Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elegancko

jest tutaj ktos po ekonomii ?

Polecane posty

Gość ja jestem po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po
a co?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak matma ? bo ja sobie na razie nie radze znaczy bardzo duzo musze sama nad tym siedziec, i zastanawiam sie czy w ogole jest sens to studiowac, niby mi wszyscy mowia ze sie za szybko poddaje, no ale sama juz nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po
ja akurat z matmy byłam dobra. pamiętam ze na pierwszym semestrze miałam wszystko to co w liceum, wiec było ok.później pojawiły się macierze i całki, więc było ciut ciężej, ale znajomi mi wytłumaczyli, bo na wykładowce nie było co liczyć. ogólnie matma nie jest straszna na ekonomii, tylko później będą takie przedmioty jak statystyka, matematyka ekonomiczna, ekonometria, itp. wiec to też wszystko jest powiązane z matmą. jeżeli jesteś bardzo kiepska może być ciężko, ale jeżeli radzisz sobie "tak sobie" to pewnie będzie dobrze:) poza tym na studiach zazwyczaj musisz sama wszystko robić, bo często wykładowcy nie tłumaczą. nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie teraz biore macierza, wektory wyznaczniki i takie tam, nawet mi to idzie, ale mowie ze wlasnie musze nad tym troche sama siedziec, i boje sie tych wszystkich egzaminow bo zeby zaliczyc trzeba miec az 51 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po
tzn że jest ok, bo sobie radzisz sama:) głowa do góry! gdybyś próbowała się uczyć tego i nic by ci nie wychodziło to mogłabyś się martwić. a tak to przysiądziesz przed egzaminem, kołami czy czymś tam i zaliczysz. a 51% to nie jest dużo na zaliczenie. to jest takie minimum. niektórzy zaliczają od 80% albo i więcej:P a gdzie studiujesz jeżeli mogę spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Nowym Saczu ;) mam nadzieje ze jakos to bedzie, bo momentami mam ochote tym wszystkim jebac w pizdu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka UEP
51%? to przeciez łaskawy prog;) zobaczysz, beda egzaminy gdzie na zlaiczenie bedzie 70%, a najczesniej 60% :) mi matma dobrze szla, ale ale byla postrachem pierwszego roku, bo mialam ja z prof. M.:) swoja droga wyklady byly super;) pozniej nie bedzie duzo przemiotow matematycznych (tylko stata, ekonometria, progznowanie i symulacje, badania operacyjne i.. ekonometria finansowa- dla niektorych to byl jeden z najgorszych, abstrakcyjnych przedmiotow) wiem jedynie, ze ci ktorzy na wstenych nie zdawali matmy, tylko geografie albo historie bardzo czesto odpadali na matmie na 1roku. ale teraz juz nie ma wstepnych, wiec nie wiem jak tam to wszystk wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

    • 3
      Hej
×