15 miesieczniak chyba je za duzo

powiedzcie, czy to normalne zeby 15 miesieczne dziecko potrafilo na raz zjesc 4 nalesniki z jablkami albo np 11 pierogow ruskich???? Dodam ze miesci sie w siatce centylowej w samym srodku, tzn w najnormalniejszej normir jesli chodzi o wage. Wypowiedzcie sie co o tym myslicie>??

to ok, gorzej jak na raz:P

a sorki, przeoczylam, ze zjada na raz... oj, duzo mi sie wydaje

skoro ma apetyt a w centylach sie miesci to chyba nie ma problemu!Nie ma potem klopotow z brzuszkiem?

no jakos ne zauwazylam, ale maly potrafi zjesc prawie taka porcje obiadu jak moja 4 letnia corka, potem dojesc bolke i jeszcze cos przekasic na dokladke. Jak widzi tylko ze ktos cos je to juz KONIEC, zaraz sie dosiada.I tak sie wlasnie zastanawiam czy to normalne w tym wieku, nie mam porownania z innymi dziecmi w tym wieku

moze powiedz o tym pediatrze?skieruje malego do gastrologa i wykluczy ewentualne zaburzenia? bo to troszke za duzo...

a jakie moze miec zaburzenia powiazane z duzym apetytem??? Dodam ze maly prawie wcale nie choruje, jednak spi w nocy zle, budzi sie dosc czesto, ale nie sadze zeby bylo to zwiaane z jedzeniem... choc moge sie mylic.

z jedzeniem bo pełny brzuch nie sprzyja spokojnie przespanej nocy, wystarczy zaobserwowac to u doroslych a co dopiero u dziecka.

moze miec pasozyty np.,w piaskownicy o nie nie trudno! akurat tez oststnio robilam corci badania w tym kierunku...nic na szczescie nie wykazaly,ale to tlumaczyloby tak duzy apetyt!a i sen moze byc zaburzony z przejedzenia!

dziewczynka ktora sie zajmuje rowniez je bardzo duzo ma 20 m-cy ale pilnuje ja od roku juz -moja pociecha prawie 4 latka lubi pojesc sobie ale mała je wiecej od niej i nie jest gruba

ale to co... mam mu ograniczyc jedzenie jak sie sam domaga???Jak pokazuje ze chce???Mam sie chowac przed nim z jedzeniem?????

Moze zrobcie te badania na pasozyty co?jesli wyjda dobrze to niech wcina na zdrowie:)

chipsy, fast foody itp. to tez mu bedziesz dawac no bo jak mozna "zalowac" dziecku?

oj nie nie, jesli chodzi o takie rzeczy to absolutnie. Moja starsza corka nigdy nawet nie miala w buzi hamburgera, pizzy nie lubi a frytki jadla doslownie tylko kilka razy w zyciu. Maly zjada zupy, bardzo ulubi (co moim zdaniem jest dziwne u malych dzieci) swierza papryke, ogorki, pomidory, kukurydze. O owocach juz nie wspomne, je kazde. No i ziemniaki, rozne kotleciki, pulpety. Ze slodkich to czasem czekoladke dostanie, jakies chrupki, czesto robie mu galaretke lub kisiel, no i tez ciasta domowej roboty, salatki. No wszstko doslownie, nie ma takiej rzeczy ktorej nie lubi...

powiem przy najblizsze wizycie u pediatry o tych badaniach... a co do jedzenia to czesto po prostu chowamy sie doslownie z mezem przed nim jak cos jemy, swoja porcje obiadu na przyklad bo maly by i nas jeszcze objadl... moze brzmi to niewiarygodnie ale tak jest.

niejadkiem ale w drugą stronę tez nie mozna przesadzac - warto byloby pojsc do lekarza bo jednak takie porcje o jakich piszesz jak na tak male dziecko sa jednak za duze.

moim zdaniem jest cos nie tak...moje dzieci jak sie najedza to nawet nie dokanczaja..synek(11 miesiecy)tez ma super apetyt ale kiedy ma pelny brzuszek to wytraca mi lyzeczke z reki;) Moze sie mysle,moze poprostu taki jest ale ja bym to sprawdzila...na zwykle badanie kalu a bedziesz spokojniejsza:)

tylko sie nilesniejszych wypowiedzi na tematam sie do wcze denerwuj, ale przychy pasozytów. Porozmawiaj o tym z pediatra i nie daj sie zbyc, popros o skierowanie na badania dla spokoju. Czy dziecko ma jakis kontakt ze zwierzetami domowymi ? Psy, koty?

aj cos mi sie z pomieszlao w poprzedniej wypowiedzi ;) Mialo byc: tylko sie nie denerwuj, ale przychylam sie do wypowiedzi wczesniejszych o pasozytach. Porozmawiaj z pediatra, popros o skierowanie na badania i nie daj sie zbyć. Czy dziecko ma kontakt ze zwierzetami? Psy, koty, inne?

oczywicie maly ma umiar, jak sie naje to pokazuje ze juz nie chce. Np na sniadanie starczy mu jedna kanapka, ale na obiad juz potrafi zjesc dwie miski zupy i dojesc buleczka na przyklad, albo drugie danie cale i jeszcze podjada innym, potem kanapke, banana i chtupki, miedzy posilkami cos tam jeszcze np serek, owoce, gesty kisiel, placki z jablkami, a na kolacje tez juz raczej mniej. mamy kota, ale nie ma pasozytow, jst domowy nie wychodzi na dwor, odrobaczony

ale wiesz, zawsze jest ryzyko pasozytow mimo odrobaczania. Jesli kot nie wychodzi to macie kuwete? W odchodach moga byc larwy, mozliwe, ze gdy nei widzieliscie to malec cos tam grzebal w kuwecie. Radze zbadac te sorawe.

ok, dzieki. tak zrobie... czyli badanie kalu na pasozyty tak>??? a jesli wyjda ok to znaczy ze ok i sie nie martwic apetytem synka?

niektorych pasozytow nie wykryje sie z kalu, robi sie tez chyba badania krwi na obecnosc pasozytow. Zapytaj dokladnie lekarza. Życze aby wszystkie wyniki byly w porzadku :) Zdrowia dla Malucha :)

pewnie ze tak...skoro nie ma nadwagi ani innych zaburzen,zreszta pediatra bedzie przeciez wiedzial/a co robic!

też mi się wydaje,zę w grę wchodzą pasożyty. Z rób koniecznie badania i daj znac.

ok, dziekuje wam kobitki, sama bym na to nie wpadla, myslalam ze to miesci sie w normie:) tak zrobie na pewno teraz ide spac bo jutro pierwszy dzien do pracy...:) dzieki raz jeszcze

Powodzenia:)

zeby tak male dziecko zjadlo 11 pierogow ruskich czy 4 nalesniki . ja jestem osoba dorosla i nie dalabym rady zjesc tylu pierogow na raz , nawet 4 nalesniki to dla mnie za duzo ! nic dziwnego ze maly ma problemy ze spaniem , na pewno boli go brzuszek od takiej ilosci jedzenia . takie dziecko powinno zjesc max 5 pierogow lub 2 nalesniki. choc moja 17 miesieczna corcia najadlaby sie 1 nalesnikiem .

moze ma taki apetyt i juz,syn mojej kolezanki tez ma ogromny apetyt ,miesci sie w siatkach centyl. M tez dni ,ze je mniej ale ma takie,ze je bardzo duzo. Moze twoj to lakomczuch,poznal co to prawdziwe jedzenie a nie mleko i zuoki miksowane dla niemowalakow.

moj jak skonczyl rok tez siedzial przy kazdym i jadl ,teraz mu pszeszlo ,ale potrafi zjesc duzo.Poczekaj a jak sie denerwujesz to zrob badania.