odwiedziny ducha

Dziś w nocy miałam chyba odwiedziny ducha. Najpierw otworzyło sie okno, potem za 20 minut lodwka, a 5 minut później spadł kosmetyk z szafki w łazience. Ogólnei boję sie takich spraw ale w nocy chyba z tego że pół przytomna pomyslałam - o 1 listopada i mamy gościa duszyczkę. Nie bałam sie wcale, a wrecz przeciwnie szybko zasnełam, zastanwiając się kto to z rodziny. Usłyszałam jednak że to przestroga pewnie... Wydawalo mi się że może kogos nei odwiedziłam na grobach...

Ej a gdzie Ci od zjawisk nadprzyrodzonych???

A nie przyśniło Ci się to może? Ja też mam czasami tak,że słyszę coś w nocy,ale okazuje się to potem snem, chociaż wydawało się być tak rzeczywiste. ...chociaż z drugiej strony,jak może się przyśnić otwierające się okno skoro później trzeba wstać i je zamknąć :)

Mąż potwierdził wszelkie zdrzenia, tylko w duchy nei wierzy :)

To może sam pootwierał drzwi i lodówkę :) :D

Nie da rady leżał grzecznie obok mnei włóżeczku. Poza tym kotka jest bardzo neispokojna a koty wyczuwaja podobno... Ja mimo iz jakos średnio w to wierze to sie chyb zaczynam wciągać...

Duchy nie istnieją