nie mam ochoty na sex

z mężem ani kimkolwiek . Po prostu nie mam ochoty , nawet mnie od tego odrzuca . Wczesniej tak nie było . Nie potrafie się do tego zmusić , wiem , że mąż by chciał . Nie wiem juz jakich uzywać wymówek . Nie kochalismy się ok 10 tyg . Nie czuję takiej potrzeby . Nie wiem juz co z tym robić :(

to pewnie efekt przemęczenia bo na co dzień sprzątam wagony pociągów pospiesznych na bocznicy dworca kolejowego w radomiu :(

Ja na miejscu męża,bym pomyślał,że masz kochanka.

druga wypowiedz nie jest moja . Bardzo zabawne , boki zrywać :(

mósisz pojsc do lekarza, mozesz miec raka

to normalka i nie słuchaj bzdur o raku!!!! po prostu taka już jesteś , masz mniejsze potrzeby a faceci mogli by na okrągło nie zależnie od tego czy są w tym dobrzy czy nie:P zgłoś soe do jakieś poradni od tego:D

Mniejsze potrzeby ok,ale jesli ktos przez ponad 2 miesiace w ogole odczuwa wstret do seksu to raczej nie jest efektem mniejszych potrzeb :o Mysle, ze to efekt zmeczenia albo hormony nie tak pracuja.Jesli wasze relacje poza tym sa w porzadku a Ciebie odrzuca od seksu w ogole to nie jest zdrowy objaw.Jesli nie prowadzisz stresujacego trybu zycia i nie zauwazysz zmian na lepsze w najblizszym czasie to najlepiej bedzie jak sie przejdziesz do lekarza i zrobisz badanie hormonow.