co mam robić? doradźcie mi

jestem z moim facetem od niedawna. Wczesniej bylismy kochankami. Wtedy spotyakalismy się rzadko mimo ,że on chciał częściej, ale ja nie bylam jeszcze zakochana. Teraz spotykamy sie codziennie od jakiegos miesiaca, dwóch. I mój facet zmienił się i to na niekorzyśc niestety. Robi mi awantury ,że nie poszlam z nim ( nam pierwszą odką jesteśmy razem) imprezę z kolegami). Nie chce sie często kochać. ciagle jest ,,zmęczony". Przez 2 dni się niby kochaliśmy z jego inicjatywy ,ale wydaje mi się ,że to bylo na pokaz bo on powiedzial ,, no i co nie mam ochoty? nie będziesz mi robiła jazdy ,że Cie nie poządam?" a dzisiaj rano znowu pojechał na wieś ,obraził się ,że ja znjim nie pojechalam bo mam dzisiaj zajęcia ( a stwierdzil ,że i tak na nie nie pójdę bo wczoraj nie poszłam). oczywiście rano nie mial ochoty. wcześniej by nie wyszedł tak od razu. nawet buziaka mi nie dał na pożegnanie. Wie ,że wydzwania do mnie kolega ze studiów ,który mnie podrywa bo sie pytał kto dzwoni ,a ja mu szczerze odpowiedziałam. To powiedzial dzisiaj ,żebym się umówila z kolega i żebym z nim sie pieprzyła :( co ja mam zrobić ? :(

i wczoraj mi jeszcze powiedział ,że jak się będzie ze mną pieprzyć to jeszcze się czymś zarazi bo nie wiadomo kto do mnie wydzwania. dzisiaj chcial jechać rano na ta wieś i pojechal ,a chce przyjechac wieczorem, ale ja mu powiedzialam ,że z koleżankami wychodzę, ajutro jadę do domu bo moja mama wrócila zza granicy i chce sie z nią zobaczyć ,a mam wolne. to się wściekł i wyszedl bez słowa.

Facet ma jakiś ze sobą problem :-O bo zachowuje się jak urazona ciota . chyba że jest jakiś powód i czyms go skrzywdziłaś

wypisuje stunentka?!A jakie masz hobby?To coś Ci doradzę...

kochanki sa od czego innego - nie nadaja sie do normalnego zwiazku i masz tego dowod

To Ty się lepiej zastanów po co z nim jesteś? Dla seksu?

nie dla samego seksu ,ale to też jest ważne w związku ,a dla mnie związek bez seksu nie istnieje. każdy inny partner chciał zawsze, i on do niedawna też... Najbardziej mnnie boli ja opowiada o swoich wcześniejszych dziewczynach ,jakto się czesto kochali itd Nawet odnaośnie wyglądu nie powie mi nic szczerze bo np ja jestem mało opalona bo nie chodzę na solarkę ,mowil ,że tak jest ok , akiedyś wpminal jak to bylo fajnie sie kochac z dziewczynami które są opalone jak to fajnie było widac jak się nimi kochal od tylu.. albo ,że wszystkie swoje kochanki chcial mieć tylko dla siebie , ciagle chcial sie z nimi kochac mimo ,że one czasem nie chcialy i tym podobne opowieści..a on nawet nie zdaje sobie sprawy jak to co opowiadal mnie boli

Może i nie mówi Ci pewnych rzeczy odnośnie wyglądu szczerze ,ale musisz albo sę z tym pogodzić ,albo go rzucić. Myślę, że może nie mieć ochoty ostatnio bo albo jest zmęczony ,albo czymś się do Ciebie zraził ,albo poczuł ,że jesteś jego własnością i teraz może sobie na wszystko pozwolić , chce Tobą rządzić spotykać się kiedy to on chce itd. ale nie daj się ! jeśli rozmowy nie pomagają to musisz go wziąć na przetrzymanie i musisz być cierpliwa. jedź do domu , trochę odpoczynku od Ciebie dobrze mu zrobi. jest wtedy szansa ,że za Tobą zatęskni ,a poza tym postawisz na swoim bo najgorsza rzecz jaką możesz teraz zrobić to spotkać się z nim dzisiaj wieczorem. Nie inicjuj seksu przez pewien czas, zobaczymy kiedy on go zainicjuje, a jak to zrobi możesz mu nawet odmówić, niech poczuje się tak ja Ty parę razy to może zmięknie.a jeżeli to nie pomoże to chyba będziecie musieli sie rozstać...

moze juz tyle poruchal (chciaz szczerze w to watpie) ze nie daje rady, moze ma kogos na boku i juz po prostu nie starcza dla ciebie...mowie z autopsji... pierwsza zasada - nie badz w zwiazku "na stale" ze swoim kochankiem, do niczego dobrego to nie prowadzi, masz na to doskonaly dowod

Skoro Ty kiedyś byłaś jego kochanką, być może teraz ma już inną kochankę... Często facet, który raz zdradzał, będzie już zdradzał wszystkie swoje kobiety... Kiedyś zdradzał z Tobą, teraz zdradza Ciebie...

Bez słowa wyjaśnienia wyjedź do domu spotkać się z mamą i odpocznij. Jemu też dobrze zrobi, jak będzie mógł zatęsknić za Tobą. Gdy już znów się spotkacie nie inicjuj seksu, jakkolwiek bardzo byś go pragnęła. Niech to on się za to weźmie... Gdy będziesz w domu polecam przeczytać: http://esjotka.pl/link/mezczyzna Daje nam kobietom do myślenia. Powodzenia

tylko kiedy by się spotykal z tą kochanką skoro my praktycznie cały czas spedzamy razem ? :( ale może się z nią spotyka jak mowi mi ,że idzie do pracy np.. to chyba był zły pomysl żeby się z nim wiązać bo od tego dokladnie czasu jest źle..

kurwa ludzie ale wy jestescie tepi, jak bylo kochankami to od razu mial zone??? jaka jest definicja kochankow glupie matoly, nigdzie nie jest napisane, ze ma zone, to sa przeciez jakies szczyle, pomieszkuja troche razem, troche osobno, zejdzcie na ziemie co do autorki to niestety kochana, ale z chama nie zrobisz pana, on zachowuje sie jak obrazony dzieciak, albo jak ktos slusznie wyzej zuwazyl ciota, niech spierdala albo ty to zrob poki czas, i poki to "wielkie" uczucie na to ci nie pozwoli

no wąłśnie on nie mial żony ,ani nawet dziewczyny.. byliśmy kochankami bo na początku nie chcieliśmy się angażować.. I może tak było lepiej. a najgorsze ,że on nie widzi żadnego problem w swoim zachwaniu. Nawet nie chce o tym rozmawiać bo mówi ,że ,, nie chce sie ze mną kłócić"

up