim" dziecku jak poczuje sie gdy się dowie że zostało porzucone przez swoją mamę! dobrze o tyle,że nie wylądowało na śmietniku

Dziewczyna mowi, ze urodzila i oddala dziecko, a wy po niej jedziecie! A co by bylo jakby powiedzial, ze wpadla i usunela? Pewnie wssyscy by pytali dlaczego nie urodzila i oddala!

w kazdym temacie musza sobie powyzywac ;/ ja uwazam ze dobrze zrobilas

czy ukrywałaś się przed nimi przez 9 miesięcy

wpadlas , trudno nie tobie pierwszej sie to zdarzylo ! przynajmniej masz 26lat a nie 16 ;/ pewnie baw sie puki mozesz , ja uwazam ze skoro sama zdecydowala ze nie dojrzala i nie chce jeszcze dziecka to dobrze ze oddala je komus komu ufa i wie ze dziecko bedzie mialo dobrze niz jak by np, usunela, ale ludzie zawsze beda krytykowac

jesteście cztery lata ze sobą to może pomyśl o założeniu rodziny!!!!!!!!!!!! czy ty masz 15 lat ??? dziewczyno obudź się do końca życia nie będziesz imprezować!!!! a po za tym pokazałaś się pisząc: "...beda ja kochac i dbac o nia, ja bym jej tego nie zapewnila... rzeczywiście bardzo trudno jest zadbać o dziecko i zapewnić mu miłość heh no i imprezy imprezy i imprezy heh no to rzeczywiście się pokazałaś, ten twój chłopak to taki sam jak ty że też pozwolił na oddanie dziecka widać jesteście siebie warci

Ale z was hipokrytki:D jak chce usunąć to trabicie o oddaniu do domu dziecka bądź do adopcji ze wskazaniem, jak wywali na śmietnik to się bulwersujecie że lepiej jakby oddała, jak jakaś nie karmi cycem chce robić karierę to plujecie jadem że lepiej by matką nie została. A jak ktoś już pomyśli o tym dziecku i o jego dobru to dalej się wydzieracie w świętym oburzeniu. Naprawdę zaczyna to być smieszne. Oddała bo kierowała się dobrem dziecka, źle zrobiła?

sony a wiesz że nie każdy chce mieć dzieci? Może poszerz trochę te swoje wąskie horyzonty:O

jak dla mnie autorka mogla zrobic gorzej, usunac badz porzucic na smietniku...wiec to co zrobila ze oddala kolezance to chyba najlepsze wyjscie bylo skoro nie chciala tego dziecka, a wpasc mimo zabezpieczen moze zdazyc sie kazdemu....chyba ze ktoras ma czesto bezowulacyjne cykle:P i to czy bedzie tesknic i zalowac jej sprawa i jej krzyz, dobrze ze dziecku krzywdy nie zrobila bo lepsza zastepcza kochaja matka niz biologiczna matka ktora dziecka kochac by nie kochala.... i te wszytskie wyzwiska, i teksty typu to po co sie bzykalas sa NIE NA MIEJSCU i juz dosc ma czlowiek czyt. tych bzdur, nic tylko krytyka a czlowieka kompletnie nie znacie i jego sytuacji zyciowej...