Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dość życia

chcę umrzeć

Polecane posty

A to ważne dlaczego? Prawdziwy mężczyzna nigdy,co by się nie działo nie uderzył by kobiety i nie zachowywał by się tak. To zwykły palant,tak się zachowuję bo jest zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaa
Łukasz - wydajesz się być mądrym gościem... Jka to sie stalo ze na kafeterie trfailes? i jakie przezycie masz za soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę umrzeć
Pamiętam jak mi opowiadał na początku naszego zwiążku,jak jego ojciec bił mamę...Płakał jakto mówił i przysięgał,że nigdy taki nie będzie,że jego rodzina to będzie świętość...A jest teraz dokłądnie taki jak jego ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pamiętam jak mi opowiadał na początku naszego związku,jak jego ojciec bił mamę...Płakał jakto mówił i przysięgał,że nigdy taki nie będzie,że jego rodzina to będzie świętość...A jest teraz dokładnie taki jak jego ojciec" To jest właśnie to nasze popieprzone życie :/ Sam dziś mogę powiedzieć to samo,że nie będę jak ojciec. I jak Boga kocham,nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaa
chcę umrzeć zrobisz mu loda i będzie po sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaa
Mój ojciec również był alkoholikiem ( hmm..raczej jest), zniszczył mi kawał życia, mamie również... Ja przysiegłam sobie, że moja Rodzina będzie moze nie zamożna, ale przede wszystkim kochajaca, radosna, wspierajaca. chcialabym miec Rodzine, a nie "rodzine":( Moj ... nie moj, ktos z kim si epsotykalam, tez mnie uderzyl, nei raz i nie dwa, przyzwyczail mnie do tego i potem sobie tłumaczylam ze zasluguje na to, mimo ze nic zlego nie robilam, staralam sie, a on wszystko obrcal, krzyczal.. Agresja powodowala agresje, wiec i ja wybuchalam, potem plakalam i ne chcialam zyc. Momentem przelomowym bylo to, jak doprowadzil mnie do takiego stanu w jakim nie bylam, czulam si ejak nacpana i pijana, mimo ze nei wzielam zadnych srodkow odurzajacych, uderzyl mnie zwyzywal, wmowil cos czego nie zrobilam. Oddalam mu, poleciala krew z nosa, raz jeden go uderzylam w twarz, potem plakalam, przysieglam ze nigdy wiecej ... zmienilam sie, on nie... cierpie do dzis:( I czaem sie zastanawiam czy czasami nie jestem masochistka. Nie wiem juz co robc? Łukasz a jak si eTwoje życie uklada? Autorko topicu, a jak jest n aco dzien miedzy Wami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaa
To wyzej to oczywiscie podszyw, o tym lodzie:/ marny swoja droga. Dlatego go ignorujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaaaaaaa: ja mam teraz 18 lat,ciężko powiedzieć jak mi się teraz układa w życiu,bo sam jeszcze tego tak na prawdę nie wiem. Wiesz,jestem bardzo podatny na ból innych ludzi(że tak to określę),samo czytanie waszych postów mnie boli,bo domyślam się co przeżywacie wy,partnerki tych ludzi. I naprawdę was nie rozumiem. Sam od ojca wyniosłem kilka rzeczy-zero alkoholu(ostatni raz piłem na sylwka) i szacunek do ludzi,zwłaszcza kobiet...nie wyobrażam sobie jakim człowiekiem trzeba być,żeby bić żonę. I jaką kobietą trzeba być,żeby to znosić. Zostaw go,dobrze Ci radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja przysiegłam sobie, że moja Rodzina będzie moze nie zamożna, ale przede wszystkim kochajaca, radosna, wspierajaca. chcialabym miec Rodzine, a nie "rodzine"" Mogę powiedzieć to samo. Ja,żonka,córeczka,syn...a reszta jakoś pójdzie,bo dobrzy ludzie dostają zawsze coś od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziulinek
zrob mu laske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×