Witam.Mam pytanie w szczegolnosci do panow..

Mam 20 lat,wciaz dreczy mnie mysl czy wy zwracacie uwage na kobiece niedoskonalosci,typu:rozstepy itp.??Jestem mloda dziewczyna,rozstepy powstaly mi kilka lat temu,zbyt czesto trenowalam,moje miesnie sie rozrastaly zbyt szybko i efekt pozostal do dzis.Na poczatku nie wiedzialam co to w ogole sa te rozstepy,myslalam ze to zniknie...Ale jak sie pozniej okazalo kazdy mowil,ze to sie ma do konca zycia..z tego wszystkiego przestalam cwiczyc..zalamalam sie...moje dojrzewanie trwalo dalej a wiec moja skora sie rozciagala coraz bardziej a rozstepy sie powiekszaly..pozniej zeby tracic na wadze ponownie zaczelam cwiczyc i taki cykl trwa az do dzis..nie chce byc zbyt "gruba" ani zbyt wychudzona,oczywiscie nie obrazajac innych...Wiec przez ten moj caly cykl jak wspomnialam: 1.Po pierwsze powstaly mi rozstepy na piersiach,udach,pupie(nie sa to moze az tak wielkie,ale przez caly czaso nich mysle), 2.Moje piersi nie sa zbyt jedrne. Przez te mankamenty mojego ciala wstydze sie rozbierac gdzies w miejscach gdzie sa ludzie np.szatnie,basen,a co dopiero przy mezczyznie.Chcialabym jeszcze dodac,ze staram sie dbac o siebie,trenuje regularnie itd.Prosze Was,byc moze wasze opinie pomoga podbudowac mi swoja samoocene..Z gory dziekuje..