czy sugerujecie facetom co mają ubrać i co oni na to?

Mój facet właśnie wybiera sobie ubranie na zimę. Ja optuję za tym żeby kupił sobie pewien płaszcz, uważam ze wygląda w nim bosko, bo jest wysoki i szeroki w ramionach. Jemu natomiast podoba się kurtka, taka zwyczajna, puchata, w jakiej chodzą miliony innych facetów. Mi się ona nie podoba. On tez w niej wygląda dziwnie, jakby była za krotka, nogi mu w niej wyglądają chudo, a na gorze jest taki "pufiasty" Zastanawiam się czy dac mu wolną rękę - niech sobie kupi co chce, w końcu to jego pieniądze. Czy nalegać na mój wybór i na - jakby nie było - wprawniejsze, babskie oko? Jak to wygląda u was? Faceci zdają się na was, czy kupują co sami chcą, nie licząc się z waszym zdaniem?

mój facet zawsze kupuje co chce, nawet gdy mi sie zupelnie w tym nie podoba :( Sam za to wciąż mnie męczy żebym nosila stringi i pończochy

ja mojego faceta nie traktuję jak dziecko, jak własnośc itp mój facet ubiera się w co ma ochote się ubrać nie chciałabym faceta pantofla, który słucha kobiety nawet w takiej kwesti jaką kurtkę włożyć ja kocham swojego faceta za to jaki jest i niech będzie sobą ciekawe jak ty byś się czuła gdyby Twój facet nagle kazał Ci nosić adidasy a Ty byś zawsze nosiła szpilki i ubierała si,ę elegancko albo na odwrót, no jak?

Ale bez naskakiwania na mnie... Ja go nie zmuszam, tylko powiedzialam że podoba mi się w płaszczu. Jak chce kurtkę to niech sobie kupi, fochów nie będę stroić. Ale ciekawi mnie jak jest u innych.

Z drugiej jednak strony jest mi trochę przykro. Powiedzialam mu dokładnie tak "podobasz mi się w płaszczu, bo wyglądasz atrakcyjnie i męsko i dobrze na tobie leży, moim zdaniem w tej kurtce wyglądasz niekorzystnie", a on na to "ale mi się podoba i chcę kupić". Ok, niech kupi,, ale czy to nie jest odrobinkę dziwne, że nie zalezy mu żeby mi się podobać?

Chodzi mi o to że po co mnie pyta i wyciąga na zakupy, jak i tak robi coś innego niż to co mu doradzam?

On jest taki, że i tak by nie nosił płaszcza, czy w ogole czegokolwiek, jeśli zdecydował się na coś innego. To ten typ co nosi wciąż jedną rzecz.

Nie ingeruję w jego styl, nigdy nie ingerowałam. Ale gdy zabiera mnie w końcu na zakupy i pyta co ma sobie kupić, bo się nie zna, ja mu doradzam, a on i tak decyduje się na coś o czym powiedziałam "nie" - to chyba trochę dziwne?

HHmmm moim zdaniem wymyślasz chyba sobie trochę powód którego tak naprawdę nie masz po co wymyslać.... Mój facet np idąc na wesele pytał mnie który garnitur ubrać (czarny czy jasny) i jaką koszulę do tego, krawat itp. Ja wyraziłam swoje zdanie jak wg mnie byłoby ok, ale pozostawiłam decyzje i tak dla niego zeby też i dla niego było ok no i żeby się dobrze czuł. Bardzo chciałam np żeby kupił sobie nowe buty do gajerka takie jak noszą teraz panowie wiecie z takie podłużne nieco z takimi czubkami (nie wiem jak to powiedzieć dokładnie no ale takie ładne) ale np. tego nie chciał zrobić bo mu wygodne sa jego takie które już ma jakis czas no i ok mimo ze wiem ze w nowych takich czubiastych byłoby ładniej. Także myślę, że jeżeli tobie podoba się płaszcz i mimo tego ze wyciągnał cie na zakupy bo "się nie zna" ale w trakcie przymierzył kurtkę i dla niego jest ok to moim zdaniem chyba nie ma powodu do problemu. Ja sama niejednokrotnie jak jestem z rodzicami na zakupach i np kazde z nas potrzebuje nowej kurtki i pytamy siebie o zdanie to tez ja wybieracac cos zapytam o zdanie ale i tak kupie co mi sie podobać będzie i w czym wg siebie jest mi ok.

trochę rozumiem autorkę ja nie kupiłabym czegoś o czym mój facet powiedziałby że zdecydowanie mu się nie podoba źle potem bym się w tym ciuchu czuła, wiedząc że on uważa że wyglądam w tym nieatrakcyjnie a przecież to z partnerem spędza się najwięcej czasu, prawda?

Kiedy facet jest dobrze ubrany? Kiedy jego kobieta ma dobry gust ... :)

My zawsze razem kupujemy ... Ma to też swoje wady ... Od kiedy razem kupujemy ubrania, zdecydowanie wiele więcej dziewczyn za nim się ogląda ...

Mój facet bardzo liczy się z moim zdaniem ... A fakt, że te laski tak na niego reagują też potwierdza, że nie działam na jego zgubę ... :P

Lenka i tak powinno być;) w końcu fajna kobieta, m fajnego faceta - miedzy innymi dzięki niej;)

ale jak idziemy na zakupy to wyrażam swoją opinię jak w tym wygląda i on robi tak samo a wybór i tak zawsze należy do przyszłego posiadacza ubrania. Twój może chce kurtkę bo po prostu lepiej się w niej czuje? Mój brat na przykład mówi, że płaszcza póki co sobie nie kupi, bo na płaszcze jest jeszcze za młody:) I zawsze kupuje kurtki.

moj zawsze mnie zabiera na zakupy i sie mnie radzi jak wyglda w danej rzeczy. ja czasem jak jestem sama na zakupach i widze jakies fajne meskie buty lub ciuchy to do niego dzwonie i mowie ze widzialam fajne rzeczy jak dla niego a poetm ogladamy i on wtedy decyduje czy mu sie podoba. zdecydowanie ja mu pomagam w wyborze garderoby ale jak mu np.jakis plaszcz czy cos nie pasuje to nie kupuje ale takze nie kupi jakiejs kurtki w ktorej on mi sie nie podoba

Płaszcze są dobre dla facetów po 30stce. Jak macie z 20 lat nie wybieraj mu jakiś ekstrawaganckich ubrań. Trochę to komicznie wygląda jak młodzi faceci próbują na siłę być elegantami przez co zamiast wyglądać doskonale wyglądają jak stare dziadki :(

Jeśli Twój facet ma 20-kilka lat to mu się nie dziwie, że woli kurtkę niż płaszcz.

inne funkcje widocznie on potrzebuje kurtkę

on 31, ja 27