Guzek na szyi CO TO MOZE BYC?

w zeszly czwartek zachorowalam, bylam przeziebiona, dostalam slaby antybiotyk, troszke mi przeszlo, ale w niedziele stalam 2h na mrozie czekajac na pociag i zmarzlam okrutnie, w poniedzialek poszlam znow do lekarza i przepisal mi ten sam antybiotyk po powrocie do domu zaczela mnie bolec szyja i wyczulam po lewej stronie krtani, przelyku(?) guzek ktory boli przy dotyku podejrzewam ze to powiekszony wezel chlonny myslicie ze to wynik przeziebienia? dodam ze w marcu rowniez powiekszyly mi sie wezly chlonne, mialam przeprowadzone badania laboratoryjne w tym ob i wyniki wyszly w normie wybiore sie do lekarze jutro albo pojutrze bo dzis nie mam sily wstac z lozka, czy ktos mial cos podobnego?

kaszak?

jak odchyle glowe do tylu to nawet jest on widoczny bardzo sie boje, ostatni okres mam fatalny, ciagle porazki, jak sie dowiem ze to nowotwor to juz chyba sobie trumne kupie... dodam ze mam 22lata

moze to tarczyca ,,, ja tez mialam taki guzek na szyji i mam niedoczynnosc tarczycu ale mozna miec nadczynnosc