Pomozcie w wyborze zawodu

Czesc,mam 27 lat i dosyc spory problem .Otoz chodzi o to ze do tej pory popelnilam sporo bledow na swojej drodze zyciowej,nie poszlam nia tak jak powinnam i teraz bardzo załuję..pare miesiecy po maturze wyjechalam z chlopakiem za granice,do anglii,najpierw tylko on pracowal i bylam na jego utrzymaniu potem czepialam sie prac dorywczych sprztania,jako pomoc kuchenna i kelnerka.Mialam troche klopotow ze zdrowiem z ktorymi na szczescie sie uporalam wiec pare razy zmienialam prace w anglii.Z narzeczonym sie niestety rozstalam,potem podjelam decyzje o powrocie do polski.I teraz bardzo zaluje swoich zyciowych wyborow mam nawet taka troche depresje;< znajomi pokonczyli studia zbudowali jakas pozycje zawodowa..Az mi sie czasem plakac chce przez swoja glupote ale cos;/ W liceum w miare dobrze sie uczylam i teraz bardzo zaluje ze nie poszlam na studia.Planuje to zrobic ale jak myslicie czy nie jest za pozno? Pozatym wszyscy wiemy ze skonczenie studiow to jedno a praca to drugie..jakie mam szanse przy rekrutacji ze stara matura? Moje oceny to polski:5 z pisemnego z ustnego zwolniona, angielski pisemny i ustny 5 i historia ustna 4-> to jedyne co zdawalam na maturze..;/ Wydaje mi sie ze studia jakie mam szanse skonczyc z powodu zainteresowan i tego co sie najwiecej uczylam to anglistyka,polonistyka psychologia tego typu..ale co wlasciwie moglabym po nich robic? Co wybrac w sytuacji kiedy skoncze studia majac lat 33 ,prawdopodobnie beda to studia zaoczne czy jest jakas szansa ze dostane prace? Do tego chcialabym by byl to zawod dobrze platny tak ze 2 tysiace miesiecznie bo jestem sama i juz nie chce liczyc nigdy na faceta chcialabym sie sama utrzymywac.Niech wypowiedza sie przedewszystkim osoby praktyczne znajace zycie a nie takie typu "marzenia zawsze trzeba realizowac" czy powinnam pojsc na te studia i pomeczyc sie te 5 lat bo potem mam duza szanse na prace czy lepiej jakis kurs zrobic i isc od razu do pracy bo na studia juz za pozno?

czyzby czyzyk

??

No wiem ze temat wydaje sie durny ale nic nie poradze ze takim glupolem jestem;/ teraz to juz mozna wybrac tylko mniejsze zlo no ale coz czlowiek mlody byl glupi;/

hmm

Czy nikt nie jest w stanie doradzic czegokolwiek?

Na nic nie jest za późno :) a na studai tym bardziej bez studiów mozan jedynie ulice zamiatać :( taka jest prawda jesteś jeszcze młoda a nan nauke nigdy nie jest za późno moja rada wybier dobrą uczelnie na pewno dasz sobie radę :) powodzenia. Studia to nie diabeł który straszy to przepustka na życie i wiara czyni cuda uwierz w siebie i do przodu marsz

hejka moim zdaniem nigdy nie jest za późno baaa - jesteś nawet w lepszej sytuacji bo patrząc na siebie widzę, z perspektywy czasy, że po maturze zupełnie nie wiedziałam co chcę robic w życiu i skutek tego taki, że kończę właśnie studia (jestem na 5 roku) a w zawodzie zamiaru i tak pracowac nie mam... wiem, że gdybym wstrzmała się z pójściem na studia jakieś 2 lata to byłaby to w pełni świadoma decyzja i wybór a teraz jestem chyba w gorszej sytuacji niż Ty PS. studia teraz są 2-stopniowe tak więc 3 lata i masz licencjat, nie musisz koniecznie studiowac 5 lat pozdrawiam i powodzenia życzę ;)

Najlepszy zawód to lekarz albo prawnik z tego wyboru zawsze bedziesz miala na chlebek z szyneczką :) reszta zalezy jak wiatr zawiewje :)

o kiolega sie wyzej wypowiedział a jak uważam że trzeba zakasać rękawy i siegać chmur :) trzymma kciuki i zyczę szczęścia

Maszeruj na te studia i wybierz anglistykę.Po tych studiach są perspektywy i o pracę łatwiej :) Do boju dziołcho

OK ale po jakich studiach mam szanse na prace w zawodze w tym wieku?

dzieki.Niestety jesli chodzi o medycyne czy prawo to po prostu nie dam sobie rady raczej,medycyna super sprawa ale musialabym cala chemie fizyke biologie powtarzac a z fizyki zawsze cienka bylam.No i rodzice nie zgodzili by sie mnie utrzymywac 6 lat

Anglistyka genialny pomysł -Startuj :)

zrób chociaż na początku licencjat a potem masz drzwi otwarte dorobisz korkami i zapracujesz na wyższy poziom wtajemniczenia :) hej nos do góry

wiesz co nie jest zle, naprawde ludzie sa w gorszej sytacji, mozesz zacząc studia zastanów sie co Ci idzie w miare sprawnie co łatwo chwytasz i wybierz jak dalejn nie bedziesz wiedziała co idz do doradcy zawodowego, to jest bezpłatne taka porada napreno Ci pomoże a zanim skonczysz studia zrob sobie szkolenie np. kosmetyczke czy manikiurzystke, cos takiego albo kolner ale praca ta jest zmianowa cos na chwile zebys miała jakies pieniądze, a na studia idz i napewno sobie poradzisz:)