Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

silent_angel

Jego rodzice!

Polecane posty

Gość SouthGeorgia
To po co w takim razie z nią jest ? skoro rodzice groża wydziedziczeniem , w przypadku gdy z nia zamieszka? To co nigdy razem nie zamieszkaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
SouthGeorgia z tego txtu wynika ze on woli kase rodzicow niz ja. Silent angel a dlaczego to nie Ty mialabys byc ta wybranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
silent angel,pogratulowac bystrosci skoro ten Twoj TZ wybral kase a nie zamieszkanie z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On pracuje, zarabia, ja nie(jestem w trakcie szukania). Zaproponowalam zeby sie przeprowadzil do mojego miasta, wtedy stracilby prace i za co bysmy placili rachunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SouthGeorgia
Silent , no to po co Mu to proponowalas, skoro wiesz, że i tak nie może się przeprowadzić ze względu na pracę ? Jak Ci na Nim zależy to poszukaj pracy u Niego wmieście i zamieszkajcie razem... Najważniejsze jest Wasze szczęście, a nie oczekiwania rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
silent moja oferta jest jeszcze aktualna przez 8 minut bo ide spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co dziewczyno
ja na twoim miejscu po pierwsze powiedziałabym twojemu facetowi co o tym sądzisz czyli o tym całym wydziedziczaniu i że właśnie odczuwasz to tak jakby kasa rodziców była ważniejsza, bo może sobie koleś zażartowała albo nie chciał urazic rodziców ani ciebie i wymyslił taki bzdetny argument. Z doświadczenia wiem że teściom ani przyszłym teściom nie nalezy sie przypodobywać ani podlizywać bo najczęściej to sie obraca przeciwko tobie. Ja do moich podeszłam na dystans głównie dzięki mojemu chłopakowi który sie bał że jego rodzinka mnie przerazi teraz mam luz z teściami. a jak coś mi się nie podoba to mówię. Znam osoby które bardzo starały się byc miłe dla swoich teściów i efekt zawsze był taki że teściowie im w końcu włazili na głowę. trzeba być dla nich człowiekiem który tez potrafi sie obrażać który też potrafi zastosować swoje gierki jak trzeba i nie bać sie tego. A jeśli dla narzeczonego faktycznie ważny jest spadek to olej gnoja albo go urabiaj dobrze, bo życie pod dyktando rodziców nie skończy się nigdy. Zaczną wam dyktowac kiedy slub i kiedy dzieci albo co musisz sobie kupić do salonu albo jeszcze każą mu zostać na włościach i zamieszkać z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×