Dlaczego on kłamie? - Pytanie gł. do mężczyzn.

Jesteśmy 5 lat po ślubie. Mamy dziecko. A on jest dla mnie obcy. Co kilka dni wychodzi na jaw jego kolejne kłamstwo. Nie powiedział, że ma wyrok za jazdę po pijaku, że dostaje sex propozycje od ex, przypadkiem dowiaduję się, że ma długi, a on kłamie, że to na pewno pomyłka. Kłamie nawet, że nie kupił hamburgera, a potem znajduję paragon. Nawet nie moge wymienić wszystkiego. Po co to robi? Co takiego sie stało przy kupnie hamburgera, że warto kłamać? Nie sypiamy już ze sobą, bo ja sie brzydzę takiego zachownia. Chociaż, poza tym, to wzorowy mąż. Jestem samodzielna i mam własne mieszkanie. Wyrzuciłabym go na zbity ryj, gdyby nie dziecko. Nie mam dla niego opiekunki, jedna była, ale przegrzebała mi wszystko i rozsyłała moje zdjęcia. Rozstanie jest już chyba kwestą czasu, ale chciałbym wiedzieć, czy to normlne? Czy tak zachowują się mężczyźni? Czy on jest chory psychicznie? Czy co do jasnej cholery?

tacy sa faceci

Szczerze ci współczuję, bo dokładnie wiem co to znaczy. Tak są tacy ludzie, którzy kłamią nawet bez potrzeby, nawet widząc jak ranią tymi kłamstwami. Właśnie tego nie mogłam zrozumieć: dlaczego on kłamie nawet w błahych sprawach czy to znaczy, że ma kłamstwo we krwi, że inaczej nie potrafi? Taki był mój pierwszy mąż...

Do Edzia Durniak: Rozumiem, że drugi jest lepszy? Drugie (po dziecku) co mnie powstrzymuje przed rozstaniem to lęk, że zamienię jednego oszusta na drugiego.

może się wstydzi długów, może nie chciał Ciebie martwić swoją Ex. Generalnie może źle go postrzegasz

Źle to ja go oceniłam przed ślubem. Teraz za dużo o nim wiem. Tym bardziej nie wiem po co kłamie, bo ja to od razu widzę. W specyficzny sposób się miota i kombinuje, jak kolejnym kłamstwem załatać wcześniejsze.