Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koala*

Mam doła...pomoc potrzebna od zaraz!

Polecane posty

Gość Koala*

Powiem tak, szukam pracy od 2 miesięcy (wiem że to nie jest jeszcze długo, a inni dłużej szukają) i nie wiem czy jestem jakaś inna (czyt. nienormalna) że z każdą nieudaną rozmową, z kazdym brakiem odpowiedzi na moje cv czuję sie coraz gorzej. Mam wrazenie że sie nie nadaję do niczego i że w niczym sie do końca nie sprawdzę.Moja samoocena nigdy nie była za wysoka, ale teraz po prostu spadła do minimum (chyba ze jest jeszcze coś mniejszego to właśnie tam się znajduje).Nie mam apetytu, wieczorem nie mogę zasnąć , łeb mam już tak ciężki, jakby dźwigał nie wiadomo co. Zdaję sobie sprawę z tego ze nie wolno się dobijać i trzeba myśleć pozytywnie, ale cholera to naprawdę nie jest takie łatwe jak mi się wydawało. To jest silniejsze ode mnie... owszem- nie rezygnuję i szukam dalej ale męczę się niesamowicie. Jeśli ktoś z Was zna sposób żeby przynajmniej skutecznie z tym walczyć (ktoś zna techniki pozytywnego myślenia? ;)) to proszę podzielcie się nimi ze mną. Będę baaardzo wdzięczna że nie jestem z tym tak całkiem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooo
google

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera nie wiem jak ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala*
a teraz na szybciora w ramach pocieszacza kto ? na sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala*
Nie podszywaj sie. Nie chcesz pomóc to wogóle tu nie wchodź a nie rób ze mnie głupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też szukam pracy, nie znam zadnych specjalnych technik pozytywnego myślenia, po prostu wierzę że wkońcu znajdę coś odpowiedniego dla siebie:) a kiedy to ma się stać to się stanie no i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w podobnej sytuacji, tyle, że pracy szukam trochę dłużej. Także doskonale Cię rozumiem. Staram się myśleć pozytywnie i zorganizować jakoś wolny czas. Udzielam koropetycji, zawsze to jakieś źródło dochodu - małe, ale zawsze coś. I mam te poczucie, że nie siedzę bezczynnie. Życzę powodzenia w szukaniu pracy!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam podobnie z tym ze
prace mam ale jej NIENAWIDZE!!! Ciagle sa nadgodziny, dojezdzam tam prawie pol dnia - konczy sie tym ze od rana do nocy nie ma mnie poza domem. Od ponad pol roku szukam nowej pracy, ale albo mi proponuja minimum krajowe, na co sobie nie moge pozwolic, albo nic... nie mam juz pomyslow, mam ochote sie powiesic albo kogos zabic... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×