Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmniammmm

Od kiedy dziecku kogel mogel i czy w ogóle mozna dawać?

Polecane posty

Gość mmniammmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allllaaaa
mozna ,od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochydztwo
ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
Teraz to chyba nikt juz nie daje kogla mogla z obawy przed ptasia grypą, salmonella i innymi chorobami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie można dawać
dziecku surowe jajko ??? a sama byś zjadła ? a jak się zarazi salmonellą ??? jak już to po ukończeniu 5 lat, wtedy ewentualne zakażenie salmonellą nie będzie tragiczne w skutkach, jedynie na szpitalu się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co dawac dziecku
taki badziew? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjtujtyt67
tylko ze salmonellą można się zarazić równie dobrze jedząc lody czy pierogi. czy to znaczy że tez tego nie jeść? bo codziennie kazdy z nas moze sobie to zafundowac i nikt krzyku nie robi dziwne. Jak zwykle na forum jest problem. Najlepiej nic nie jeść i umrzeć śmeircią głodową i na nic się nie zachoruję, niebezpieczeństwo wyeliminowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dałabym dziecku takiego
świństwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama nie jem tego
badziewia, a dziecku mam dac? fuujj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kaszki dla dzieci dajecie
i sie nie brzydzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesny dzban
jak można dziecku coś tak obmierzłego wciskać :O sama sobie żryj surowe jaja :O nie stać cie na nic lepszego do jedzenia ? to trzeba było sobie dziecka nie fundować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma kaszka
wspólnego z osłodzonym surowym jajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jasne
ale przecież to jest niezdrowe! salmonella gwarantowana! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmniammmm
Niestety ale wasze nadprzyrodzone zdolności parapsychologiczne w dziedzinie jasnowidztwa to kompletny niewypał. Nic dziecku nie dawałam. Moja mama dziś pod moją nieobecność nakarmiła moją 2,5letnią córkę koglem. Ja sama nigdy tego nie jadłam bo jajek nienawidzę. Dzięki za głupie komentarze, mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kaszki dla dzieci dajecie
no wlasnie, niech zyje nieswiadoma :) Zainteresujcie sie skladem takiej kaszki albo najlepiej pogadajcie szczerze z osoba ktora takie kaszki robi, trycicielki ukochanych maluszkow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfuerfhyurgf
Ale głupoty pieprzycie Ludzie od zawsze jedzą jajka surowe, mało tego mięsao i żyją :O Dzieciak mojej siostry się zatruł majonezem więc tez wzorowe mamusie nie karmcie swoich dzieci niczym co ma w swoim składzie jajka bo przecież salmonella gwarantowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anda21
faktycznie denne komentarze... ja swojej 2 letniej córce nie podałam, faktycznie jest cień zarażenia się salmonellą, dlatego należy spłukać skorupę gorącą wodą!!!! Tyle o tej chorobie niby wiecie, a tego nie??? Poza tym jest to świetny odruch rodzica, gdy dziecko nie chętnie jada jajka w innej formie! P.S. Piszcie dziewczynki jak będzie posiadać ciut więcej wiedzy :)i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem niedawno był taki tema
t i pisałam tam, ze mam dostęp do świeżutkich jajek- ciocia hoduje parę kur i dokładnie wiem kiedy jajko było zniesione, czym kura karm iona itd. Dlatego wiem, ze podaję dziecku naprawdę wartościowe jajka i mogę sobie pozwolić na zrobienie np kremu do ciasta z dodanym surowym żółtkiem (zawsze sparzam jajko wcześniej). Nigdy nie zjadłabym surowego jaja z półki supermarketu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wcinam od gówniarza i nigdy nic mi nie było, ale jajka mam ze wsi, takich ze sklepu nie podawaj surowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie wy macie ryzyko
salmonelli skoro kury sa szczepione przeciwko wlasnie salmonelli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfffff
kury szczepione przeciwko salmonelli, chyba twój mózg szczepiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anda
Zanim zaczniesz komus zarzucać niewiedzę sama się doucz. Wystarczy trochę poczytać, aby wiedzieć, że sparzanie jajek wrzątkiem jest nieskuteczne. Ale najlepiej wyładować swoje frustracje za własna głupotę na innych. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anda21 odpowiedz do nieuka x
skoro uważasz,że wrzątek nie pozbawi w 99% bakterii zawsze możesz użyć domestosa :) albo nie żreć jaj wcale. A może uważasz, że faktycznie na każdym jaju jest salmonella? :) A co do wiedzy medycznej, to raczej się nie kłóć, bo bystrością nie grzeszysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooojaaacie
co jak co ale surowego jaja i to takiego ze sklepu to bym dziecku nie podala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auli
yyy oszalalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogel Mogel jak najbardziej podawać od skończonego roczku, zawiera dużo witamin w tym dużo witaminy D, która jest najważniejszą witaminą dla małego dziecka(przecież podajecie dzieciom witaminę D od urodzenia!), kształtuje unerwienie małego dziecka i kości i odporności (na równi z witaminą C), ma właściwości lecznicze też dla dorosłych w przypadku zapobieganiu raka, odporności....zbliża się jesień-zima zaczynasz więcej czasu przesiadywać w domu, autobusie, pracy, wszędzie dach nad głową, a witamina D wytwarzana jest przez organizm pod wpływem słońca, dlatego koncerny farmaceutyczne negują witaminę D, a prawda jest taka że lek na raka czyli witamina D była od zawsze!, a teraz ludzie w zamknięciu, nie na dworzu i organizm jej nie wytwarza, trzeba jeść ryby, jajka (gotowane i jajecznica zabija witaminę), dlatego polecany jest Kogel Mogel! znajoma lekarz mi to wszystko powiedziała...Pozdrawiam.Oczywiście spażyć skorupkę zalewając przez moment ukropem, to wystarczy na salmonellę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuj, surowe jajkooo, w zyciu bym tego nie przełknela:O ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogel model jest pyszny uwielbialam jako dzicko i uwielbiam do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×