ZAPOMNIEC

hej jestem zona i mama dwójki cudownych blizniaków .moja cala historia wydazyla sie na mije własne zyczenie pare lat temu poznalam fajnego faceta w którym sie zakochalam on wemnie tez .miedzy mna a mezem ni ukladało sie lecz nie umiałam go zostawic ze wzgledu na dzieci rodzine prace poprostu sie bałam myslałam ze predzej czy pózniej to on mnie zostawi nie wytrzyma obojetnosci braku czulosci jednak sie pomyliłam on nawet zaczoł sie troszke zmieniac byl lepszy dla mnie i dzieeci a ja kochalam kogos inego miałam swoje drugie zycie gdzie byłam szczesliwa .karol twierdził ze kocha mnie jak nikogo innego na swiecie ze nie potrafiłby pokochac tak kogos inneg jakos tolerował to ze ja mam meza oboje chcielismy byc razem jednak z biegiem czasu on chciał zebym podjeła decyzje a j asie balam z jednej strony mezczyzna którego kocham z drugiej maz dzieci rodzice praca i całe moje zycie uwiezcie ze nie jest to prosta decyzja tym bardziej ze moje dzieci juz rozumiały i miały swojego tate (moze nie super ale ich tata ) i naddszedł ten momet kiedy karol zaczoł kontaktowac sie z moim mężem prosiłam i płakałam zeby tego nie robil :( jednakm to nic nie dało (ku mojemu zdziwieniu mój maz wysmiał go nie uwiezył w zadne słoowo ). karol zakonczyl nasz zwiazek chcial sie przezemnie zabic przynajmniej tak twierdził a ja sie bałam . udał nam sie jakos porzegnac :( tylko ze ja ciagle go kochałam i kocham nawet podjełam decyzje ze zostawie meza i z nim bede chcac go odzyskac :( alenajgorsze bylo to ze pare dni po naszym roztaniu w jego domu zamieszkala inna a tydzien pózniej dowiedzialam sie ze jest w ciazy :( a przeciez kochal tylko mnie i chcial byc tylko ze mna :(:( najgorsze jes to ze nie porrafie zapomniec przestac kochac :( jesli znacie złoty sirodek to ja poprosze :(