Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama po cesarce

Ile dochodziłyście do zrowia po cesarce?

Polecane posty

Gość Mama po cesarce

Kiedy zaczęłyście czuć się w pełni zdrowe i nie oszczędzałyście się przy sprzątaniu i dźwiganiu maleństwa i wózka? Ja miałam cc 3 tygodnie temu. Funkcionuję w miarę normalnie ale czuję, że wszystko w środku jeszcze mi się zrasta. Po próbie parcia na stolec przy zaparciu czułam, że nie jestem w pełni sprawna i nie mogę liczyć na mięśnie brzucha tak jak przed cc. Jakie Wy macie doświadcznia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bialostocczanka
po 2 dniach, a po 12 h bylo juz calkiem znosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrtgyhuji
Ja dochodziłam do siebie przez około 6-8 tyg. Jeszcze do pół roku ciągneła mnie blizna podczas wysiłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ciężkie były dwie pierwsze doby, do chwili uruchomienia się (i dla mnie to był tak naprawdę jedyny ciężki moment), trzecia doba owszem, nie lekka, ale już ok - wystarczył zwykły apap i praktycznie już było calkiem dobrze. Po tygodniu już własciwie prawie nie czułam, że miałam cc. Rodzina musiała mi przypominać, ze musze się trochę oszczędzać, bo ja mogłam już robić wszystko :) Teraz trzy tygodnie po porodzie całkowicie zapomniałam, że miałam cesarkę - nic kompletnie mnie nie boli, nie ciąnie, już nie krwawię a bliznę malo widać. Jestem bardzo zadowolona - dla mnie cc to rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam cesarke o 17.15 a o 5 rano wstalam.Bylo ciezko,masakra..Pierwszy dzien dostawalam zastrzyki,ale potem juz nie chcialam,w sumie nie bolalo mnie,ale szczypalo,wszyscy mowili,ze jestem wyjatkowo odporna na bol.Ale ja tak nie uwazam :-o Ogolnie przez rok dochodzilam do siebie,bo zle rana sie goila i non stop cos z nia mialam :-o Dopiero niedawno sie zagoila.A bolec mysle bedzie zawsze..w koncu to blizna po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wiem czy Wy wiecie,ale (chyba) tylko w Polsce w tak szybkim czasie każą kobietom wstawać,bo np na zachodzie(chyba wszedzie) po cesarce kobieta lezy przez 3 dni w łóżku.Ja np musialam od razu po cesarce trzymac syna i karmic mimo,ze rece mi mdlaly.Po niecalej godzinie musialam juz go karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A bolec mysle bedzie zawsze..w koncu to blizna po operacji." ja po trzech tygodniach (a nawet wczesniej) naprawdę komoletnie nic nie czuję blizny - tak jak przed cesarką. Myśle, że to kwestia indywidualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mowie o bolu nie do wytrzymania,ale o tym,ze zawsze bedzie ta blizna odczuwalna,przy dotyku,naprężeniu..Moja tesciowa jest 24 lata po cesarce i mowi,ze do dzis czuje jak mocniej przycisnie,jak naprezy brzuch itp..Mowila,ze po pierwszej cesarce(z moim mezem) nie czula tego az tak,ale czula,po drugiej czula jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mowie o bolu nie do wytrzymania,ale o tym,ze zawsze bedzie ta blizna odczuwalna,przy dotyku,naprężeniu..Moja tesciowa jest 24 lata po cesarce i mowi,ze do dzis czuje jak mocniej przycisnie,jak naprezy brzuch itp..Mowila,ze po pierwszej cesarce(z moim mezem) nie czula tego az tak,ale czula,po drugiej czula jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mamy jakis wybor
maria- w UK od razu po cesarce karmilam malego piersia (jak tylko sie wybudzilam),caly czas byl przy moim lozku,tylko musialam dzwonic zeby ktos mi go wyjal z lozeczka i podal, 24 h po operacji wyjeto mi cewnik i od tej pory sama musialam sie nim zajmowac, przewijac, karmic, jak maz przyszedl to szlam pod prysznic. Kiedy idziesz na sniadanie czy obiad to malego zostawiasz w sali, jest zabezpieczony alarmem jesli ktos by go wyjal a kluczyk mam ja ze soba. Wypisuja Cie ze szpitala w 3 dobie po cesarce. Z tego co wiem od kolezanek to w PL po cesarce mozna sobie bardziej odpoczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama__33
do zdrowia dochodziłam ok 3 miesięcy, po takim czasie przestało mnie boleć miejsce cięcia. oczywiście w tym czasie ból stopniowo się zmniejszał. niestety aż do tej pory (9 mies. po cc) mam tkliwą i nadwrażliwą na dotyk okolicę blizny. sama blizna też piękna nie jest, wciąż twarda i czerwona. ciekawe czy to kiedyś minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mamy jakis wybor
maria- w UK od razu po cesarce karmilam malego piersia (jak tylko sie wybudzilam),caly czas byl przy moim lozku,tylko musialam dzwonic zeby ktos mi go wyjal z lozeczka i podal, 24 h po operacji wyjeto mi cewnik i od tej pory sama musialam sie nim zajmowac, przewijac, karmic, jak maz przyszedl to szlam pod prysznic. Kiedy idziesz na sniadanie czy obiad to malego zostawiasz w sali, jest zabezpieczony alarmem jesli ktos by go wyjal a kluczyk mam ja ze soba. Wypisuja Cie ze szpitala w 3 dobie po cesarce. Z tego co wiem od kolezanek to w PL po cesarce mozna sobie bardziej odpoczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka mama
Ja byłam przez pierwszy dzień na środkach przeciwbólowych, jak to chyba po operacji. Troszkę kręciło mi się w głowie jak wstałam następnego dnia, na trzeci dzień byłam już "rozruszana", oczywiście trochę w spowolnionych ruchach, ale w porównaniu do mam rodzących drogami natury byłam sprinterką:). Trzeba pamiętać żeby mimo ciągnących szwów prostować plecy, ciało szybko się do tego przyzwyczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A MAMY JAKIS WYBOR-Ja tez musialam robic tak jak Ty.nikt mi nie pomagal,spalam z synem,zastawily mi go tylko krzeslami by nie spadl,musialam go przewijac,sama po niego wstawac,wypisalam sie na wlasne zadanie,bo non stop tam wylam,3 dni nie spalam,mialam tam meczarnie.Polozne nie pomagaly,cewnik mi zdjeli nawet nie po 12 godzinach,tylko wczesniej.Zjadlam dopiero w domu,bo mi nie pozwalano..I jestem pewna,ze jest od groma akich szpitali jak moj.Zaluje,ze rodzilam w PL.Polozne tylko odbieraja porod,pomagaja w pierwszych godzinach a potem "radz sobie sama"..:-o I jestem pewna,ze w 80% szpitali w Pl jest tak samo jak bylo w moim. Wiec Twoje kolezanki naleza do tych pozostalych 20%.Ja zadnej kobiety jeszcze nie spotkalam,ktora by odpoczela w szpitalu po cesarce. Ja mialam na mysli bardziej bliski zachod.Wiem,ze w brukseli kobieta lezy 3 dni i kuruje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×