dlaczego mi sie zdaję że wy wszystkie lecicie na kasę?

źle rozumiesz określenie nieudacznik to jest bardziej ogólne okreslenie , dużo w tym zdolnosci nie tylko emocjonalnych a kasa? ...bywa że głupi buc i wyjątkowy nieudacznik , potrafi jedynie zarabiać kasę i nic więcej...dla takich są pazerne młode lachony sprzedające swoje opakowanie (czyli cielsko z urodą ) ...pasują do siebie...ona chce kasy więc zaakceptuje jego najbardziej odrażające cielsko i starość...on chce młodej doopy w atrakcyjnym opakowaniu i za to gotowy jest zapłaciś każdą kasę...ale on jest wielkim nieudacznikiem i bez kasy jest niczym ale są tacy którzy chociaż nie mają kasy , to jednak są prawdziwymi mężczyznami i nigdy nie będą nieudacznikami...i o to chodzi

takie girls wybierają mnie a nie ja je tzn to jest tak że gdziekolwiek by to było "znajdę się" od razu z ładniusią paniusią i dobrze się dogadujemy z tym że zawsze okazuje się że to blachara i totalnie za mało im tego co mam. ale powtarzam same takie kleją się do mnie, jestem jak ich magnes a przecież szukam ich przeciwieństwa, gdzie tu logika to nie wiem i nie wiem co mam zrobić żeby nie być sam

nie kieruje sie kasa przy wyborze partnera, sa znacznie wazniejsze sprawy,pewnie dlatego, ze sama sie utrzymuje i mam dobry zawod, ale glownie dlatego, ze kasa to nie wartosc sama w sobie;-)

zmien srodowisko i nie reklamuj sie do razu ile masz hajsu ;-)

Kobiety nie lecą na kasę, kobiety po prostu kochają zwycięzców. I jeżeli takim się poczujesz to na pewno zmienisz poglądy.

"Dodam ...nie wszystkie lecą na kasę...ale te co nie lecą na kasę nie lecą również na nieudaczników" dokladnie, czyli WSZYSTKIE LECA NA KASE:D:D:D:D:D

Kasa , ksiorka, kasienka , kasiunia , do grabienia lisci sie nadajecie

Z moich doświadczeń wynika, że myśli tak każdy nieudacznik, którego nikt nie chce ... a że ma rozbuchane ego i wypaczone mniemanie o sobie (mama mu mówiła, że jest śliczny i inteligentny :P) to oczywiste, że jedyne co może mu się nasunąć na pytanie: "Why?" to "bo ona leci na kasę!" :O

A ILE MASZ TEJ KASY?????????? BO MOŻE WCALE NIE WARTO ???

No cóż nie wszystko co piękne jest wartościowe,czasem to co mało się rzuca w oczy warte jest dużo więcej niż ta głupia kasa,jestes raczej płytki

ja na nikogo nie lecę, bo nawet nie umiem "lecieć" czyli podrywać facetów...

bo tak jest... niestety :( http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

bo pewnie sam oglądasz sie na kase i te z kasą, ale to juz plannr2..:P

Sporo nieudaczników ... nie mających czym zaimponować kobiecie ... uważających, że można tylko kasą ... :O

Linka... nie popisuj się doświadczeniem bo to co mówisz może być prawdą dla każdego a facet który ma mnóstwo forsy i jest brzydki jak szczurek nie podejrzewa co by było gdyby nie miał szmalu? BABY!!! ale zmądrzałyście gratuluje jestem pod wrażeniem... słówko "blachara" stało się popularne na cała Polskę i obraźliwe (facetom się to udało?) więc zaczęłyście się maskować pod tarczą "nieudacznika", znaczy nie mówicie że lecicie na kasę tylko mówicie że nieudacznik nie ma u was szans HAHAHA a czemu na końcu się tak dzieje że 3/4 młodych małżeństw wpieprza się w kredyt na 30 lat żeby mieć gdzie mieszkać? to nie jest nieudacznictwo? 2 osoby napisały "zdaje ci się" no a reszta potwierdziła pytanie z tematu dyskusji, dobitnie :-)

Wszystkie kobiety lecą na kasę i jakie z tego wyciągnąłeś wnioski?? 1) moja matka też poleciała na kasę 2) nigdy nie będę miał dziewczyny (bo jestem biedny jak mysz) no to jak już wszystko wiesz, to wypad

"wyszłam z kąpieli" wieśmiaro jebana nie licz na to że będę dżentelmenem do kogoś kto przywołuje cudze matki nadaremno, masz szczęście że to internet i tu nie dostaje się w czachę za prostactwo.

też debilne

najbardziej to że dla was miara nieudacznictwa jest ilość posiadanej kasy, ludzie ....kasa to zupełnie coś innego i nie jest miarą nieudacznictwa Aby zrozumieć co kobiety rozumieją pod pojęciem nieudacznictwa...musicie nie brać pod uwagę pieniędzy zrozumcie...że gdyby postawić w szeregu gromadke ubogich facetów (takich bez kasy), to wśród nich sa zarówno ci udani jak i zawsze znajdzie się nieudacznik, i nie chodzi tu o urodę sami o tym wiecie ...bo na akcję wymagającą odwagi i działania (wojna, walki, komandosi) wybierzecie tych najbardziej udanych kolegów na których możecie liczyć że staną na wysokości zadania bo mają własciwe predyspozycje i swoją wartość i nie wbiją wam noża w plecy i nie zawiodą....nie wybierzecie tych nieudanych przy których zginiecie a więc wy sami macie jakieś kryteria oceny czy ktoś jest nieudacznikiem czy też nie...oceniacie nie na podstawie kasy a kobiety też mają takie kryteria oceny które czynią faceta atrakcyjnym w ich oczach...i te kryteria bynajmniej nie sprowadzają się do kasy ... ale dla bezwartościowego lachona ...owszem głównym i jedynym kryterium może być kasa...ale kto wam każe gonić za lachonami? Bo kobietami lachony nie są...ale dla was lachoństwo bywa atrakcyjne i godne pożądania....więc TO jest wasz problem...wasz problem tkwi w was zajmijcie się rozwiązaniem swojego PROBLEMU...a wtedy już więcej nie będzie wam się zdawać że wszystkie lecą na kasę (albo zarabiajcie kasę dla lachonów...wasz wybór) a kasa nie ma tu nic do rzeczy

własnej do zagospodarowania

Właśnie moje doświadczenie ... Facet chciał się ze mną umówić ... więc kumpel w ciemno nas umówił i mnie wrobił w tą randkę ... Facet beznadziejny ... nie w moim typie ... typ "synek mamusi z mózgiem owocówki" ... W życiu nie byłam na gorszej randce ... Zupełnie inne światy ... :O Co usłyszałam od kolegi, który po tej "randce" rozmawiał z owym amantem? Mianowicie:"że on niestety, ale REZYGNUJE ZE MNIE (ale fantazja), bo ja strasznie na kasę lecę" P.S Temat kasy w naszej rozmowie w ogóle nie padł .. ani aut, ani nic co mogłoby sugerować ... :O Więc swoje wiem ...

O przepraszam, wszystkie kobiety lecą na kasę, ale nie twoja mamusia ;) hahahhahaa

"dla mnie zdumiewające" problemy tkwią w każdym z nas czy nie jest tak że nieudacznictwo rzadko kiedy jest zupełnie oddzielane od kasy? bo jeśli nawet jest coś w tym co mówisz to niestety moim zdaniem za bardzo wybieliłeś/aś kobiety, oddzielają nieudacznictwo od kasy w jakiejś części ale bogatszy ma większy kredyt zaufania, 10 razy mniejsze prawdopodobieństwo bycia ocenionym jako nieudacznik, nie jest tak??? mam na myśli ocenianie za czyny niezwiązane bezpośrednio z pieniędzmi oczywiście

Wyszłam z kąpieli - to właśnie dowód na to, że to nieudacznik ... Sami widzicie, że "jego matka" to nadczłowiek ... Pewnie mama kupuje mu sweterki i wmawia, że jest piękny i inteligentny ... Pewnie nawet go czesze ... A jaki kulturalny! :P uczy wieśniary ... Macie więcej pytań?

Linka ... ale śmiech to bzdury a nie doświadczenie życiowe

Założę się, że pewnie każda na jego drodze leciała na kasę ... :O

Ja byc najbogatszy w moja plemie...miec 4 krowa i 7 koza...wszyscy mi zazdroscic bo miec wielka harem....potrzebowac wiela kobieta do dojenia i pilnowania...teraz potrzebowac kobieta do bara bara bo tamte śmierzdiec krowia kupa...

I nigdy do głowy mu nie przyszło, że w skali beznadziejności osiąga maximum ... Tylko oczywiście baby lecą na kasę ... :P

Linka do ciebie pytań? żebyś opowiedziała historyjkę 12 latki która została w ciemno umówiona? i już wszystko wie? debila z siebie nie rób może ty i twoja śmieciara kumpela wyszłam z wanny nadal śmierdząca nie wiecie co to znaczy mieć mamę, może wasze były dzifkami, wali mnie to ale to znaczy że musicie forum sprowadzać do poziomu szamba?