Ile od podpisania umowy o pozyczke w PKO do realizacji?

Dzis mam podpisac umowe o pozyczke w PKO, te najprostsza o 1000 zł. Ile bede czekac na pieniadze?

Ktoś inny, poza głupim ladaco??:) Jaki Ty musisz byc sfrustrowany albo nudny...:o

zaraz po podpisaniu

Dzieki wielkie :) Chcialam zaplanowac wydatki:)

To jednak znasz PROVIDENTA, to najlepszy dowod na to, ze nikt inny nie dalby ci kasy do ręki:D

od razu idziesz do kasy po podpisaniu

po co Ci 1k PLN pożyczki? zamierzasz to spłacić? oddasz pewnie 2k, nie lepiej samemu odłożyć 1k i mieć go szybciej i łatwiej i taniej niż potem oddawać jego wielokrotność?

Dziękuję i Tobie :)

więcej pyska bo śmierdzi gownem. bądx łaskaw nie truc nas tutaj bo twoje teksty są naprawdę załosne:o

Mam niespodziewany wydatek, wiec zalezy mi na czasie. Pozyczke mam oprocentowana na 5% + jednorazowe ubezpieczenie, wiec oddam ok. 1200:) w 12 m-cy

żyć bez oszczędności to ruletka, nie lepiej było wcześniej o tym pomyśleć?

swoją drogą już lepszy interes byś zrobiła biorąc AGD na raty 0% i sprzedając je na allegro

że w ten sposób mam w pko 4000 na rok i dostałam zaraz po podpisaniu, znaczy nie wiem, czy tak od razu, bo podpisałam o godz. 13, a pieniądze po 16 wybrałam, po pracy ;-) Miesięcznie mam do oddania niecałe 400 zł

stultissimus - masz małą wyobraźnie i empatie. Zrozum, ze mam niespodziewany wydatek! Jesli ktos nie ma pieniedzy, to potrzebuje je miec, a nie bawic sie w sprzedaz AGD :o Jezu, 3/4 ludzi zyje na kredyt, a Ty wydziwiasz:o Poza tym nie prosilam o doradztwo finansowe, a pytalam osoby doswiadczone w temecie, jak to wyglada od strony technicznej.

tak, kupie za 1000 agd i znajdę frajera który mi to kupi za tą samą cenę + koszty przesyłki albo znacznie więcej będę stratna sprzedając po okazyjnej cenie. Brednie

ja ci powiem - to świetnie :) dzięki!:)

nie ma sprawy, od ręki wszystko załatwiają jak ma się u nich konto, w innym przypadku to nie wiem.

nawet jak sprzedasz o 100 PLN taniej, wyjdziesz na plus, to jest porównanie kosztów alternatywnych ;) poza tym od początku bierzesz złe założenia! musisz kupić droższy przedmiot, tak aby sprzedać go za minimum 1k, bo tyle Ci potrzeba. Jednocześnie musisz go sprzedać tak aby być stratnym mniej niż 200 PLN, wówczas jesteś na plusie ;)

poza tym kwoty rzędu 1k czy nawet 4k PLN są zbyt niskie aby pożyczać je od banku. To wynika z mądrości jakiej uczy życie: trzeba być na tyle porządnym, uczciwym i szanowanym aby nie mieć problemu ze znalezieniem w bliskim gronie rodziny lub przyjaciół pożyczkodawcy. Nie bawić się w pożyczanie od banku, bo to żadna radość.

"To wynika z mądrości jakiej uczy życie: trzeba być na tyle porządnym, uczciwym i szanowanym aby nie mieć problemu ze znalezieniem w bliskim gronie rodziny lub przyjaciół pożyczkodawcy." W jakim Ty świecie zyjesz? Myslisz, że każdy ma bogatych znajomych i rodzinę? Rozumiem, że Twoje wymadrzanie się na tym topiku, Cię podbudowało, bo nic nowego do dyskusji nie wniosłeś. Autorko, kredyt dostaniesz od ręki po podpisaniu umowy.:)

Nie każdy musi mieć bogatych znajomych czy rodzinę. Zresztą 1k - cóż za bogactwo nieprzebrane :D Chodzi po prostu o to, że mając w łapie wydawany po 18 dowód tożsamości, mieszkając samemu, będąc samodzielnym trzeba samodzielnie myśleć albo zostać zjedzonym przez innych. Totalnie nie rozumiem dlaczego ludzie nie oszczędzają i jak ktoś w temacie powiedział, żyją na kredyt. Wszystko kupują na raty, albo biorą kredyty gotówkowe. Czekam tylko na idiotę który pochwali się że kredyty gotówkowe to jego sposób na sfinansowanie sobie życia. Wiem ile jestem w stanie odłożyć w ciągu roku, z uwzględnieniem "niespodziewanych wydatków", oraz "chwil słabości" kiedy postanowie sobie gdzieś pójść/pojechać i przepuścić bez sensu trochę kasy. Co za problem mierzyć siły na zamiary? PS: jak ktoś nie jest w stanie pożyczyć z innego źródła 1k PLN znaczy że coś jest nie tak z jego kontaktami rodzinnymi albo koleżeńskimi.

Utwierdzasz mnie w tym, co napisałam powyżej. Poza tym to Ty chyba masz problem z funkcjonowaniem społecznym poza swoja rodzina i "znajomymi":o Nie dałeś żadnej odpowiedzi na pytanie autorki. Po co siedzisz na topiku? Ciekawa jestem, czy w każdej dziedzinie jesteś tak zaradny. Szczerze wątpię:o Ja tez mogłabym powymadrza się na tematy, o ktorych Ty nie masz pojecia, ale to nie pomogłoby autorce, a ja nie czuję potrzeby dowarosciowywania się kosztem innych.

Tak, w każdej dziedzinie jestem niezrównany! Teraz Twoja uwaga mnie tak ubodła że skulę się w kłębek, zaszyję się pod kołdrą i będę cichutko chlipał z rozpaczy :( Przecież dałem autorce kilka w moim odczuciu słusznych rad. Nie nie pożycza od banku tylko w miarę możliwości z innych źródeł. Na przyszłość niech oszczędza, bo "nieprzewidziane wydatki" w zasadzie można przewidzieć z jakotaki prawdopodobieństwem.

Bo mnie wkurzyłeś, Pyszałku;) "Na przyszłość niech oszczędza, bo "nieprzewidziane wydatki" w zasadzie można przewidzieć z jakotaki prawdopodobieństwem." Właśnie, może tak zrobi, ale teraz pytała o konkretną rzecz i Twoje rady mało ja interesują. Czy jak zapytałbyś: "Który serwis samochodów polecacie?", a ktoś odpowiedziałby Ci: "Sam naprawiam samochód, jest taniej i mam pewnośc, że zrobię to najlepiej", byłbyś usatysfakcjonowany?

usatysfakcjonowany bym nie był ale na pewno nie zdziwiony odpowiedzią ;)

Moja mama taka jest...Moralizuje na każdym kroku, nawet podczas oglądania filmów musi dodac, ze to jest dobre a to zle...To ma takie konsekwencje, a to takie...:o Niech każdy zyje naswoj rachunek...nawet ten zadłuzony;)