WSZYSTKIE MAJTKI SA NIEWYGODNE

nie wiem czy tylko ja mam taki problem czy moze ktos jeszcze am podobny ale to poprostu jakas porazka z tymi majtkami do tej pory nosilam zwykle (chyba nazywaja sie tanga czy jakos tak) ale ciagle wlazily mi w tylek ostatnio postanowilam sobie ze zakupie obie takie damskie bokserki wydawalo mi sie ze takie raczej w tylek wlazic nei beda a jest chyba gorzej niz przy zwyklych majtkach no non stop wlaza mi w tylek mam juz dosc , w kazdej sekundzie czuje majtki pomiedzy posladkami i w kazdej sekundzie pamietam o tym ze mam je na sobie non stop laze i ciagle je poprawiam i wyjmuje z tylka jestem zalamana czy zanim wyprodukuja takie majtki ktos je wogle nosi??? jestem zalamana zwatpilam dor eszty ze jeszcze kiedys trafie na majtki ktore beda wygodne i beda ciagle na swoim miejscu

czy naprawde tylko ja tak mam?

ze spinasz posladki :P tak jak Ci, co ciagle przecieraja spodnie na tylku :P albo kupujesz za male majtki :D

np. takie są bardzo wygodne http://www.allegro.pl/item803455035_bezszwowe_figi_yard_m_l_letnia_promocja.html (jak dla mnie)

za w dupe... chociaz zalezy jakie. kup sobie takie bardziej zabudowane tanga to nie powinny wlazic w tylek. albo pozostaje przyzwyczaic sie

Od jakiegoś czasu mam podobnie. Myślałam że może faktycznie przytyłam więc niedawno kupiłam większe.Nie pomogło.Dobrze, że mam pracę siedzącą bo chyba bym oszalała.

ja tez tak mam, kupuje rozne rozdzaje mniejsze wieksze i ciagle mi nie wygodnie to chyba sie nam tylko wydaje bo za bardzo skupiamy na tym uwage