Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana-dziewczyna-faceta

kiedy facet kłamie prosto w oczy...

Polecane posty

Gość załamana-dziewczyna-faceta

Historia wyglada w ten sposób... Oni znali się przed naszym związkiem...kręcili ze sobą, ale nic nie wyszło, bo ta poszła do jego najlepszego kumpla... W koncu on poznał mnie...jestesmy na dzien dzisiejszy ze sobą już 3 lata...zwiazek pełen burz-własnie przez nią, przez ich kontakty... Ale gadali wciąż mimo to na gg....o pierdolach, pozniej o zwiazku ze mną, i znowu o pierdołach...nic nadzywczajnego. Ale ja byłam zazdrosna o Nią-wiadomo to, stara miłośc nie rdzewieje, mimo że on stwierdził, że wybrał mnie, ich kontakty z czasem sie ochłodziły, nie pisali tak często do siebie jak wczesniej, od czasu do czasu co słychac i w ogóle...ja czuwałam nad tym...nie mialam niestety zaufania... Po pewnym czasie on zaczal mi mowic ze ona jest dziwna i glupia bo wszystko o czym oni gadali docieralo do mnie, bo my tez poznalysmy sie, gadalysmy czasem na gg i ona zawsze mi wysylala ich rozmowy... On sie wkurwiał o to, i powiedział, że nie bedzie z nią gadał bo jest beznadziejna i w ogóle:/ Jednak po paru miesiacach jak sie dowiedzialam napisał do niej na nk wiadomosc nic nie znaczącą"czesc, co slychac?Jak studia?" Oczywiscie laska mi o tym powiedziała, ja go pytam o to, a on mi mowi ze nic takiego nie napisał:owiec chcialam sie upewnic, weszlam na jego profil na nk, czego nigdy nie robilam:o a okazalo sie ze jednak napisal jej taka wiadomosc...:( nie powiedzialam mu o tym oczywiscie, ale nadal boli mnie to ze patrzac prosto w oczy kłamał jak najęty:( ROzumiem, ze on sobie zdaje sprawe ze ja mam agresora na tę laskę...i wiele razy mi mowil ze woli mi nie mowic o rozmowach z nia bo to sie konczy awanturą, ale mi chodzi tylko o to, że mowi mi jedno(ze jest pojebana czy cos) a pisze do niej jednoczesnie...fakt raz na pol roku ale pisze i klamie przy tym...:( jest mi tak strasznie przykro, nienawidze takiego zaklamania................:( co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana-dziewczyna-faceta
Historia wyglada w ten sposób... Oni znali się przed naszym związkiem...kręcili ze sobą, ale nic nie wyszło, bo ta poszła do jego najlepszego kumpla... W koncu on poznał mnie...jestesmy na dzien dzisiejszy ze sobą już 3 lata...zwiazek pełen burz-własnie przez nią, przez ich kontakty... Ale gadali wciąż mimo to na gg....o pierdolach, pozniej o zwiazku ze mną, i znowu o pierdołach...nic nadzywczajnego. Ale ja byłam zazdrosna o Nią-wiadomo to, stara miłośc nie rdzewieje, mimo że on stwierdził, że wybrał mnie, ich kontakty z czasem sie ochłodziły, nie pisali tak często do siebie jak wczesniej, od czasu do czasu co słychac i w ogóle...ja czuwałam nad tym...nie mialam niestety zaufania... Po pewnym czasie on zaczal mi mowic ze ona jest dziwna i glupia bo wszystko o czym oni gadali docieralo do mnie, bo my tez poznalysmy sie, gadalysmy czasem na gg i ona zawsze mi wysylala ich rozmowy... On sie wkurwiał o to, i powiedział, że nie bedzie z nią gadał bo jest beznadziejna i w ogóle:/ Jednak po paru miesiacach jak sie dowiedzialam napisał do niej na nk wiadomosc nic nie znaczącą"czesc, co slychac?Jak studia?" Oczywiscie laska mi o tym powiedziała, ja go pytam o to, a on mi mowi ze nic takiego nie napisał:owiec chcialam sie upewnic, weszlam na jego profil na nk, czego nigdy nie robilam:o a okazalo sie ze jednak napisal jej taka wiadomosc...:( nie powiedzialam mu o tym oczywiscie, ale nadal boli mnie to ze patrzac prosto w oczy kłamał jak najęty:( ROzumiem, ze on sobie zdaje sprawe ze ja mam agresora na tę laskę...i wiele razy mi mowil ze woli mi nie mowic o rozmowach z nia bo to sie konczy awanturą, ale mi chodzi tylko o to, że mowi mi jedno(ze jest pojebana czy cos) a pisze do niej jednoczesnie...fakt raz na pol roku ale pisze i klamie przy tym...:( jest mi tak strasznie przykro, nienawidze takiego zaklamania................:( co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak naprawde to nadal
należy do niej i nic pewnie tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana-dziewczyna-faceta
nalezy do niej...? jakby chcial z nia byc to by był, bo ona jest sama juz dlugo dlugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana-dziewczyna-faceta
Zawsze slyszalam takie slowa, ze to mnie kocha i ze to ze mna chce byc a nie z nia, ze ona jest tylko jego kolezanką z podwórka, a ja jestem jego kobieta...widac to!Jest czuly kochajacy troskliwy... ale od czasu do czasu do niej sie odezwie,zapyta co slychac, i meczy mnie to...:( nie chce juz mu robic scen zazdrosci wyroslam z tego... chce sie tylko dowiedziec czemu mnie klamie, mowiac ze nie gadal z nia, skoro wie, ze ona zaraz wszystko mi powie:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana-dziewczyna-faceta
I dziwi sie ze pozniej mu nie ufam......... Tak sie zastanawiam, jak podejsc go zeby tak naprawdę ze mną szczerze porozmawiał o tym...jaki jest tego sens... "tlumaczenie, że nie chce sluchac moich wywodów, bo nic zlego nie robi,a jakby mi powiedzial to pewnie tak byloby" nie jest dla mnie wytlumaczeniem, ale...boli mnie to:( strasznie mnie to boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana-dziewczyna-faceta
dzis rano do mnie przyszedl...był normalny sam z siebie sie przytulał, calował, ale mam teraz pewne opory przed nim:( nie wiem czy chce byc z kimś kto klamie mnie w takich kwestiach w taki sposób-prosto w oczy:( zapytalam od tak, czy nadal twierdzi, że nie odezwał się do niej-mówi że NIE! i jak tu byc z takim zakłamancem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
zastanawia mnie jak lska mogla ci wysylac ich rozmowy??? po co??? skoro jej nie lubisz i czujesz sie zagrozona to po co z nia kantakt utrzymujesz?? a on...hmm...no coz...widocznie nigdy sie nie pogodzil ze go zostawila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana-dziewczyna-faceta
oni nigdy nie byli razem..........to po pierwsze-jedynie krecili, nic wiecej! po drugie-no cóż, byl okres ze staralam sie ją polubic, jakos zaakceptowac, w koncu ani sie nie spotykali, tylko rozmowy na gg, ewentualnie jakies "co slychac" na naszej-klasie-tyle...!!! A ona jest tak glupia, ze wlasnie te rozmowy zawsze dostawalam od niej, od pierwszego slowa do ostatniego, o kazdej wiedzialam........nie wiem czy chciala nas tym skłócic czy cos?Udawalo jej sie to wzorowo... Wiele razy zapewnial mnie, ze gdyby chcial z nia byc to by był, na 100%, ale jest ze mną, wiec to chyba cos znaczy...ze tylko mnie kocha a ona jest jego kolezanka, z ktora od czasu do czasu moze sobie pogadac o glupotach... no dobra...rozumiem, tez mam kolegów... Ale dlaczego wiec mnie klamie? Żeby uniknac kolejnej awantury ktora moglabym mu zrobic z tego powodu? Jeszcze wiekszy żal mam o klamstwa... Przyjazn przyjaznia, ale mowi ze mnie kocha, ze mna chce byc i chce zebym byla jego zona, wiec po chuj klamie?:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana-dziewczyna-faceta
poza tym to jest typ laski"dzisiaj ten jutro tamten..." z tym jego kolega tez zerwala jakies 2 lata temu i od tego czasu miala sznuuurek facetów...ale niewazne! problem w tym, że doszlo do tego ze zaczelam sie do niej porównywac, zaczelam myslec ze moze ona jest w czyms lepsza ode mnie co sie nigdy nie zdarzalo, bo zawsze bylam pewna siebie, i wiedzialam czego chce od zycia... moze nie mam tyle kasy co ona, moze jestem zbyt spokojna,ale znam swoja wartosc i wiem ile jestem warta... jesli on bedzie chcial odejsc do niej, zostawi mnie dla niej, moze jakos to przezyje, ale zupelnie zmienie o nim zdanie... nic nie zrobie przeciez zeby go zatrzymac na sile... ale moge zrobic duzo, zeby nawet nie pomyslal aby sobie do niej pojsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygfgg
na jego miejscu to ja bym nie chcial byc z taka zazdrosnica, bleee jestes obrzydliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikolinka
przede wszystkim to po jaka cholere pokazalas tej dziewczynie ze chcesz czytac ich rozmowy- pierwszy znak ze mu ni eufasz... po drugie to mnie sie wydaje ze ona wcale nie jest taka glupia jak myslisz.. moze nie chodzi nic glebszego miedzy nimi, po prostu stary sentyment. ja tez mam taki do eksa i lubie czasem z nim pogadac co wcale nie znaczy ze do niego wroce.. po trzecie to kochana nie dawaj sie uwiklac w sidla tej panny, bo poki co to ona wodzi was oboje na nitce.. a twoj chlopak nie zrobil nic zlego poki co... byc moze nie powiedzial ci ze do niej napisal przez ciągle jazdy ktore mu o nia robisz. moze zwyczajnie chcial sie dowiedziec co u niej, najpewniej tez ma sentyment, tylko ze to nic zlego.. a jak mu robisz awantury to wolal udac ze nic takiego nie ma miejsca, dla swietego spokoju.. Moja rada jest taka, zostaw ta sprawe. jak panienka do ciebie jeszczez raz "doniesie" ze twoj facet do niej pisze to jej kaz spadac. co do n-k.. niestety kontrola najwyzsza formą zaufania.. ale nie wpadaj w paranoje.. po prostu z nim pogadaj. nie z ta dziewczyną!! bo to troche chore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupsyj
Nie warto być z kimś, kto nas oszukuje. Żeby to sprawdzić, należy zakupić program szpiegowski NINJALOGGER i mieć problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jest tak. Ona traktuje go koleżeńsko i nic wiecej. Poszła do jego kumpla, więc chyba za bardzo jej na Twoim nie zależało. Twój uniósł się dumą, czuł coś do niej i chciał z nią być, ale policzek w twarz dostał, zatem związał się z tobą, żeby tamtej pokazać "jak to mi bardzo na tobie nie zależy". Teraz duma i złość na nią mu mija, szuka kontaktu i bada grunt, czy dałoby się powtórzyć to, co przed laty. Skoro taka głupia to po co do niej pisze? A dziewczyna jest fair i chyba traktuje go czysto koleżeńsko, skoro jest lojalna wobec Ciebie i wszystko Ci pokazuje. Każ mu wybierać, albo kończy kontakt z nią, albo odchodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×