Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leksis

gdy mężczyzna zarabia więcej...

Polecane posty

Gość prawiczek oceniasz innych
podług siebie?😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczek po co ty sie
wypowiadasz skoro jakikolwiek zwiazek to dla ciebie tylko teoria? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki123
no i co w zwiazku z ty, ze zna cie 8 lat ? sama napisalas, ze to ZAWSZE on ponosil wieksze koszty, ja nie widze nic co by swiadczylo o twojej bezinteresownosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki123
"Kiedy jestem głodny, chce jeść. Kiedy jestem najedzony, nie mogę nawet patzec na jedzenie. Obecnie patrzysz z pozycji głodnego i zakałdasz, że tak samo bedziesz się na to zapatrywac jako syta. " w pelni sie z tym zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa i teraz
przepychanka kto ponosi wieksze koszty...:O "do autorki" - a bierzesz pod uwage wysokosc zarobków obojga? Jak ty chcesz rownego podizalu, ani grosza mniej czy wiecej w tę czy tamta strone to wiaż sie z soba o takim samym dochodzie. Sprawiedliwy wkład zalezy wlasnie od wysokosci dochodu. jak komuus nie odpowiada bycie z osoba biedniejsza/bogatsza to jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuję tym
"wyliczonym" osobom na poczatku znajomosci pytac o wyciąg z wypłaty - zeby bylo wiadomo czy zarabia tyle co my czy może mniej lub wiecej:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki123
no i to wlasnie jest definicja materializmu, to chyba proste, ze wtedy kiedy ktos odnosi korzysc z realcji partnerskich. jak mawia moj kolega biznesman: nie sprawdzisz kobiety poki nie stracisz wszystkiego, dla tego trzeba minimalizowac ryzyko i wiazac sie z kobietami o podobnym statusie finansowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lalala*
ja to tak widze: 1.obliczacie ile wam jest potrzebne na caly miesiac zycia uzwgledniajac extra wydatki 2.Mowicie ile w was kazdy jest sklonny dac(uwzgledniajac wysokosc waszych zarobkow,jestem za tym,ze jak sie jest razem juz na stale w powaznym zwiazku strona ktora wiecej zarabia powinna odpowiednio wiecej dolozyc dot i kobiet i mezczyzn) 3.to co wam zostaje z waszych prywatnych pieniedzy odkladacie sobie osobno albo robicie z tym co chcecie wcale Cie nie mam za materialistke, sama jestem w zwiazku gdzie facet duuuzo wiecej zarabia,ja sie jeszcze ksztalce,i jak na razie nie mam duzych dochodow co nie znaczy,ze za kilka lat nie bede zarabiac wiecej od niego...on to rozumie i nie robi problemow z tego powodu dbam o dom, o niego o naszego psa...on to docenia..mamy jedno konto na ktore przychodza wszystkie nasze dochody,oboje mamy upowaznienie do tego konta i razem gospodarujemy pieniedzmi uwzgledniajac wszystkie nasze wspolne potrzeby i kazdego z osobna a to co zostaje odkladamy za mieszkanie wlasne ;)) radze CI porozmawiac z Twoim chlopakiem...bardzo powaznie powiedz mu jak ty to widzisz z czym sie czujesz zle..jezeli Cie kocha i wiaze z toba przyszlosc na pewno dojdziecie do porozumienia w kwestii pieniedzy Zycze powodzenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leksis
Macie rację, znajdę takiego, który zarabia tyle co ja i to rozwiąże problem. Mimo wszystko, dziekuję tym, którzy starali się napisać coś mądrego. Nawet tym, w których oczach wyszłam na materialistkę, ale starali się w ten sposób, żebym zrozumiała ich punkt widzenia. Przemyślę wszystko, bo jak widać nic nie jest tylko czarne i białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leksis
lalala, dziękuję, przemyslę wszystko jeszcze raz na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
"wcale Cie nie mam za materialistke, sama jestem w zwiazku gdzie facet duuuzo wiecej zarabia" kazda kobieta majaca faceta duzo wiecej zarabiajacego mowi, ze nie jest materialistka :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalitha
dobra rada: ok, wspólne konto - taki sam wkład na utrzymanie domu, sama płać swoje wydatki (ten nieszczęsny fryzjer) - ALE DOPILNUJ - domowe roboty - TEż PO POłOWIE!Nie rób za sprzątaczkę, pokojówkę i kuchtę! Po miesiącu - zobaczysz. I chyba daj sobie z nim spokój..... Trzymaj się mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinawq
ciekawe zjawisko, jak facet nie chce byc frajerem i nie daje sia wykorzystywac to jest skapcem i najlepiej go zostawic drogie dziewczyny wezcie sie do roboty i badzcie niezalezne to nie bedziecie mialy takich klopotow, a moze nawet poznacie co to jest prawdziwa milosc a nie "milosc" z wygody i wyrachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_jedyna
no tak sfrustrowany facet z małym dochodem, jak nie ma argumentów to zawsze wyskoczy z materializmem... a mnie się wydawało, że ludzie się ze sobą razem m. in. po to by się wspierać... cóż naiwna jestem najwyraźniej. I do tych od materializmu - nie oceniaj innych swoją miarą, bo się na tym przejedziesz. Ja rozumiem autorkę, jest na tyle dumna, że nawet głupio jej poprosić o pieniądze i zgadzam się z przedmówcą, że taką rozmowę należało przeprowadzić wcześniej. W brew pozorom kwestie finansowe potrafią bardzo poróżnić. Dobra komunikacja to podstawa, ale nie ma też sensu się męczyć, jeśli ona szwankuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki123
"no tak sfrustrowany facet z małym dochodem, jak nie ma argumentów to zawsze wyskoczy z materializmem..." a kobieta z malym dochodem to kto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki soboje jeden....
do autorki robisz uprawnienia budowlane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noż w kieszeni na debili
kobieta z małym dochodem, oprócz pracy za marne gorsze - gotuje obiadki, podciera zasrane tyłki dzieciom, pierze, sprząta, robi zakupy, pomaga dzieciom w lekcjach, sprząta zasrany lub obszczany kibel po mężu i z uśmiechem na ustach wieczorem się z bardzo dobrze zarabiającym mężem seksi... to teraz podliczamy - opiekunka 10 zł/h, sprzątaczka 8 zł/h, kucharka 12zł/posiłek, pranie 8 zł/sztuka - podlicz i zobacz ile taki dobrze zarabiającym mąż zaoszczędza na tej marnie zarabiającej kobiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arrrek
Jeśli robisz aplikację prawniczą, to muszę ciebie rozczarować: zdanie egzaminu nie jest równoznaczne z otrzymaniem wyższego wynagrodzenia :) A tak z punktu widzenia faceta, to fajnego sobie znalazłaś jelenia. Aż dziwne, że gość się tak daje doić, ale musi mu się to opłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki soboje jeden....
ja myslalem ze chodzi o uprawnienia budowlane i zaskoczylo mnie ze autorka teraz malo zarabia,podobno zarabia sie niezle nawet od razu po studiach...Ale moze chodzi o aplikacje prawnicza,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinawq
"kobieta z małym dochodem, oprócz pracy za marne gorsze - gotuje obiadki, podciera zasrane tyłki dzieciom, pierze, sprząta, robi zakupy, pomaga dzieciom w lekcjach, sprząta zasrany lub obszczany kibel po mężu i z uśmiechem na ustach wieczorem się z bardzo dobrze zarabiającym mężem seksi... to teraz podliczamy - opiekunka 10 zł/h, sprzątaczka 8 zł/h, kucharka 12zł/posiłek, pranie 8 zł/sztuka - podlicz i zobacz ile taki dobrze zarabiającym mąż zaoszczędza na tej marnie zarabiającej kobiecie" a slyszalas kiedys o zwiazku partnerskim ? a jak ktos sam pierze gotuje itp. to powinien sie starac o dofinansowanie z UE lub zlozyc wniosek do pracodawcy o dodatkowe srodki ? :D:D wstyd mi za was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach te baby
wstyd to ci będzie, jak mąż wróci o 20.00 z pracy a ty tego nie zrobiłaś, bo w końcu wróciłaś o 14.30 lub jesteś ma macierzyńskim lub wychowawczym czyli miałaś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×