Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 10-dniowa

9.11.2009 Zaczynam dietę 10-dniową

Polecane posty

Witajcie dziewczyny:)Mam zamiar zaczac ta dietke od jutra.Napiszcie prosze tylko czy kawe i herbate mozna pic tylko w pierwszych 2 dniach??Bo wszedzie gdzie czytam o tej diecie pisze ze tylko w 1 i 2 dzien kawa i herbata wiec juz nie wiem:(Dzieki z gory za odpowiedz i pozdrawiam:)I czekam oczywiscie na Wasze efekty:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja_82
Właśnie wypilam kefirek i za pare minut biore sie za cwiczenia Zrobie 50 brzuszków i 10 nożyc Trzymajcie sie każda z osobna!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogata83 można pić codziennie :) ja zjadłam jeszcze jeden ale maly jogurt naturalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goś89 jestes pewna ze napewno mozna??;)):)Bo zawzielam sie i chce scisle przestrzegac zasad:)Pozdrawiam i dziekuje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj czytałam "10tki" różnych stron na temat tej diety i było napisane, że można:) ja będę piła jedną kawę dziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalea
musimy wiedzieć i pamiętać, że po tej diecie nie wolno odrazu jeść normalnie, bo jojo murowane. wydaje mi się jednak, że po 10 dniach i świadomości jojo, każda będzie się pilnować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Goś89 za odpowiedz:)Pozdrawiam i dobrej nocki dla Was dziewczynki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! Strasznie się cieszę że jest nas więcej zdeterminowanych kobiecin;) rozpisałyście się wczoraj:) Ja dziś właśnie piję pierwszą czerwoną i kefirek już czeka:) Herbatkę i kawkę na pewno można co dziennie bo przecież bez cukru to mają 0 kcal :) Mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie równie udany jak wczorajszy bo jak na razie czuję się bardzo fajnie:D wczoraj przy ćwiczeniach trochę zakręciło mi się w głowie ale myślę że to dlatego że chciałam trochę za dużo poćwiczyć. Włączyłam sobie płytę TameLee Web i to było ponad moje siły za mało kcal w ciągu dnia. Babeczki 3mam za Was wszystkie kciuki:D Założyłam topik a jak na razie nie zawsze mam czas żeby tu zaglądnąć ale coeszę się że Wy jesteście no i odchudzamy się! Z ciekawości stanęłam dzisiaj rano na wagę i co........? i waga pokazała 55,3;D wiem wiem nie ma się z czego cieszyć bo to tylko woda ale super że coś drgnęło. Zobaczymy co będzie po 10 dniach bo najważniejszy będzie efekt końcowy:) A Wam jak idzie?? Jak tam po pierwszym dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 10-dniowa, no namowilas mnie bestio:) na ta dietke, Wlasnie pije kawe i kefir, z rana wole tlusty bo lepiej trawie:) ale nie wiem jak mi to polaczenie kawy i kefiru wyjdzie:P dzis mam ambitne plany ,caly dzien na miescie wiec kefirek do picia jest dla mnie super:) mam nadzieje ze zrzuce na tej dietce 3 kg:) byloby swietnie, mam juz za soba 4 kg:) zeszlo mi w sumie z buzi i cyckach......dupka jest uparta wybitnie(tak to jest jak sie ma figure klepsydry)hmmm no moj facet bedzie nie pocieszony ale ja mu powiedzialam jak dupka mam byc mniejsza to mniejsze tez cycki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć aneczko:) no ale myślę że się na mnie nie gniewasz za tą namowę;) ja też już po kefirze i po kawce:) ja jestem gruszką i niestety tego się boję to że właśnie z cycorków mi poleci a dupka będzie uparta no alemam nadzieję że z pupci też ubędzie co nieco. Fajne w tej dietce jest właśnie to że nie ma konkretnych godzin posiłków no a właśnie kefir można wypić no na mieście. Mnie się marzy zgubić 5- 7 kg . A gdzie reszta kobitek? Goś a te 3 tygodnie co prawie nic nie jadłaś i nabawiłaś się anemii to jak było z jojo po takim odchudzanku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smacznego!!! w ogóle nie mam ochoty na słodkie. Jedz ciasteczka a dupa rośnie:D Dziewczyny ja chyba jutro zamiast sera będę jadła jajka bo mam na nie ochotę. Myślę że nie wpłynie to źe na całość dietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja również zaczełam tą dietę w poniedziałek, więc dołączę do Was na forum. Startuje z wagi 67kg. Stosowałam już tą dietę przed wakacjami. Efekty? Waga poszła 7 kilo w dół. Więc rewelacyjnie. W ciągu pół roku wróciło 5kg, ale przyznaje że to z mojej winy bo nic sobie nie odmawiałam.. No wiecie jak to jest na wakacjach: lody, piwka, grille, itd. Zaczynam znów tą dietkę, bo już ją sprawdziłam na własnej skórze. Trzymam za Was i za siebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć tłuścioszko:) miło że jesteś! No właśnie wiadomo jak to jest na wakacjach:( ja też po wakacjach przytyłam i teraz trzeba coś ze sobą zrobić. Dobrze że będziemy mieć kogoś kto sprawdził już tą dietkę:) fajnie że takie efekty! Gdybym schudła 7 kg to byłabym w 7 niebie:D no ale zobaczymy. Pozdrawiam! Jak się uda zajrzę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwannabestar
witam koleżanki ;) właśnie wróciłam ze sklepu. kupiłam sobie 3 litry maślanki na jutro myślę,że może być ciekawieee wiem wiem miałam zacząć dziś,ale zapomniałam że wieczorem idę do baru więc kilkaset pustych kcal pójdzie także szkoda by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalea
ale zrobiłam zapas :) kupiłam litrowy kefir, dwa małe jogurty, 3 bieluchy i jeden ser zwykły. :) ja chce 5kg spaść, ale tak się zastanawiałam czy nierozleguluje sobie metabolizmu, bo ja już prawie 3 lata temu robiłam kopenhaską. Dziś zjadłam 2 naturalne jogurty małe. i dziubnełam obiad. bo nie wiem czy tak się oprzeć wyłącznie na tej diecie. mam poprostu dwa dylematy - w pierwszej kolejności leci brzuch i biust, a biust po dużym ubydku robi się sflaczały taka jest porawda. - druga to boję się o ten mój metabolizm. jakieś dwa miesiące temu schudłam 3-4kg, na ślub jadłam jednego bielucha, na obiad dwie kanapki lub duże ciastko typu napoleon. potem w tydzięń przytyłam, kiedy wróciłam do jedzenia zwykłego. no chyba, żeby ustalić sobie że jem co dwie godziny.. wtedy organizm będzie wiedział, że jedzenie dostanie.. i potem może się tak nie zszokuje jak zaczne jeść normalnie. z drugiej strony po kopenhaskiej to mi się i tak jeść nie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety taka sprawa...mam dzisiaj pewną okazję jest taka możliwość żebym wypiła lampkę wina. Wypić czy odpuścić??? Co myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalea
nic Ci się nie stanie jak wypijesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochana:) Zmykam teraz a ja dla odmiany zjem sobie jajuszka bo mam na nie ochotę. Mam nadzieję że tez się nic nie stanie jak zamienię dni serowe z jajowymi;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. zjem je jutro chciałam napisać:) Ja po dzisiejszym dniu super!jeszcze tylko 8 i już po wszystkim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalae
ja chyba od jutra zaczne znów. tak mi szło dobrze cały dzień. tzn będę kontynuować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalea
jedna bułka to wkońcu nie wielkie przestępstwo ale jak się ważyłam koło 18 to było 65,6 a teraz po bułce 66,7 i której miarce wierzyć.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalea
choć to moje schudnięcie to by mi pasowało bo prawie na moje uodziny by wyszło:D więc będę się trzymać planu aby się wyrobić na 20listopada, a potem będzie tort orzechowy w nagrodę na urodziny:Dalbo i nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadja_82
Cześć dziewczyny!!Drugi dzien diety dobiega końca Szczerze mowiąc to kefir juz mi sie znudził Czuje sie troszke osłabiona ale trzymam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć piękne:) ja dopiero teraz dorwałam się do kompa. Dieta u mnie nawet ok, poza tym, że głowa mi pęka:) jeszcze 8 dni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10-dniowa słoneczko, efekt jojo był taki, że wróciłam do wagi wyjściowej w przeciągu, natomiast hemoglobinę miałam 9,8 przez bite 10miesięcy (oddaję krew honorowo), no ale na szczęście wyszłam. Co do tego, że będziesz jutro na "jajach" to ja też będę;) wolę je niż ser :) tłuścioszka witam Cię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochaniutkie:) Ja dzisiaj na jajeczkach, jakoś nie mam ochoty na serek. Zjadłam 3 i wypiłam herbatkę jak na razie czuję się dobrze:) Tak Goś jeszcze 8 dni! Na pewno warto;) No niestety tak to jest przy tych wszystkich niezdrowych dietkach że można się wykończyć zdrowotnie. Dajcie znać babeczki jak Wam idzie! Ja zaglądnę później! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalea
to sobie bierzcie jakąś multiwitamine jak jestescie osłabione, bo przy tej pogodzie jeszcze jakąś chorobe złapiecie ja dziś drugi dzień.. a waga na poranek była 65,5 chce 60, 58 a wzrost mam 170.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×