Panowie jak wam sie udaje poszukiwanie swoich zyciowych partnerek

Jak w temacie :) Podzielcie sie tym, jak poznaliście swoje partnerki. Oraz z tym jakie macie problemy , żeby tego dokonać. Dokonacie percepcji swoich zachowań

Może jest któryś z kursantów szkoleń z zakresu uwodzenia i wykorzystał to i ułożył sobie świetny związek?

u mnie choojowo.... zaczynam sie zastanawiac w czym tkwi problem, ze przyciagam same takie, ktore mi nie pasuja. poza tym mysle ciagle o swojej eks...

ja juz nie szukam, znalalem. teraz zapina mnie pod ogon marian w sopotu.

Ja na razie nie szukam. Szukałem przez kilka lat, nie jakoś tam intensywnie, ale jak to się mówi miałem oczy otwarte, ale każda którą spotykałem po bliższym poznaniu nie wzbudzała mojego większego zainteresowania. Dzisiaj większość dziewczyn/kobiet w tym wieku (ja mam 27 lat) jest niesamowicie pusta i nie mam na myśli tylko tzw. typowych lalek. Nawet dziewczyny o normalnym wyglądzie, bez tzw. image`u są najczęściej niezwykle proste, nie mają żadnych zainteresowań, nie wiedzą na czym świat stoi, co się na świecie dzieje, a nawet jeśli wiedzą to tego nie rozumieją. Żyją tak po prostu, z dnia na dzień, czekają na sobotę (wiadomo -> impreza) i właściwie nic ciekawego z nich "nie wychodzi". Ich życie jest niezwykle "płaskie" a rozrywki które preferują płytkie. Może upraszczam zbytnio, ale niestety większość kobiet w moim wieku mnie po prostu nudzi, a jak mam być z kimś z kim będę się męczył to wolę być sam, choć wcale mnie to nie cieszy. Pozdrawiam.

Jakie masz zainteresowania?

To wroc do bylej:-)

po to zeby sie dac wziac na smycz? To mozna i bez kursu.

Mniej ważne dla mnie jakie ja mam. Ważne jakie mają one. Nie muszą być takie jak moje. Nawet bym się ździwił gdyby były. Ale chciałby aby były inne niż zakupy, drinki, kosmetyka, moda. To są tematy typowo damskie. Faceci mają typowo męskie np. elektronika, mechanika, sport itd. Chodzi o to że one nie mają (przynajmniej ich nie ujawniają) zainteresowań, które określił bym mianem uniwersalnych. Czyli takich które nie są ani przypisane, ani charakterystyczne dla danej płci. Czyli np. książka czy szeroko rozumiana kultura. Ale to tylko przykład.

a ja nie nażekam.

cała sztuka to tak szukać żeby nie znaleźć!

nie udaje się bo jej nie szukam, życie w pojedynkę jest łatwiejsze

Rafał, widocznie nie trafiałeś na odpowiednie dziewczyny, ale nie generalizuj, że teraz wszystkie takie są.. :)

Wiem, że generalizuje i wiem, że nie wszystkie takie są... Aniu...

Oo.. a my się znamy? :) Czy Ty jestes przypadkiem tym, kim mi się wydaje, że jesteś? :D

ze masz na imie Bronislawa:D

No błagam Cię :P

Chyba muszę zmienić nicka ;)

nijak ale: 1. nie jestem atrakcyjny... cokolwiek by rozumieć pod tym pojęciem 2. nie szukam z uwagi na pkt 1

To bardzo ciekawe co piszesz, ale ja jako dziewczyna mam identyczne zdanie o facetach! Tez moge powiedziec ze spotykam niewlasciwych, pustych, bez zadnych pasji i zainteresowan tylko takich ktorych jedyna rozrywka jest przerzucanie pilotem z Polsatu Sport na Canal + Ja akurat mam typowe meskie zainteresowania, kocham sport, ale niestety spotykam samych " kanapowcow" ktorym ani w glowie ruszenie sie poza obreb wlasnego mieszkania. No nie wiem dlaczego tak jest ze ludzie spotykaja niewlasciwe osoby..dziwne to!

Ano dziwne ;)

Do Raaaafffffaaaaaałłłłł Napisałeś, że większość którą spotykasz to właśnie takie o jakich piszesz , że są w Twoim wieku. Co ze starszymi kobietami? A co z pojęciem, że jeżeli kobieta kocha to się zmienia ? W wielu przypadkach jest tak, że żyjemy tak jak chcemy i ani rusz chce się coś zmieniać, bo tak jest nam dobrze. Czy gdzieś w głebszej świadomości , nie boisz się odrzucenia ? "ŁADOWAĆ FORSE W KURS PO TO ŻEBY SIĘ DAĆ WZIĄC NA SMYCZ?TO MOŻNA BEZ KURSU" - Można można, ale żyjąc i otaczając się wśród kobiet. Co ma powiedzieć mężczyzna taki jak Brzydki Niski Beznadziejny - Całkowcie pochłonięte na dzieje z obawy na pkt 1 , fakt wygląd to punkt zaczepienia, ale można nadrobić i ozłocić tym samym człowieka. Przecież nawet jeżeli facet będzie przepiekny a w głowie nic, to co kobiecie po kimś takim? Liczy się osobowość i podejście do kobiety, poczucie humoru i pewność siebie, a wizualność schodzi na drugi plan. Na pewno mieliście taki przypadek gdzie koleżanka brzydka, albo średnio ładna , nadrabiała super charakterem super się przy niej czuliście "swobodnie" tylko facet to wzrokowiec i niestety u nas uroda w większości grać będzie pierwszy plan PZDR MR NLS

Do Raaaafffffaaaaaałłłłł Napisałeś, że większość którą spotykasz to właśnie takie o jakich piszesz , że są w Twoim wieku. Co ze starszymi kobietami? A co z pojęciem, że jeżeli kobieta kocha to się zmienia ? W wielu przypadkach jest tak, że żyjemy tak jak chcemy i ani rusz chce się coś zmieniać, bo tak jest nam dobrze. Czy gdzieś w głebszej świadomości , nie boisz się odrzucenia ? "ŁADOWAĆ FORSE W KURS PO TO ŻEBY SIĘ DAĆ WZIĄC NA SMYCZ?TO MOŻNA BEZ KURSU" - Można można, ale żyjąc i otaczając się wśród kobiet. Co ma powiedzieć mężczyzna taki jak Brzydki Niski Beznadziejny - Całkowcie pochłonięte na dzieje z obawy na pkt 1 , fakt wygląd to punkt zaczepienia, ale można nadrobić i ozłocić tym samym człowieka. Przecież nawet jeżeli facet będzie przepiekny a w głowie nic, to co kobiecie po kimś takim? Liczy się osobowość i podejście do kobiety, poczucie humoru i pewność siebie, a wizualność schodzi na drugi plan. Na pewno mieliście taki przypadek gdzie koleżanka brzydka, albo średnio ładna , nadrabiała super charakterem super się przy niej czuliście "swobodnie" tylko facet to wzrokowiec i niestety u nas uroda w większości grać będzie pierwszy plan PZDR MR NLS PS ; TERAZ LEPIEJ ;)

Ano dziwne to faktycznie. Natomiast nie wiem czy to akurat mnie masz na myśli Broneczko, ale w pewnym sensie się znamy. No bo w sumie się poznaliśmy. Poza tym, kto by zapomniał takie "oczko" ? Pozdrowienia Rav:)

o witam panie krystianie , jezeli mozna po imieniu ;p (MR NLS ) pan teraz sam zaklada watki ;p chyba sie panu nudzi :) Hehe, pozdrawiam serdecznie :) Oczywiscie to co napisane to prawda;)