i jak tu nie wstydzici sie swoich piersi przed facetem? zdjecie

nie moge sie przemoc zeby pokazac sie chlopakowi calkiem nago, a on juz powoli tego nie wytrzymuje bo dal mi wszystko a ja sie krepuje. ale jak tu sie nie krepowac? nie wstydzilabym sie gdybym miala male piersi ale ja nie mam ich wcale i raczej juz mi nie urosna bo mloda nie jestem. boje sie ze jak je zobaczy to przejdzie mu ochota na seks a to wpedzi mnie w calkowite zalamanie, a on tego nie rozumie. czy ktos jest w takiej sytuacji? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/149fe85a 203d2c36.html pisalam tez na forum ogolnym, ale nikt mi nie odpowiedzial, moze tutaj jest wiecej osob

wchodzi

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/149fe85a203d2c36.html teraz powinno byc dobrze

plaski brzuch. I masz piersi przeciez ;) Male, bo male ;) A nie wiesz, ze teraz na wybierach furrore robia modelki o sylwetkach chlopiecych? ;)

myslisz, ze on tego nie wie? Czy myslisz, ze przez ubranie nie widac, jaka jestes? Moze on lubi wlasnie takie? Nie masz czego sie wstydzic, jesli Cie kocha, to mu to absolutnie nie bedzie przeszkadzalo. Wazny jest Twoj temperament, reszta jest do oczarowania!

wiesz nie bede sciemniac-masz naprawde malutkie piersi ale miliony dziewczyn tez ma takie a mimo to maja udany seks i kochajacego partnera:) jesli twoj zniecheci sie do ciebie tylko ze wzgledu na ten mankament-to swiadczy tylko o nim zreszta sa faceci lubiace male piersi chyba wolalabym miec takie piersi niz moj wstretny brzuch:) kazdy ma jakis kompleks-a mimo to udane zycie seksualne nie jest wykluczone tak jak w moim przypadku

a mnie sie podobają i nie wiem w czym problem,zresztą on przecież wie że nie masz dużych piersi bo przecież przez koszulkę też widać twój rozmiar.

glowa do gory! ja tez tak mam :) a moj facet i tak dzien w dzien mi powtarza jaka jestem piekna:) w kwestii prawdziwych uczuc to nie ma znaczenia , to tak jakbys z linijka mierzyla meskiego penisa albo wielkosc dziurek nosowych bo maja byc takie czy takie:) bez sensu, kocha sie za to jakim druga osoba jest a nie za to jaka powinna byc wedle wytycznych ideałów:) poza tym....hm...sex to suma wielu czynnikow nie tylko piersi hihi mozna miec bujny biust Pameli i zero temperamentu :)

mam 20 lat. jak bylam mala zawsze marzylam o duzym biuscie, nie moglam doczekac sie momentu kiedy bede dorosla wlasnie z tego powodu, ale nigdy sie nie doczekalam, nie potrafie pokazac sie chlopakowi, czuje sie troche jak uposledzona, mam czesc ciala nierozwinieta jak u 6latki, moj chlopak wie ze mam kompleksy, ale nie mysle ze spodziewa sie czegos chociaz troche wiekszego, po prostu malych piersi a nie ich zaniku, a poza tym jak czytam wypowiedzi mezczyzn na tym forum a nawet i kobiet ze kobieta bez biustu to nie kobieta to juz calkiem sie zalamuje

o masakra, współczuję ci :o

jak ja bym miala brac do siebie teorie i standardy kafeteryjne w kwestii wygladu (i nie tylko) to powinnam reszte zycia spedzic w piwnicy przykryta gazeta ;)

czytaj dalej wypowiedzi 'ekspertow z kafeterii' daleko zajdziesz !! kobieto zastanow sie: naprawde wyznacznikiem kobiecosci sa wielkie piersi?? nie sadze...

za to teraz pół Polski ogląda Twoje piersi i jakoś się tym nie krępujesz

masakra, tak jak Ty mam kompleks, moje są identyczne jak Twoje, tyle nas różni że ja mam męża, on wie że mam kompleksy, zawsze mi mówi mile na temat piersi, choć wiem że wolałby bym miała większe, bo nawet żadko je dotyka, prawie wcale:(nie martw się masz na pewno inne zalety, a w ogóle wydaje mi się że bardzo mało dziewczyn ma takie małe piersi jak my, przynajmniej ja takich nie znam

mowicie, ze wie jakie sa, napewno w jakims stopniu sie domysla, ale ja nosze staniki push up, naprawde grube, a on nie widzial mnie nawet w ubraniu ale bez stanika bo sie zwyczajnie wstydze i to nie tylko przed nim, ale tez przed moja rodzina wiec zawsze jestem "ubrana". jestem z nim dlugo, ale wiem ze on lubi duze piersi, oglada pornole z cycatymi babkami i tym tez sprawial mi przykrosc, bo podniecal sie nimi a ja popadalam w coraz wieksze kompleksy

nie lam sie, sama zobaczysz co stanie sie z nimi podczas ciazy i po niej. A jak Twoja waga- jestes szczupla, prawda? Na piersi masz jeszcze czas. I pozbadz sie kompleksow, nie wiesz, ze male jest piekne?! ;-) Same piersi zmieniaja swoja wielkosc przez prawie caly okres dojrzalosci plciowej u kobiety, wiec nie zalamuj rak. Moze nie dorobisz sie balonow, ale uwierz mi, duze piersi moga byc ogromnym ciezarem i stac sie brzydkie duzo wczesniej od malego, zgrabnego biusciku. Bedzie na pewno w Twoim zyciu czas, kiedy bedziesz z nich dumna, bo sie powieksza. Moze nie na zawsze, ale zobaczysz, ze sa.

tez wydaje mis ie ze niewiele dziewczyn takie ma, akurat na te czesc ciala zwracam uwage i jeszcze z takim przypadkiem jak moje sie nie spotkalam, przed to czuje sie inna.

Mnie podnieca, gdy kobieta wstydzi się swych piersi i nie chce zdjąć biustonosza - wydaje się wtedy taka urocza.

no to faktycznie problem... nam się nie wstydzisz ich pokazać a chłopakowi własnemu się wstydzisz??!! Brawo :O

mama 170cm i waze 55kg, ogolnie na swoja figure nie narzekam, bo nie jestem chuda jak patyk ani nic mi sie nie wylewa, tylko brak piersi

latwiej porozmawiac o problemie z kims kto mnie nie zna, nie wie kim jestem, jak wygladam, a mimo to potrafi zrozumiec i doradzic, chociaz wystawienie tego zdjecia tez nie bylo latwe, ci ktorzy nie maja podobnych problemow nie zrozumieja...

Wiesz, przy takim wzroscie te 55 kg to nie jest duzo. Dobrze, ze Ci sie nic nie wylewa, ale masz bardzo niskie BMI, wiec nie masz czym sie zamartwiac. Moze sprobuj przytyc, piersi powieksza sie na pewno. Mozesz tez sprobowac powiekszyc biust antykoncepcja hormonalna, ale przedtem pewnie bedziesz musiala pokazac sie jakos swojemu chlopakowi. Mozesz tez pojsc do gina przed rozpoczeciem wspolzycia, moze sie zdarzyc, ze biust powiekszy Ci sie krotko po rozpoczeciu brania pigulek. Mozesz tez sprobowac zazywac mniej szkodliwy, ale nie dzialajacy zabezpieczajaco przed ciaza Omege-3, w dawce co najmniej 1-2 gramy dziennie, powinnac poczuc roznice. I przytyj, to najszybciej gwarantuje powiekszenie sie biustu.

na mnie nic nie dziala, kiedys najwiecej wazylam 64kg, wszysko szlo mi w biodra i troche brzuch chociaz u gory i tak bylam drobna (plaski brzuch, zero biustu, chude rece). jesli chodzi o wspolzycie to juz od dawna wspolzyje, tylko po prostu zawsze mam na sobie stanik/bluzke, moj chlopak juz sie do tego przyzwyczail, ze ja nie chce zeby mnie tam dotykal itp, ale juz go to zaczyna meczyc i frustrowac, tabletki anty bralam ponad rok ale ze wzgledow zdrowotnych musialam przestac, mimo to nic sie nie zmienilo w moim wygladzie

mniejsza o cycki, jak z twarzy fajna i zgrabna to bym brał

to nie masz innego wyjscia, jak pogodzic sie z tym, jaka jestes. Pokochaj siebie, nie masz wplywu na to, jakie masz duze piersi, wiec przestan zadreczac sie tym, ze nie spelnilo sie Twoje dzieciece marzenie. Przelam wstyd i daj siebie cala chlopakowi. Postaw wszystko na jedna karte. Mam kolezanke, ktora ma takie same piersi. Umie sie z tego smiac, na brak powodzenia nigdy nie narzekala, choc czesto zartowala, ze powinna miec na imie Tereska- z przodu deska i z tylu deska. Jak moj maz gladzi ja po plecach to zartowala, ze nawet tam nie znajdzie jej piersi, bo z przodu i z tylu jest taka sama. I co? Jest szczesliwa mezatka, matka trojga dzieci. Smiala sie, ze piersi bylo jej widac tylko podczas ciazy i karmienia piersia. Wazne jaka jestes w srodku, a opakowanie to naprawde tylko dodatek.

babaruda dziekuje za mile slowa, wiem ze masz racje, ze powinnam oddac sie cala, ale to takie trudne. jednak postaram sie sprobowac

postaraj sie. Pierwszy raz bedzie najtrudniejszy, ale pamietaj, najlepszym prezentem dla ukochanego czlowieka jest oddanie sie jemu calkowicie, bez zahamowan. Pomimo tego, ze facetow podniecaja duze piersi, to wielu z nich nigdy nie chcialoby, zeby ich dziewczyna takie miala. Poza tym facetow kreca kobiety smiale i odwazne w lozku, jesli takie sa, to niewazne, jaki biust, brzuch czy nogi maja- oczarowac mozna kazdego z nich :-P Nie cialem, ale innymi zaletami

mam takie same:) i to co napisalas wyzej:" mam 20 lat. jak bylam mala zawsze marzylam o duzym biuscie, nie moglam doczekac sie momentu kiedy bede dorosla wlasnie z tego powodu", to jakbym ja napisala. tez nie mam zym sie pochwalic, chcialabym B, no ale coz. jak na razie nie pokazywalam ich zadnemu facetowi, ale rozumiem Twoje obawy w pewnym sensie. ja boje sie reakcji faceta, ale z drugiej strony lubie swoje piersi, bo sa "wygodne", i sa po prostu moje i jakos tak juz sie do nich przyzwyczailam:)

daj spokoj czytaj dalej wypowiedzi 'ekspertow z kafeterii' daleko zajdziesz !! kobieto zastanow sie: naprawde wyznacznikiem kobiecosci sa wielkie piersi?? nie sadze.. nie, wyznacznikiem kobiecosci jest brak piersi, dlatego moj sasiad henryk jest bardzo kobiecy, codziennie marze jak zdejmuje ponczochy :O. a tak poza- twoj luby zna ich rozmiar i tak, jemu nie przeszkadza- w czym problem. male to male, ale nie to najwazniejsze. dla mnie komoletnie aseksualne dziecko, dla niego kochana i seksowna kobieta. nie mysl ogolnie, a detalicznie.