Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedobrze mi

musze pracować w pracy której nienawidze

Polecane posty

Gość niedobrze mi

nienawidze szefów, ludzi tam ale musze , nic nie poradzę straszne to życie marnej gnidy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się że w ogóle masz
robote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze mi
wiem, niektórzy nie mają i cierpią a ja mam i też cierpię musze pracować bo musze mieć pieniądze na życie, na czynsz, chleb a dyrektor ma 3 samochody, w tym Cadillaca , nie jestem zazdrosna i zawistna ale jego pycha i pogarda do ludzi też mnie wykańcza nerwowo, tymbardziej że to nie jego firma tylko ma stanowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze mi
nie jest łatwo ot tak zmienić, ludzie nie mają potrzeby na pracowników a jak jest to układanie w supermarkecie, umowy na czarno i jeszcze niewiadomo czy zapłacą.Tutaj pieniądze zawsze są ale pracy nie lubie, męczę się, muszę chyba łykać leki na jakieś otumanienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
łącze sie z Tobą bo ja też swojej pracy nie cierpię i codziennie jak wstaje robi mi sie niedobrze i mam doła ze musze tam iść i w zasadzie przesiedzieć 8h bo nic tam sie nie dzieje lipa po prostu nie moge nic zrobic z własnej inicjatywy bo mi nie pozwalają -układuwa i marze kazdego dnia żeby ten koszmar sie skończył....oj dopadłam nie listopadowa depreszka albo czas zmienić pracę...i zrobie to bo bardzo tego chcę i potrzebuje zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ch
tam siedzicie?co?jestescie niezadowolone ale zeby dupe ruszyc i cv zaczac wysylac do innych firm to nie łaska??moze cos sie trafi jak nie odrazu to za jakis czas i mozna zmienic prace!ale nie po co lepiej siedziec na dupie i pierdolic jak to jest zle...porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
Po ch nie bądź taki kozak skad weisz że tego nie robimy a czsami lepiej coś z siebie wyrzucić taka jest natura kobiet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze mi
to samo -bez perspektyw, bez własnej inicjatywy, bezmyślnie robienie czynności a ja jestem osobą z własną inicjatywą ale musze pracować przecież nie założe firmy, trzeba mieć na to kase i znajomości a żeby dostać dofinansowanie na własną firmę z UE trzeba być rok bezrobotnym i 10 miesięcy czekać na rozważenie -też na bezrobociu masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sakrbik
ojejku głowa do góry ja pomyśl ze nie jesteś sama ja też z tym co robie bardzo źle sie czuję...i tak aż do piątku a potem zamykam ten koszmarny rozdział i przenoszę sie w inny wymiar tak sobie myśle że ciezko jest osobom kreatywnym jeśli znajdą sie w otoczeniu kołków którzy sciskaja władzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ch
tylko biadolic potraficie!nie napisałas nie lubie swojej pracy ale szukam nowej i wszystko bedzie ok:)pesymisci tacy jak wy wlasnie tkwia w takich pracach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skrarbik
ojejku pomarudzić nie można :) czsami dopada mnie taka chandra i musze to z siebie wyrzucić :( czsami warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ch
no to pomarudzilas:)tera biegusiem cv wysylac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbik
nudna,monotonna praca biurowa ,wklepywanie, wyszukiwanie ofert w necie :)pracuje sama w pokoju dupa jest nie ma zkim pacować bo nikt sie nie innteresuje tym co robię dostaje codziennie kota jakiegoś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacze sie z Wami w bolu
poniewaz mam ten sam problem. Lubie to, czym sie zajmuje, ale jest tego po prostu za duzo - mam na mysli i godziny i tempo pracy. Niemal codziennie mam nadgodziny, czesto nawet wiecej niz 3, dojazdy zajmuja mi 3,5 - 4 godziny dziennie, a gdy pogoda sie zepsuje, jak wczoraj, nawet zdarza sie, ze 5... jestem po prostu przemeczona :( CV wysylam od maja, ale niestety... albo ja widocznie nie spelniam warunkow pracodawcy, albo on mi oferuje 1000zl na reke (niestety za te kwote nie mam mozliwosci sie utrzymac - mam za duze rachunki) lub prace w miejscowosciach odleglej od mojej o 40-50 km... Nie mam juz sil i nadziei :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
Dziewczyny słuchajcie bo trzeba zrobić tak wziac tyłek i osobiście pobiegać po pracodawcach z CV to nie jest łatwe bo oczywiście lepiej siedzieć z d...a przed kompem i przesyłać ogłoszenia sa w sklepach , na witrynach ,słupach, przystanakch ,scianach etc trzeba zrobić wszystko a los pomoże mam nadzieję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze mi
taka sama sytuacja jak udziewczyn wyżej nudna biurowa, wklepywanie, a co do szukania nowej to chyba radzą to ludzie którzy nie mają pojęcia jak to wygląda pisałam -zawsze sie coś znajdzie ale na czarno, różni prywaciarze którym nie ufam bo mogą nie zapłacić pensji -powiedzą że nie dostali przelewu od kontrahentów i co ? a ja zęby w ściane i niepopłacone rachunki więc takie propozycje mi nie pasowały .Dojeżdzam godzinę w jedną stronę i mam 2 lub 3 przesiadki.Autobusy i tramwaje.Mogłabym autem bo mam prawo jazdy ale koszt paliwa i stanie w korkach które są gigantyczne oraz remonty na drogach -też mi nie na rękę a autobus zawsze ma swój osobny pas i jest łatwiej i taniej dojechać zaopatrując się w bilet miesięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuje w prywatnej firmie i na nic nie narzekam. Nie wiem czemu masz taka awersję do prywatnych firm. Ale jak nie spróbojesz to sie nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skarbik
Bo ta koszmarna rzeczywistość jest taka że praca dobra to po układach...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pstttttttttttttttttt
no i co topik sie urwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementyna_123
A ja mam dosyc pracy w sprzedaży , nacisków że wciąż mało, wciskania ludziom kitu na siłe, bez mrugnięcia okiem i traktowania pracowników jak generatory wyników, słupki na wykresie.... Mam wyższe wykształcenie podyplomówkę, szkolenia itp, od jakiegoś czasu szukam spokojnej pracy, nie mam oczekiwań finansowych nie z tej ziemi, kasa to nie wszystko... Jestem dokładna , pracowita i naprawdę chcę pracować solidnie i uczciwie, a telefon milczy...Dlaczego tak trudno o normalną pracę dla uczciwych ludzi...Popatrzcie na oferty pracy w serwisach - same propozycje dla agentów ubezpieczeniowych, przedstawicieli mobilnych itp. ofert od korporacji które chcą wyciskać kolejne "cytryny"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze mi
to prawda że praca dobra to tylko układy i znajomości a jak sie tego nie ma to trzeba być takim robolem którym sie wysługują karierowicze.Nie mam możliwości wykazać się swoimi umiejętnościami organizacyjnymi, kompetencją , nie jestem żoną ani kochanką żadnego wpływowego faceta więc na co mogę liczyć ? Nie ma takiej pracy w której mogę się sprawdzić, owszem mogę zmienić tą na układanie towaru na półkach w supermarkecie ale co mi to da ? Będzie to samo.W firmach państwowych dobry etat nie dostanie nikt z rotacji CV.Jeżeli już robią to tylko formalnościowo.Jest takie stanowisko gdzie kobieta za rok odejdzie na emeryturę to to stanowisko jest już zaklepane od dwóch lat dla córki brata dyrektora.Czeka na nią.Znajomości i układy oraz korupcja, co uczciwa osoba taka jak ja może osiągnąć ? Zero :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopisuję się. Praca w prywatnej firmie, W-Wa, 2.5 na rękę, wypłaca regularnie w całości na konto, umowa o pracę nieokreślony, bez żadnych problemów. Ale pracy nienawidzę 😭 cofam się tu w rozwoju :O Szukanie pracy? codziennie wysyłam kilka CV- proponują albo bez umowy, albo tylko zlecenie, o 2 tys. to pomarzyć można, zapłacą albo i nie :O a tak najczęściej to nie odzywają się prawie w ogóle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protkowa
Nie jesteś sama-ja też nienawidzę mojej pracy-z nerwów codziennie boli mnie brzuch...siedzę już tam od 10 lat i jest coraz gorzej...:-(coraz mniej ludzi do roboty a coraz większe wymagania :-(Ciągłe kontrole,ciągłe niezadowolenie szefów...i tak wielkie tępo pracy ,że już nie wyrabiam :-(bleeee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miteżniedobrze
Witaj niedobrzemi, mi też od rana niedobrze. Wstałam dziś wcześnie rano i? I co? Ból głowy, brzucha - wyrzuciłam z siebie całą wściekłość, zasnęłam i śniły mi się ...dziwne rzeczy. W sumie koszmar. Ale... i tu jest jedna rzecz, która mnie zdumiewa. Najpierw odrzuciłam ten sen jako nie warty uwagi, ale teraz rozumiem, że no... to było SAMO ŻYCIE. :( A poza tym jestem bezrobotna. Próbuję wyjechać by poczuć się ...zdrowiej, ale mi marnie idzie. Znaczy źle sobie obliczyłam, że powinno być dobrze. A nie jest i nie będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szefowie to takie dziady którzy tylko patrzą jak kogoś wykorzystać, traktują kogoś jak śmiecia, przedłużenie spinacza czy ksero, praca wymaga ogromnych umiejętności językowych, organizacyjnych, żeby wyjść o czasie to muszę prosić, praca do 19 (a o czasie w ciągu dwóch lat to zdarzyło się ze 3 razt że wyszłam :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×