pranie białych delikatnych tkanin

hej forumowiczki, może któras z Was mi doradzi jak prac białe rzeczy aby były bia le a nie szare... otóz po raz kolejny zafundowłam sobie kilka podkoszulek z firmy gatta - takie dosyc elegancie pod marynarke lub sweter- dodatkowo komplet bielizny z takiego śliskiego materialu. No i oczywiscie chciałam to dzisiaj juz wyprac ale jak wyjełam rzeczy z praliki to opadły mi rece. mój piekny bielizniany komplet zrobił sie szaro -żółty, to samo z podkoszulką.... nie wiem juz co robic? kiedys tez sie tak załatwiałm i teraz znowu. A przeciez prałam w temperaturze30-40 stopni na delikatnym programie z płynem do delikatnych białych tkanin!!!!! Wcześniej próbowałam z proszkiem Persil ale było to samo:-( Może macie jakies doświadczenia w tym kierunku.. Pomoocy, bo jak tak dalej pójdzie zbankrutuje na białych ciuchach.

metki przy ubraniach ?

ta k metki sa ale neistety nie mam na nich zadnych informacji poza temperaturą i procentowym udziałem poszczególnych składników tkaniny:-(((((

delikatne rzeczy biale piore recznie, tzn- najpierw pranie namaczam z proszkiem przez pare godz,moze byc noc, a potem dolewam cieplj wody i troche to "przemieszam" i gotowe- jeszcze nigdy moje biale rzeczy nie byly szare, a wrecz snieznobiale. mozna tez najpierw namoczyc jak wyzej a potem do pralki na te 30 st :)) aha i wybor proszku tez jest wazny- moim zdaniem nic tak jak vizir do bialego alpine fresh nie dopiera bialych ciuchow. wybrobuj moje rady a zobaczysz roznice . powodzenia w praniu:)

i wszystko białe

dzieki moze faktycznei trzeba powrócic do prania recznego..:-)