Ciąza 9 miesiąc

Jestem w 9 miesiącu ciązy termin miałam na 8 listopada jutro jest juz 11 przez ostatnie pare dni wymiotywałam czy to nic groźnego? Powinnam juz dawno rodzic?

fajnie jest byc w 9 miesiącu??

wyrodna matka

niedlugo urodzisz skoro wymiotujesz.czy czujesz ze dziecko zdecydowanie mniej sie rusza??

Tak czuje ze dziecko mniej sie rusza.

czyli schodzi do kanalu rodnego zbliza sie twoj dzien obstawiam ze juz w nocy poczujesz skurcze a czy czujesz cos w rodzaju narastajacego zaparcia?

NIe nic nie czuje akurat teraz czuje się dobrze.

TO nic złego że miałam termin na 8 listopada a jest juz 10 ?

skoro miałaś termin na 8.11. a dziś jest 10.11. to jesteś dopiero 2 dni po terminie... termin jest orientacyjny i tylko kilka % kobiet rodzi w danym dniu :o a rozmawiałaś ze swoim lekarzem prowadzącym o tych wymiotach? I czy w ogóle ustalaliście kiedy masz się zgłosić do szpitala?

gdybys czula ze chce ci sie kupke i taki bol staly jakby na okres jednak niezbyt silny,cos jakby niby okres a niby zaparcie tzn ze cie bierze powoli.moze nawet pojdziesz pare razy do toalety bo to normalne,dziecko schodzac na dol "wyciska"odchody i uciska nerwy znajdujace sie wokol kregoslupa stad uczucie zaparcia.obserwuj tez czy nie wydalisz takiego brunatno-brazowego sluzu moze byc z domieszka krwi to czop sluzowy odrywa sie kilka godzin przed porodem choc mogl odpasc juz jakis czas temu.potem poczujesz regularne niezbyt mocne skurcze,beda coraz silniejsze bolejsniejsze i dluzsze.zycze powodzenia.

Do szpitala mam się zgłosic 14 listopada

to czekaj sobie spokojnie,tak jak kolezanka powiedziala termin jest tylko orientacyjny,wiekszosc dzieci jest przenoszona.lekarz bedzie tylko musial sprawdzic i ocenic stan lozyska ale skoro kazal przyjsc 14 to ok.mysle ze zaczniesz rodzic wkrotce,wymioty to sygnal ze cos sie dzieje o ile nie zjadlas nic co moglo po prostu zaszkodzic.

Bloody - nie masz co się martwić bo to dopiero 2 dni po terminie. Jeżeli dobrze się czujesz, wyczuwasz ruchy i nie odchodzą Ci wody to jest ok. kjdm - nie ma na to reguły... ja biegam do kibelka co pół godziny i jakoś mnie nie bierze (organizm oczyszcza mi się od jakiegoś tygodnia)... a czop wcale nie musi zejść na kilka godzin przed porodem bo może i 2 tygodnie przed...

no to przeciez napisalam czytaj dokladnie