Wyjazd za granice

Chciałem się poradzić. Mam 19 lat skończyłem zawodówke mechaniczna nic mnie nie trzyma w polsce, wrecz przeciwnie z rodzina nie najlepiej sie układa ogólnie mam ich w dupie, znajomi studia zawodówka dalsza nauka. Gdzie według was warto wyjechać żeby dało się zarobić na jedzenie i jakiś nocleg. Znam 2 języki obce angielski i rosyjski ktory mi sie za bardzo nie przyda. Chce po prostu wyrwać się z tego bagna. Co proponujecie, znajomi mówili że w angli teraz nie najlepiej dla polaków. Może Francja, jak tam jest z dokumentami wszystkimi papierkowymi rzeczami nieznam sie. Może ktos mieszka we Francji i Włoszech, Brazyli i powie jak jest. Hiszpania, Grecja, Stany.

moze jednak Rosja

Rosja odpada :}

we Francji bez znajomosci francuskiego pracy nie znajdziesz - franki do obcych jezykow talentu i nabozenstwa nie maja...

Hahaha, znasz angielski?? Tacy jak ty laduja potem na dworcach kolejowych...

możesz pojechać do islandii jeśli nie jesteś narkomanem, alkocholikiem lub dresiarzem

!!!!!!!!!!!!!!!!! Do cholery!!!!!!!!!!!!!!!! ALKOHOLIKIEM !!!!!!!!!

do holery

bagnem jest to że nie masz żadnego pomysłu na życie i chcesz byc fizycznym robolem za granicą,powodzenia

w holandii mozesz jechac np. przez polskie bioro

:O

"bagnem jest to że nie masz żadnego pomysłu na życie i chcesz byc fizycznym robolem za granicą,powodzenia" wole być robolem i pracować za grosze niż żyć z ojciem pijakiem i psychiczna matka DNO! Najdalej