Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki jeden f

Siedze w domu, rzygam, mam dola i czas na refleksje

Polecane posty

Gość taki jeden f

Czesc. Od kilku tygodni zagladam na to forum, ale dopiero dzis postanowilem sie odezwac. Moze najpierw sie przedstawie, mam 34 lata i cholernego pecha w zyciu. Pecha az nieprawdopodobnego, Glownie z kobietami. Mialem ich pewnie mniej niz przecietny 20parolatek i z zadna nie bylem dluzej niz 4 miesiace. Wychodzi na to, ze jestem nudziarz i frajer, co wielokrotnie dawaly mi do zrozumienia, a tym co je przy mnie trzymalo byla kasa, bo do niedawna zarabialem bardzo dobrze. Teraz siedze w domu, mam za przeproszeniem sraczkorzygaczke i lamie mnie w kosciach, nie mam sily na nic poza siedzeniem przy kompie i wycieczkami do lazienki. Wlasnie wyszla ode mnie milosc mojego zycia, niestety, zla passa nadal trwa, ja jej miloscia nie jestem. Tym niemniej od roku sypia ze mna, spedza wiele godzin w tygodniu, wiele dni w miesiacu. Mowi, ze ma dosc doswiadczen z facetami, ze ja do niej nie pasuje. Ze nie kocha a tylko lubi. Wlasnie wyszla... i poplakalem sie jak idiota. Jechala poltorej godziny przez cale miasto zeby przywiezc mi leki i suchary. Nie chciala wejsc, bo to zarazliwe paskudztwo. Zreszta i tak nie mielismy sie dzis spotykac, ma cos waznego do zalatwienia. A poplakalem sie dlatego, ze nigdy dotad, nigdy w zyciu nikt nie nadkladal drogi, nie marnowal 3 godzin, zeby przywiezc mi leki, zeby pomoc. Zadna z tych, co twierdzily, ze kochaja... nigdy nie czulem sie tak doceniany, jak teraz. Nie potrzebuje niczego wiecej niz mam teraz... tylko niech ona juz zostanie... tak mi sie cholernie zle zrobilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo milosc...
Miłość jest jak cień człowieka, Szkoda, kto dla niej wiek trwoni, Kiedy ją gonisz, ucieka, Kiedy uciekasz, to goni. [J. Niemcewicz]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden f
Byl taki czas, kiedy czulem sie pogodzony z tym, ze nie mam szczescia w milosci, minal wprawdzie, ale trwal dosc dlugo, bo pare lat. Moze trzy. I zadna milosc mnie wtedy nie gonila. Nie chce juz nawet zeby to byla milosc, chce zeby pozostalo tak jak jest, bo nigdy sie nie czulem bardziej kochany niz jak przy tej kobiecie, ktora nie kocha. Tyle, ze boje sie, ze odejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje. Ale pamiętaj ze nie ma nic gorszego niż bycie z kimś kogo sie nie kocha tylko dlatego by tej osoby nie skrzywdzić. Wczuj się w role tej kobiety. Teraz możesz tylko pokazać jej jak bardzo ją kochasz i jak ci na niej zależy. I czekać co ona zdecyduje. Nie zatrzymuj jej jednak na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booooo
bo czesto strach przed samotnoscia jest gorszy od samej samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booooo
ja jestem samotna i narzekam.. nie ma w tym nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden f
Dziekuje za otuche. Spodziewalem sie raczej niewybrednych zartow, ale musialem to z siebie wyrzucic. Jest mi cholernie zle, bardziej fizycznie niz psychicznie, ale tak tez. Nie wiem, czy ona cos do mnie czuje, czy ma jakies znaczenie, ze posiwieca mi tyle czasu, czy zwyczajnie jest mila i dobra i nie ma nic innego do roboty... Czy jestem dla niej przystankiem w drodze, czym w ogole jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro, że znalazłeś się w takiej sytuacji... Ale może Ona ma po prostu jakiś uraz, doświadczenie z przeszłości i nie może się przełamać? Tak czy owak, życzę pomyślnego rozwiązania sprawy i dużo uśmiechu. 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden f
Moze nie o dzieciach... ale zeby ktos czasem czekal na mnie z obiadem, gdy wracam do domu i bym ja mogl tak na kogos czekac. Zeby moc z kims podzielic sie myslami, pasjami, wygadac, gdy smutno i zle. Potrzeba takze czysto fizycznego kontaktu. Niby takie zwykle rzeczy, a jednak, cholernie cenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden f
Tak, ma takie doswiadczenia. Blisko 5 lat z mezczyzna, ktory odplacil jej starannie zaplanowana zdrada i klamstwami za to, ze jak twierdzi nasz wspolny znajomy, wypruwala sobie zyly, zeby mu sprawic przyjemnosc. Ja nigdy nie bylem w tak dlugim zwiazku i nie potrafie nawet zgadnac, jak mogla sie wtedy czuc. Ale nie wiem czy to ten powod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhrzrgasgdf
to przynajmniej masz ja... inni nawet takiego przystanku nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden f
Moze byloby lepiej nigdy jej nie poznac, bo teraz, kiedy zasmakowalem w tym, jakie cudowne moze byc zycie, tym bardziej nie wyobrazam sobie z tego zrezygnowac, ciagle mi sie wydaje ze za malo jest czasu, zeby sie wszystkim nacieszyc i wciaz boje sie, ze to sie niedlugo skonczy. Dziekuje Wam za opinie, teraz ide spac, bo czuje sie okropnie slaby. Jutro wieczorem na pewno tu zajrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booooo
lepiej zalowaz ze sie cos zrobilo niz ze si enie sprobowalo... ciesz sie tym ze ja masz ale nie wymuszaj niczego, sama musi zdecydowac... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden f
troche zginelo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden f
Nie, ale moze umre niekochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×