Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julinkamalenka

Życie bez seksu

Polecane posty

Gość julinkamalenka

Witajcie Jestem totalnie rozczarowana swoim zwiazkiem. Jestem z facetem dopiero rok i przez 4 miesiace było cudownie, był romantyczny seks był ciepły i czuły , po 4 miesiacu cis sie zmieniło, chłopak stracił prace siedział w domu a ja pracowałam, wiem ze mu bylo ciezko ale doszlo do tego ze kochal sie tylko wtedy kiedy go prosiłam lub robiłam awanturę. nie całował mnie w usta bo mowil ze nie potrzebuje a sam stosunek byl bardzo krotki i bez gry wstepnej. Teraz juz pracuje od 3 miesiacy i dalej nic sie nie zmieniło, wczoraj znow zrobiłam awanture, i tylko sier dowiedziałam ze dupą myslę. Fajnie... A jestem seksowna zadbana 24 letnia kobietą za którą na ulicy oglądają sie faceci. Jestem załamana, myślę o rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
podejrzewam ze miał rację co do Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julinkamalenka
prowodyr Nie jestem dzieckiem, mam 24 lata i 2 poważne związki, to moż epowinnam udawac ze nie potrzebuje jak ktoś kogo kocham mnie dotyka i całuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julinkamalenka
prowodyr Jaki Ty jesteś tępy, jak nie masz nic poważnego do napisania to daruj sobie i spadaj stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
ten powyżej to frustrat . julinkamalenka to Ty nie wiesz że on teraz przechodzi kryzys .Dla faceta praca jest bardzo ważna. Powinnaś go wspierać niech się przyzwyczai do nowej ,może mu coś nie pasuje. A mówią że kobiety są takie wyrozumiałe. Śmiem w to wątpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aa_malinkaa
może po prostu nie rób mu więcej awantur, tylko spokojnie z nim porozmawiaj... Nie wierzę, że on nie potrzebuje seksu! Pogadaj z nim bez emocji, bez nerwów. O swoich potrzebach, o tym, czego on oczekuje od Waszego związku. A wcale Ci się nie dziwię, że jesteś zawiedziona, bo ja pewnie też bym była. Każda normalna kobieta ma swoje potrzeby, tak jak i facet. życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
To Ty nie wiesz że są podszywy które nie umieją dać upust swojej agresji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julinkamalenka
aa- właśnie od tego momentu kiedy zaczeło sie psuc zaczelam rozmawiac, pytalam prosilam i sluchalam, nic tylko ze " dalej mnie kocha bardzo mnie pragnie ale to nie jest dla niego najwazniejsze" kiedy jeszcze kilka miesiecy temu mogl to robic kilka razy nawet w nocy tak mu sie chcialo, kur... ja juz mam dosc, czuje sie do dupy i totalnie bezwartosciowa , a niby jestem taka kochana i niby tak mu zalezy tylko jak przychodzi do seksu to szybko wchodzi , konczy i wychodzi, zadnych calusow . zadnego dotykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julinkamalenka
prowodyr Przepraszam, czuje sie do dupy i dlatego jestem taka agresywna, Teraz on ma pracę ale nic sie nie zmieniło. Teraz juz wiem jak to jest miec w zyciu wielka miłośc a potem wielkie rozczarowanie A naprawde jestem seksowna, ide z nim ulica, faceci sie ogladaja, wszyscy jego koledzy mowia mu ze jestem megaseksowna i kilka razy juz slyszalam jak mu mowia ze chcieliby miec taka Kobietę Juz nie wiem co ja robię nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julinkamalenka
Może znajdzie sie jakis psycholog ktory mi powie jak ja mam to wszystko ratowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
a moze czas zmienic faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
julinkamalenka chyba musisz się uzbroić w cierpliwość .Sam nie miałem pracy przez kilka miesięcy i jak z początku było ok to później zaczęło mi to ciążyć. seksu w ogóle nie było ,nawet ochoty nie miałem i wpadałem złość że ona musiała na mnie robić. Ale nie odeszła ,została . Wiem że brakuje Ci tego bo moja też mi to wypominała ale ja wolałem przytulić się do niej i poczuć że jest ze mną .Teraz za to już wszystko minęło i jest świetnie. Nie wiem co bym zrobił jakby wtedy odeszła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze uwazalam ze moge zyc bez seksu ..dopoki nie poznalam JEgo. Tak jak On sie kocha nie kochal sie ze mna nikt. Teraz zostało mi tylko życie wspomnieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowodyr Czuje się wykorzystana, jestem obok niego kazdego piep... dnia, pomagam mu kiedy jest mu cieżko i staram sie zeby zawsze byl obiad w domu chociaz sama calymi dniami pracuje Naprawde mialam cierpliwość, naprawde czekalam , bo nie wyobrazalam sobie ze inny moze mnie dotykac..Widzę ze on woli miec przyjaciolke, kolezanke -nie wiem jak to nazwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
Jeśli jest tak jak piszesz to przychodzi mi na myśl że może czymś się zraził .Coś zrobiłaś nie tak jak oczekiwał ,może w zachowaniu albo coś powiedziałaś . Trudno się rozmawia z facetami bo nie są wylewni ale powinnaś to z niego wydusić. Rozmowa bo coś mi się wydaje że ci nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowodyr Chyba wiem co-- raz naprawde było bardzo cieżko, ciagle obiecywanie że jak wroci z pracy to bedzie super, zebym sie rozluznila i takie tam pierdoły bo mi wszystko wynagrodzi, raz nie wytrzymałam, bo po przyjsciu z pracy polozyl sie spac bo mowil ze jeste zmeczony, wiec wstalam i zaczelam sie pakowac, zaczal plakac, pierwszy raz w zyciu widzialam, miało byc lepiej, i było ale tylko tej nocy ...a potem znow linia prosta Wiem ze sie boi ze odejde. I to z wielu powodow sie boi, napewno tez z tego ze jego koledzy beda go uwazac za nieudacznika bo mial mnie i stracil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
nie ma innego lekarstwa jak rozstanie,bo jezeli mu sie znudzilo to tak zostanie.Chyba ze bielizna zdzialas cuda,w co nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś , raz , mu sie wyrwało ze sie poprostu znudził bo jesli chodzi o seks nie mam ograniczen,ale pozniej szybko sie poprawil mowiac ze zartuje... jezeli naprawde sie znudzilam to dlaczego mowi ze kocha a w nocy tuli sie na maks, w dzien mam setki telefonow jak jestw pracy zeby tylko mi powiedziec ze bardzo teskni Albo jestem slepa albo czegos nie widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
bo w domu ma Ciebie,a poza domem pewnie dyma inna.Ty jestes odgotowania,sprzatania i prania a od seksu jest ta druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano dzis wstal, łzy miał w oczach, ale ja nie moge udawac ze mi wystarczy tylko przutulanie w nocy ...Boże przeciez jestem tylko człowiekiem , tym bardziej że kiedys dawałam mi wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drente- Ja tylko gotuje, on sprzata i pierze, i nie wygladam na kurę domową i mam raczej nizależny charakter, w tej tylko kwestii jestem zależna od niego. Finansowo jestem równiez niezalezna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
Proponuję wzbudzić w nim zazdrość a nie rzucać bo nie tędy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *pytający*
a zastanawiałaś się nad jakims wspólnym wyjazdem? Bylibyście sami, bez tzw trosk dnia codziennego, np na tydzień...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o jego zazdrośc- w tym jest mistrzem, wkurza sie za wszystko, i oczywiscie przeglada mi telefon, dzis umowilam sie z kolega, wczoraj mu o tym powiedzialam, prosil zebym nie szla bo mu sie nie to nie podoba A mi sie nie podoba tez wiele rzeczy Jak dla mnie troche egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
nie wiem moze on juz nie potrzebuje tyle seksu lub ma problemy z erekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowodyr
Jeśli zdrowotnych problemów nie ma to zostaje się psychika od niej wiele zależy .Ale rozumiem że czas leci a efektów nie ma co Cię bardzo denerwuje . Lepiej żeby coś szybko zadziałało ale tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drente-- To znaczy ile? Ja potrzebuje ciepła bardziej od seksu, seksu tez ale tego połączonego z ciepłem i czułością. Czy 2 razy w tygodniu ale pełnego z pieszczotami to duzo?????? pytający- szczerze, myslę o wyprowadzce, i mam ochotę uciec daleko, daleko daleko zeby mnie nie znalazł, teraz mam urlop wiec nie wiem czy nie wyjade jeszcze dzis bo naprawde mam juz dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *pytający*
ale moje pytanie dotyczyło nie wyjazdu jako takiego ale WSPÓLNEGO.... z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×