Remont ściany, zerwałam boazerie i co dalej?

Może ktoś miał podobny remont. W kuchni i korytarzu zdjęłam boazerie, tak przy okazji malowania ścian. Myslałam ze taki remont to będzie prosta sprawa - zdejmę, odkurze i pomaluję. Tylko nie wziełam pod uwagę stanu ścian, ktore pozostawiają wiele do zyczenia. Otwory po kołkach sa duże, ściana jest bardzo nierówna, miejscami odpada tynk. Sodoma i gomora! Co moge zrobic, zeby w prosty sposób zrobic cos by sciany byly równe na tyle, zeby móc je pomalować i nie wstydzic sie później?

zdarpac co sie da, zagipsowac dziury, polozyc gladz, pomalowac

akurat u mnie tez trwa remont i z przedpokoju tez była zrywana boazeria. co pod spodem - masakra!! poodparzany, odpadający tynk, dziury, sypiący się piach... ciężko będzie doprowadzić to do ładu, ale mam nadzieję, że się uda. nie mam jeszcze pomysłu, jak go wykończyć. może jakąś tapetą..

teraz jest coś co się chyba nazywa stiuk czy jak tam, super , moja kolezanka położyła to w korytarzu , jest to zmywalne , ładnie wyglada , przypomina marmur

albo płyty (do kuchni zielone - do pomieszczeń wilgotnych) - zajma więcej miejsca ale i tak mniej niż boazeria albo gładzie (większy syf, ale mniej ze ściany zajmuja)

Chyba wszyscy zrywający boazerie czy tapety mają takie problemy... Nie chcę kłaść tych płyt z gipsu. Jak ściana pod boazerią tak się zepsuła, to pod płytami będzie to jeszcze gorzej wyglądało. Dziś już sobie daję spokój z robieniem czegokolwiek, od jutra zaczynam. Poczytam trochę i bogatsza o wiedzę popełnię mniej błędów;) To że trzeba gipsować dziury to wiem, ale co, czym i jak żeby nie odpadło? O to jest pytanie za sto punktów! Stiuk ładnie wygląda, ale kurka cena też jest ładna!

chyba o tym stiuku to mi mąż coś mówił. mówi, ze mu się już nie chce kłaść gładzi na ten przedpokój, dopiero co zrobił całe mieszkanie, a tu ten beznadziejny przedpokój został..

Naprawa takiej ściany nie jest ciężka, chociaż wymaga pracy. Po pierwsze to usuń to co jest kruche i może odpaść. Usuwasz zrywając. Później odkurz ścianę. Miejsca gdzie masz dziury głębokie, zalep albo masą szpachlową, albo zaprawą. Zależy jak duże masz te dziury. jak wyschnie. Nie zaszkodzi pomalowanie takiej nawierzchni impregnatem do ścian. Zawsze zwiększy to przyczepność. Teraz pytanie do Ciebie, czy planujesz w kuchni kłaść płytki, czy tylko malowanie? Jeśli malowanie to używasz masy szpachlowej finiszowej. Nakładasz ją cienką warstwą, szeroką packą. Nałożysz to czekasz aż wyschnie. Przy udanym nakładaniu praktycznie odchodzi docieranie. Wtedy malujesz na swój ulubiony kolor. Mam nadzieje że pomogłem.

Nie wiem do końca jak wyglądałoby to w przedpokoju, ale myślę, że da ciekawy efekt: http://sk9.pl/1347c5 w linku rozwiązanie na ścianie w salonie, ale myślę, że o ile korytarz nie jest zbyt wąski - będzie pasowało...

do autorki Cyt" ale co, czym i jak żeby nie odpadło? "...gipsową zaprawą tynkarską, a tynk, który odpada skuć i uzupełnić.

Myślę, że najrozsądniej - tak jak już ktoś napisał - zainstalować płyty gk. Niedrogo i nowocześnie. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, zleć zadanie chociażby do http://www.majsterdamian.pl/oferta/suche-tynki-krakow/ - oni to szybko ogarną.

Również miałam sporo dziur po zerwaniu boazerii. Naprawą ścian zajął się mój mąż. Zakupił zaprawę tynkarską i murarską od firmy www.sandberg.com.pl Załatał dziury i wyrównał ścianę, która niedługo będzie malowana.

Również skłoniłbym się ku rozwiązaniu z płytami kartonowo-gipsowymi. Ja takie płyty zakupiłem od firmy www.rigips.pl Mają szeroką ofertę i bardzo dobre ceny, więc polecam wam się do nich zgłosić.

Nowoczesnym i sprawdzonym rozwiązaniem na ściany są obecnie fototapety, wzorów jest mnóstwo i można dopasować do każdego wnętrza. Ja polecam ten sklep https://sklep.foteks.pl/fototapety-28-do-salonu.html ze względu na ogromny wybór a takze świetne ceny i darmowa dostawę.

Wyrównać te ściany i potem pomalować czy tam dać tapetę