Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beginija81

mąż się mści

Polecane posty

Gość beginija81

Jestem mężatką od roku. Małżeństwo okazało się chyba pomyłką, bo powiedzieliśmy sobie już tyle przykrych słów, że nie już nam się repertuar wykończył. Musze przyznać, Muszę przyznać, że to ja wszczynałam zazwyczaj kłótnie, bo trochę sobie polpijałam. Teraz mąż mi nie odpuszcza w niczym. Ja już nie piję, jestem spokojna, dobrze wychowuję naszą roczną córeczkę, a on mnie traktuje jak śmiecia. Nie wiem, czy dać mu to prawo, bo to przecież głównie moja wina, że on stracił nerwy, czy domagać się szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko domagaj się szacunku
tylko nie pij więcej. Nie daj sobą pomiatać tylko dlatego, że kiedyś miałaś chwile słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddededeedede
albo odejdź od niego ! Albo jeżeli go kochasz i chcesz z nim być to na nowo go rozkochaj w sobie ! powiedz ze to był stres i takie tam inne wkręty :) trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beginija81
Mogę mu mówić, że to choroba, że słabośc, że przepraszam, on twierdzi, że i tak za długo mi ustępował i teraz na moją jedną uwagę on mi odpowie trzema, itd. Mówi do mnie np. zejdź mi z drogi, wyjdźże z kuchni itp., że tak jak ja zachowują się trzynastolatki lub osoby ułomne (nie wiem jakie zachowanie miał na myśli) i wiele innych. Rozwieść się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychylenie wahadła w przeciwną stronę. Za jakiś czas mu pewnie przejdzie. Ludzkie emocje i reakcje wyhamowują powoli. Koleś się wkurwił, bo żona pijaczka właziła mu na głowę. Agresja zadziałała, żonka się uspokoiła, więc trzyma cię na krótkiej smyczy. Zaczniesz się stawiać, albo pić - rzuci cię (ewidentnie stracił cierpliwość). Nawarzyłaś sobie piwa, to je wypij (metaforycznie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbvvnn
dokladnie, sama bylas taka, a teraz cierpisz, bo facet cie nie szanuje... a TY SIE SAMA SZANUJESZ??? mamy rownouprawnienie, jakby on chlal, to wtedy bys inaczej spiewala......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbdjsn d
już kurrwa wsparcie jest ciekawą sprawą byłoby jakby to facet napisał "popijałem , czy mam prawo domagać się szacunku" by było :szmaciarzu , skurwysynu , łajzo , pijaku .......... zapomnij o jakimkolwiek poszanowaniu nie zasłużyłeś na nic , powinna cie wypierdolić z domu :D A tu proszę jak ładnie głaszczą się i podają sobie do buziek hipokrytki i egoistki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×