czemu zdradzamy? Powody

Żegnałaś się już. :)

to jest topik o powodach zdrady a nie dyskusja nad jej moralnymi aspektami. Poza tym niech się wypowiadają osoby, które maja jakieś pojęcie o związkach i płci przeciwnej-ty prawiczku nie wtykaj nosa w sprawy o których nie masz jeszcze pojęcia.

no własnie , nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy prawiczku , nie masz pojecia o zyciu

do gościu znudzony , czemu założyłes taki topik ? czyżbyś zastanawiał się nad zdradą?

u mnie bylo tak wielki zal+ogromna ilosc alkoholu

nie czuje sie juz atrakcyjna a kolega widzi we mnie kobiete..prawi komplementy..potrafi rozsmieszyc a moj tylko drze morde,zawsze mu cos nie pasuje, nawet zazdrosny nie jest wiec po co udawac ze jest oki, po chuja czekac ze cos sie zmieni, ile mam jeszcze wylać łez żeby ratowac tą rodzine..nie nie..kurwa nie!!!!! tez mam prawo do szczescia!! mam 27 lat i czuje sie jak wrak przez niego!!!! chce kochac i byc kochana i jesli to bedzie tylko chwila to lepsza chwila niz nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bo moj facet olewal mnie i moje potrzeby, byl zimny, nieobecny i mial w dupie wszystko, zakochalam sie w innym i nie jest mi z tym zle, seks nieziemski, wspolne noce, poranki, obiady, niespodzianki, czulosci, rozmowy. zrozumienie i wsparcie. dlatego :D

To co Wy tu wszystko piszecie to nie są powody zdrady. To są powody które powinny prowadzic do rozpadu związku u porzadnych ludzi. Zatem jedynym powodem zdrady jest Wasza kurewska natura.

prawiczku , ze Cie tu nie chcemy!!!

i co w zwiazku z tym? kocham seks wiec sie pieprze :P a co tylko panom wolno? heheheheh, nie te czasy kochasiu.... :D

Swiezynko , Ty sobie poczytaj jakas ksiazeczke z cyklu "Co kazdy chlopiec wiedziec powinien"