Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oliw***ka

praca w domach dziecka

Polecane posty

Gość Oliw***ka

czy ktoś z Was tam pracuje??? chcę zacząć prace w kielcach w jakims domu dziecka ale nie wiem czy dostane tam prace mam studia pedagogiczne. napiszcie czy to naprawde taka ciezka oraca i ile sie zarabia bo to tez jest wazne. dodam ze jestem zdeterminowana i nie odstrasza mnie teksty typu daj sobie spokoj to nie praca dla kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel277779
jestem na stazu w domu dziecka i w zyciu nie chcialabym tam pracowac. dzieciaki sa okropne, wyzywaja, bija sie, niektore przychodza nacpane albo pijane. a co moze zrobic wychowawca?? nic...bo predzej wychowanek doniesie na ciebie na policje, ze jest np. bity. rozne bywaja "cyrki". szczerze to fakt jest to praca nie dla kobiety, do mezczyzn-wychowawcow dzieciaki maja jeszcze jako taki respekt, ale do kobiet....jezeli wazysz 100kg, i masz twarz mordercy to sie ciebie moze.. beda bac. idz najpierw na wolontariat do domu dziecka, ale nie na dzien czy dwa ale na miesiac. poczatkowo tez bylam optymistycznie nastawiona..przeciez to takie biedne dzieci...rzeczywistosc okazala sie jednak brutalna. wolalabym pracowac w osrodku niz w dd, bo tam wychowankowie nie sa tak bezkarni jak w domu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilmuska
uważam, że to praca dla osób z dużą pasją. Zarobki są masakrująco niskie na tak trudną pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrtauaaa
te dzieci takie biedne nie sa moze to male ale z czasem wychodzi ich prawdziwa natura poneiwaz pochodza raczej z rodzin patologicznych wiec po kims geny odziedziczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel277779
tak to prawda, niektore dzieci sa w porzadku tzn. zrobia to o co je sie poprosi, nie klna co 2 slowo. a niektore maja wszystko gdzies: bo co pani mi zrobi? a ja sobie mysle: no przeciez nic, bo gdybym mogla to....:- prawda jest wiec taka, ze niektore dzieciaki w ogole sie nie zmienia i od razu wiadomo co z nich wyrosnie, inne mimo ze sa fajne w domu dziecka po dluzszym pobycie zmieniaja sie na gorsze, ale nie jest to zmiana "na stale". im starsze dziecko przyjdzie do domu dziecka z naprawde "okropnym" charakterem, tym jest mniejsza szansa, ze cos z niego "wyrosnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowawczyni
Pracuje w domu dziecka. Juz długo!! Tak bardzo bym chciala móc juz isc na emeryturę. To praca bez sensu, wychowanie i wspieranie patologii. patologii rodziców i dzieci- potworów. Szkoda, że te które chcą z szansy- domu dziecka korzystac, muszą tez zostac zepsute.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryśka_bebiko_32
Już kiedyś tu pisałam - żadne ankiety, mlm, klikanie w reklamy i inne śmieci. Na MLM dorobić się można tylko będąc na samej górze i kilka osób z średniego szczebla - piramida, proste. Ankiety i klikanie w reklamy ? Jak chcecie "zarobić" astronomiczne 5-10 dolarów miesięcznie siedząc 4 godziny dziennie przed ekranem - gratuluje straty czasu ! Ja kiedyś wpadłam tutaj : http://www.jakzarabiambezetatu.pl/ I cieszę się z tego strasznie. Po porodzie nie musiałam wrócić do pracy - bo "pracuje" w domu (około godzinki dziennie :P). Nie namawiam ! Tfu tfu tfu - ale być może komuś to pomoże tak jak mi. Wszystko poparte dowodami - kontakt z autorem, dla mnie rewelacja. Tyle co Autor nie zarabiam (było by super :P) ale starczy na życie + jakaś przyjemność, a to mi w zupełności wystarczy. Tym bardziej że mam wolne i nie muszę tyrać na etacie. Pozdrawiam świeże mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×