Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moja moralność

Moralność - chcę rozmnożyć psy.

Polecane posty

Gość Moja moralność

Chcę dopuścić swoją suczkę, która jest kundelkiem. Chcę tego po to aby mój pies miał towarzyszkę (bo nie zgadza sie z obcymi suczkami) ale przede wszystkim aby cieszyć się obcowaniem z maleństwami mojego psa i aby zostało coś po ukochanej suczce kiedy odejdzie. Na pewno dwa szczeniaki - suczki zostaną u mnie, a resztę oddam, wydam za darmo. Tylko moralność mnie boli :( bo tyle psów w schroniskach siedzi, a ja mam zamiar rozmnażać jak ci głupi, puści ludzie którzy nie pilnują swoich suk (zawsze o takich źle myślałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
Chcę dopuścić swoją suczkę, która jest kundelkiem. Chcę tego po to aby mój pies miał towarzyszkę (bo nie zgadza sie z obcymi suczkami) ale przede wszystkim aby cieszyć się obcowaniem z maleństwami mojego psa i aby zostało coś po ukochanej suczce kiedy odejdzie. Na pewno dwa szczeniaki - suczki zostaną u mnie, a resztę oddam, wydam za darmo. Tylko moralność mnie boli :( bo tyle psów w schroniskach siedzi, a ja mam zamiar rozmnażać jak ci głupi, puści ludzie którzy nie pilnują swoich suk (zawsze o takich źle myślałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
Jest ktoś normalny, kto ma na ten temat jakies zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
I tak jestem domem tymczasowym - zabieram najbardziej chore psy ze schronu, leczę i oddaję za darmo do adopcji , więc wydaję na pomoc dużo kasy (połowę swojej wypłaty). "Ja mam takie ,że jak rozmnażać to tylko rasowe psy." Mam dokładnie takie samo zdanie!! Dlatego męczy mnie strasznie kwestia moralności i samego faktu powoływania do życia kolejnych istot, które być może kiedyś wylądują na śmietniku, które być może zajmą miejsce psiakowi ze schroniska. Ale jednak chęć aby mieć kogoś po mojej suczce , jej cząstkę jest bardzo silna :( Męczy mnie to - wiem , głupi problem ale ja poważnie go traktuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady. Ze schronisk nie weźmiesz wszystkich, a ja do teraz żałuję, że po swojej ukochanej psinie nie mam szczeniaka. Jak masz wyrzuty sumienia, to daj jakiś datek na któreś ze schronisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
Tak, wiem jak ciężko znaleźć psu dom, a dobry dom to już w ogóle sukces. Biorę to pod uwagę. A przy okazji witaj kant dupy i Brzydki Niski Beznadziejny :) A gdzie Keserkeresa? (Wczoraj was czytałam) :) Jesteście O.K. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kant piczki
ale nie rozumiem dlaczego kant dupy powiedział że trzeba odrobaczeć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
zupapomidorowa Masz również całkowitą rację... płakać mi się chce ale ja też wcześniej miałam już pieska i takiego NIGDY już nie bede mieć. Nawet ta suczka mimo, że ukochana nie jest w stanie zastąpić poprzedniej, to już nie to, nie ten charakter, nie ten błysk w oku... Więc wiem o czym mówisz :(:( To BOLI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
Kant dupy Czy to przypadkiem nie Wilczak Czechosłowacki? :) :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kant piczki
jesli nie miały kontaktu z pasożytami to w czym problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc rozstrzygnięcie marne
a ja chcę rozmnożyć świnki morskie i mam taki sam dylemat!! wciąż sie waham , a czasu mało dlatego, że jeśli rozmnażać to mam ostatnie 2 mc bo u świnek tak jest (kłopoty z porodem) i wiek sie liczy. Co robić dziewczyny? Kocham świnki i nie wiem , tak samo jstem w kropce jak autorka :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc rozstrzygnięcie marne
dodam że świnki są ze schroniska wiec problem niechcianych świnek jest mi znany (dwie samiczki) przecudnej urody ale też kundelki. co robić co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 psy mam...
hmmm...ja mam 2 suczki w domu...nie są ze sobą spokrewnione,ze tak powiem...jedną (mieszanke sznaucera miniaturki z pudlem) miałam 7 lat kiedy trafiłam na szczeniaka...poprzedni wlasciciel powiedzial mi ze jak nie znajdzie domu to utopi...wiec przekonalam moją mame i przygarnelam...i ta druga suczka jest mieszanką sznaucera średniaka z czyms niewiadomo czym (ale pewnie czarnym labradorem bo podobny kształt czaszki i uszy ma) no ale wracajac do tematu...starsza suczka mlodszą zaakceptowala genialnie jak mlodsza zapiszczala to starsza byla przy niej i sprawdzala czy wszystko jest ok...czuwala przy niej nocami i pozwalała sobie wszystko robic (nawet się podgryzac kiedy ta mala szukala mleka)....dodam jeszcze ze szczeniak kiedy do mnie trafił jeszcze dobrze nie widział (potykała sie, wpadała na meble, miala jeszcze inny kolor oczu itd.) no i problem powstał jak szczeniak zaszczał dorastac....jest to do tej pory nie ukrywam trudny pies ale wtedy była dzikim psem...nie lubiła ludzi, glaskania czy brania na rece (piszczala jak obdzierana ze skory, gryzla i drapala) to sie zmienilo an szczescie i teraz jest idealnym psem dla czlowieka....no wlasnie tylko dla czlowieka....ta moja starsza suczke strasznie atakuje,gryzie i poprostu maltretuje bez powodu(starsza czasami sie zapowietrza wtedy ta mlodsza dostaje szalu i probuje ją dobić) no i trzeba ja wtedy siłą od starszej oddzielac bo starsza sama sie nie broni a mlodsza ma siano w glowie...i wlasnie nie bardzo wiem jak ją tego zlego zachowania oduczyć.... ale wracajac do sedna Twoj pies ma problem z akceptacją innych psow nie powiedziane ze swoje szczeniaki bedzie akceptowac lub ze szczeniaki zaakceptują ją....w sytuacji moich psów nie do pomyslenia jest ze ten ktory przyszedl jako drugi i jako zupelnie maly szczeniaczek moze takie akcje odstawiac...zazwyczaj to 1 pies w rodzinie ma problem z 2....jedno co to w sytuacji kiedy inny pies chcialby moja starsza suczke zaatakowac mlodsza staje w jej obronie bo to jej niewolnik i tylko ona moze dreczyć (zachowuje sie jak alfa stada poprostu) poza tym kazdy jeden pies ma zupelnie inny charakter...ja mialam 3 psy w zyciu i kazdy z nich zupelnie inny..1 obronca domu, pies zrownawazony bardzo spokojny dziecko mu moglo zrobic wszystko. 2 pies to totalna guma do gaci, kanapowiec pospolity 90% czasu przesypia, poza tym chodzi swoimi sciezkami i bardzo lubi sie samowolnie oddalac i nie wracać, do tego skubaniec inteligentny jak nie wiem. 3 pies szajbus jak cholera, wiecznie zabawy w glowie i nie zna umiaru ale jest bardzo karny i usłuchany i bardzo lubi kiedy czlowiek poswieca jej duzo uwagi i uczy nowych rzeczy ale nie lubi innych psów... kochasz swojego pieska bo jest Twoj, bo duzo czasu z nią spedzilas, duzo wlozylas w jej wychowanie ale uwierz ze nastepny i nie wazne czy to bedzie jej szczeniak czy zupelnie obcy bedzie zupelnie inny na nowo trzeba bedzie poswiecac czas na nauke i wytworzyc wieź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 psy mam...
kazdy pies zawsze bedzie inny od poprzedniego...bo kazdy ma inny charakter... ja tez kiedys mowilam ze to nie to samo co moj 1 piesio ale teraz sie ciesze i docenilam bardzo to ze sa inne....oba moge zabierac na wycieczki rowerowe...jeden biegnie przy rowerze a drugi siedzi sobie w koszyku...z jednym moge sie bawic i szaleć a drugi (min. przez swoje gabaryty) moze mi lezec na kolanach kiedy czytam ksiazke (i mnie dogrzewa)..oba sa wspaniale ale kazdy na swoj sposob. i uwierz mi nie zamienilabym ich nawet na wierne kopie mojego 1 pieska mimo ze rowniez byl cudowny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja moralność
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. chyba nie będę dopuszczać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×