FEMINISTKA

Co to jest ?

jak to okreslic

kobieta której w dupie się poprzewracało i uważa że pod względem fizycznym i psychicznym kobiety niczym się nie różnią od mężczyzn i che za wszelką cenę "równouprawnienia" (skoro chce to niech robi do emerytury tyle co facet , niech nie ma urlopu macierzyńskiego i wychowawczego na dziecko, znieśmy kulturę uprzejmości wobec kobiet skoro ma być równouprawnienie to albo na całego albo go nie ma)

niech na macierzyński idą faceci, zabrać ten urlop kobietom!!!!

Owszem, Levviatanie, powinien byc urlop RODZICIELSKI czyli MACIERZYNSKI albo TACIERZYNSKI, co do emerytury - zgadzam sie, a kulturalny czlowiek jest uprzejmy dla innych bez wzgledu na plec. Osobiscie wole, zeby moj mezczyzna nie ustepowal mi miejsca w tramwaju po wielu godzinach ciezkiej pracy fizycznej w imie bycia facetem, ale wzmian za to by gotowanie i sprzatanie nie byly mu obce. Jesli chodzi o teze, ze kobiety nie roznia sie niczym od mezczyzn pod wzgledem psychicznym i fizycznym, tak uwazac moze nie feministka, a idiot(k)a. Moze poczytaj wiecej o feminizmie, zanim znow cos glupiego palniesz.