Jak się ubrać na rozmowe kwalifikacyjną?

Na stanowisko sprzedawcy w branży odzieżowej. A druga na stanowisko barmanki. Mogę iść w dżinsach? Pomóżcie. Bo do biura to już w dżinsach nie wypada, no nie?

Na rozmowę powinnas iść elegancko ubrana. Wiadomo, że pierwsze wrażenie, koduje się najbardziej. Żadne dżinsy. Spodnie z mteriału plus marynarka, a najlepiej garnitur, ewentualnie dopasowana garsonka.

najlepiej bez :D a tak naprawde , to elegancko , stylowo aczkolwiek skromnie

albo garsonka albo ciemne spodnie i ladna, stonowana bluzka, mozesz jakas fantazyjna apaszke sobie zawiazac

Dzięki. A buty jakie do tego? Będę się czuła dziwnie, na co dzień nie ubieram się elegancko, bardziej na sportowo, co za tym idzie nie mam zbyt dużego wyboru eleganckich zestawień. :O

sprzedawce i barmanke garsonka to przesada, tutaj dzinsy moga byc tylko na gore jakas biala bluzke z marynarka ale taka pasujaca do dzinsow biurowy styl nie pasuje na kazda rozmowe, ubio trzeba dopasowac do miejsca a nie ze wszedzie garsonki

A moim zdaniem, nie. W końcu to jest powazna rozmowa, od której wiele zależy. Ona nie idzie do sklepu, ani za bufet, tylko na rozmowę, która notabene będzie odbywać się w jakimś biurze.

Ja byłam wczoraj na rozmowie w branży odzieżowej. Ubrałam się w czarny sweterek zapinany na guziki, pod spodem bluzkę z kołnierzykiem w panterkę, dżinsy i baletki. I dzisiaj do mnie zadzwonili :)

Dzięki wszystkim za porady :) Larysssaaaa gratuluję nowej pracy Może jednak dżinsy w niektórych sytuacjach przynoszą szczęście ;)

do larysssaaaa.. ja mam jutro rozmowe wsprawie pracy, tez branza odziezowa. Jakich pytan moge sie spodziewac?

Do lumena 22 Pracowałam już w podobnym sklepie, co oczywiście było wyszczególnione w moim doświadczeniu zawodowym. Kierownik tego w którym starałam się o pracę pytał mnie zakres obowiązków. Zadawał mi pytania typu: "Wchodzi Pani do naszego sklepu jako klient, która część sklepu jest Pani zdaniem najważniejsza", albo "Czy Pani zdaniem aktywna obsługa klienta jest potrzebna, jeśli tak, to w jakich sytuacjach, jeśli nie to dlaczego?" Odpowiadaj szczerze, ja też ryzykowałam że nie trafię w jego tryb myślenia, ale się udało :) Poza tym dużo się uśmiechaj i bądź po prostu...miła :)