mam obrzydzenie do spermy

coraz bardziej to czuję.Myślalam, ze moze nie toleruję zapachu i smaku spermy mojego stalego faceta, bo ten zwiazek mnie nie satysfakcjonuje-dla mnie takie zawieszenie , bez dalszych planów-jesteśmy juz 5 lat, i on ślubu nie chce, a ja tak , ja moze dziecko kiedyś tam, a on nie.Mnie to irytuje, poza tym seksualnie w ogóle mnie nie pociąga, zresztą jest nastawiony egostycznie na sex.Sporadycznie mam kochanków.Sęk w tym , ze ich sperma też mnie obrzydza.Unikam sexu oralnego -dla faceta, bo po 1.dla mnie to postawa słuzebna, po2. jest kontakt z tą spermą właśnie

Dorośnij psychicznie a potem bierz sie za sprawy dorosłych :o. I miej nadzieje, że twoja cipa go też nie obrzydza.

ja rowniez nie toleruje zapachu spermy, nawet jak lekko poczuje, to mam odruch wymiotny, wiec nie jestes sama.. ja powiedzialam o tym partnerowi i nie mam problemow z tym ze nie robie mu dobrze ustami :) ale u niego zapach jest jeszcze gorszy z powody papierosow...

to moze rozwiazaniem byłaby pieszczota oralna penisa w prezerwatywie. Ktos tu pisał o obrzydzeniu do mojej cipki- tak byl taki facet , który brzydził się minety, ale żądał ode mnie brania do ust jego penisa.

a może pomyśl o żelu Durex o jakimś owocowym smaku, może troche zniweluje zapach spermy :)