Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość D.e.i.n. E.n.g.e.l

Jak zabijacie samotność?

Polecane posty

Gość D.e.i.n. E.n.g.e.l

28 lat. Chęć posiadania dziecka. Parę miesięcy po zerwaniu. Praca, mieszkanie. Ale? Nie radzę sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyurueru
Nie da się. Wszystko ine to tylko głupie substytuty. Musisz znaleźć nową miłość, wtedy od razu pojawi się też sens życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siekiereczka
spotykaj sie ze znajomymi, wyjdz do ludzi :) wazne zeby nie siedziec w czterech scianach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh ile w tym prawdy
26 lat. 4 miesiące po rozstaniu. Straciłam pracę. Mieszkam na wynajętym. Zrobiłam z siebie idiotkę i kobietę bez honoru przed byłym (kochałam ponad życie, chciałam mieć z nim dziecko). Nowa znajomość mnie nie cieszy. To dopiero masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dein engel
spróbuję się jakoś rozkręcić. pomyslów jest dużo, tylko motywacji brak. po każdej porażce czlowiek czuję się gorzej. a tu trzeba się przestawić na pozytywne myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 198
Ja nie zabijam samotności, to ona mnie zabija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skutecznie alkoholem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabijam kafeterią
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co zabijac
ja ja lubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×