krwawienie?

uzywam plastrow. po zalozeniu drugiego z trzech( sroda) w pt zaczelam krwawic. o dwa tyg za wczesnie, bo przeciez musialabym przykleic trzeci i pozniej tydzien przerwy w ktorej dopiero wystepuje"okres". pognalam do lekarza. powiedzial ze niby to moze byc normalne, ze proponuje odstawic plastry nq jakis czas , zrobic badania i usg i po dwoch cyklach wrocic jak bedzie ok. sama juz nie wiem co mam o tym myslec. krwawie coraz bardziej.nie odczuwam zadnych boli.

boje sie ze to ciaza

a ile juz uzywasz plastrow? dlugi czas?

ponad rok.lekarz niespecjalnie sie przejal wiec ja chyba tez nie powinnam.

pierwsze co zrob test ciazowy. ja po roku btrania pigulek mialam tez nagle plamienia..ale ze stresu jak sie potem okazalo! wiesz poczekaj jeszcze miesiac, poki co zrob ten test by sprawdzic czy to nie ciaza..mzoe sie unormuje? mi sie unormowalo. powodzenia:)

boze tylko nie ciaza....

ale lekarz nawet nie uzyl slowa ciaza wiec moze nawet otym nie po myslam. a ja sie mecze.

a moze po prostu plastry okazaly sie za slabe dla ciebie? tez tak kiedys mialam tylko ze w przypadku tabletek, lekarz zmienil na takie z wieksza dawka hormonow i ciagle krwawienia zniknely. jedno pyt. bo widze ze z bytomia jestes, czy twoj ginekolog ma inicjaly A.K?