Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiraaa

klaps na gola pupe dwulatka

Polecane posty

Gość kiraaa

natknelam sie dzis w necie na blog w ktorym mamusia opisuje swoj pewien dzien z pociecha.Otoz rano syn wstal skoro swit(przed siodma)w zlym chumorze.Dwulatek nie chcial juz zasnac zaczal dokazywac.Caly dzien byl nieznaosny i ciagle wszystko mu nie pasowalo.W koncu okazalo sie,ze boli go brzuszek,pozniej,ze jednak go nie boli,a pozniej,ze jednak boli(jak z dziecmi).Mama wiec wsadzila mu czopek w pupe.A kiedy maluch zaczal krzyczec wymierzyla mu piec silnych klapsow na gola pupe.I pisze,ze teraz ona ma spokoj siedzi i pije sobie kawke:/A dziecko sie wreszcie soba zajelo.I pisze to z chumorkiem:/jakby miala powody do smiechow!Dla mnie to juz jest naduzycie!A co wy o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę, że Ty zbyt dużo czasu spędzasz w necie, czytajćc cudze wypowiedzi. Powinnaś czytać więcej książek, bo w nich raczej nie ma tak RAŻĄCYCH błędów ortograficznych, które potem Ty powielasz! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
Mam nadzieję, że dziecko to sobie zapamięta i przypomni mamusi jak będzie stara, niedołężna i będzie potrzebować pomocy tak samo jak jej dwulatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
jest z siebie bardzo zadowolona,a co najgorsze wiekszosc ludzi ja popiera.A ja chcialabym,zeby takie mamusie co traktuja w ten sposob swoje dzieci jak beda stare i zrzedliwe dostaly porzadne lanie na gola pomarszczona dupe od swoich synow umeczonych opieka nad nimi:D Wtedy zamkna geby i synowie w spokoju wypija kawy,a one niech nie odzywaja wogole najlepiej i niech wlacza sobie radyjooo maryjaaa o tego im zycze z calego serduszka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
"A ja myślę, że Ty zbyt dużo czasu spędzasz w necie, czytajćc cudze wypowiedzi. Powinnaś czytać więcej książek, bo w nich raczej nie ma tak RAŻĄCYCH błędów ortograficznych, które potem Ty powielasz! " to ty masz staly nick tutaj nie ja.Ile godzin przesiadujesz na kafeterii??Ja mieszkam w stanach i juz do Polski nie wroce wiec moje bledy sa czesciowo usprawiedliwione.Ksiazki czytam w jezyku angileskim i podejrzewam,ze posiadam wiecej wiedzy ogolnej niz ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nic innego do małego nie przemawia to czasem trzeba zastosować karę cielesną. Oczywiście dzisiaj jest w modzie traktowanie dzieci jak nietykalne świętości lecz takie aniołki czego się nauczą? Kary cielesne nie wynikające ze złości czy prymitywnych odrucchów rodzica w celu odreagowania - nie, kary cielesne w celu zdyscyplinowania małolata, po wyczerpaniu innych środków - tak. I naprawdę uważam że lepiej czasem klapsa dac niż stosować kary psychiczne. Dziecko, małe dziecko jest jak nie zapisana księga lecz to nie znaczy że jak dostanie klapsa to wyrośnie na sadystę, czasem jak nie dostanie klapsa to wyrasta na jeszcze większego nicponia. No i na koniec dodam że każdy malec jest inny i z każdym inaczej się postępuje lecz modne dzisiaj nazywanie klapsa przemocą to śmieszne uproszczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EweIIinka
danie klapsa choremu dwulatkowi, którego boli brzuszek to zbrodnia - mam nadzieję że synek jak będzie miał troche więcej siły jej odda. Bicie uczy jedynie agresji a jeśli nawet dziecko sie uspokoi to tylko ze strachu a nie dlatego, że wytłumaczono mu jak walczyć ze złością, bo niby kto jak nie matka ma go tego nauczyć. Dodam jeszcze, że układ nerwowy dwulatka nie jest w pełni dojrzały, to dlatego ten wiek (poza okresem dojrzewania) nazywany jest okresem buntu i powinno się dużo rozmawiać z dzieckiem zamiast stosować jakiekolwiek kary. Nie od dzisiaj wiadomo, że nagrodą się więcej zdziała niż karą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
"nazywanie klapsa przemocą to śmieszne uproszczenie." wiesz dla mnie nazywanie klapsa wychowaniem to jeszcze smiesniejsze uproszczenie.Wlasnie prwda jest taka,ze rodzice robia to z bezradnosci.A jesli robia to,"bo tak trzeba"to maja krzywa psychike.Piec mocnych klapsow na gola pupe dwulatka to zdecydowanie zle jest.jeszcze jakby bylo za co:/Dziecko pewnie pupa zabolala jak mu czopka wsadzala i sie wydarl,a ona mu zlala tylek.To trzeba byc jakas tempa idiotka.Ona sobie dobrze tylko zrobila.I jeszcze napisala,ze fajne jest to wychowanie bezstresowe dla rodzicow.Od razu nerwy z niej zeszly,bo sie wyladowala na dziecku.Bo jej sie nie podobal caloksztalt.Bo dziecko wstalo rano.Ja tez mam dziecko i tez ma dwa latka i znam to wszystko.To nie jest powod do takiego zachowania.Jak sie chcialo miec dziecko to trzeba rano ruszyc dupe i sie nim zajac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiraaa - wychodzi z Ciebie dość prymitywne myślenie. Widzę po Twojej wypowiedzi, że w ogóle nie zrozumiałaś mojej. :( Uważasz, że to, że mieszkasz od dawna w USA, daje Ci prawo pisać z RAŻĄCYMI błędami? Pamiętaj - piszesz tutaj nie dla Ciebie, a dla innych - więc szanuj ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahhaahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
"Uważasz, że to, że mieszkasz od dawna w USA, daje Ci prawo pisać z RAŻĄCYMI błędami? Pamiętaj - piszesz tutaj nie dla Ciebie, a dla innych - więc szanuj ich." chyba-"piszesz tutaj nie dla siebie."Gdybym myslala twoim tokiem rozumowania to bym sobie pomyslala,ze nie szanujesz innych,bo zle logicznie zbudowales danie... pokaz mi takie prawo co zabrania mi robic bledy ortograficzne(nie celowo oczywiscie). napisalam,ze moje bledy sa po czesci usprawiedliwione to jest zasadnicza roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście rozmawiać z dwulatkiem, oczywiście on wszystko rozumie i każdy rzeczowy przekaz wnet łapie. Dwulatek to istota na która działają jak najwyraźniejsze bodźce a nie długie wywody rodzica. Oczywiście wytłumaczysz dwulatkowi jak walczyć ze złością, poczytać mu może od razu jakieś periodyki naukowe dotyczące psychologii? Bicie uczy jedynie agresji? A odmawianie mu wszystkiego, rozpieszczanie, zakazy, nakazy i tresowanie jak małpy to gwarancja sukcesu? Generalizowanie tak głębokie do jakiego się posuwasz jest wręcz zatrważające bo wynika z tego że MY wszyscy co doświadczyliśmy klapsa w młodości jesteśmy jakimiś wynaturzonymi i sapiącymi nienawiścią indywiduami? Kobieto popatrz na ten świat, popatrz na doświadczenia innych zamiast zaczytywać się w jakichś "niusach" z kolorowych pism dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
mellygion-przedstawilam sytuacje kiedy mama ewidentnie rozladowywuje swoja zlosc na dwulatku.Co chciala przez to osiagnac?Bo jakbym byla dzieckiem to pomyslalabym,ze dostalam za to,ze mnie zobolalo(jak wsadzala mi czopka).Wybacz ale jak juz ktos chce stosowac takie metody wychowawcze to niech nie stosuje ich nawet wtedy kiedy dziecko nie zasluzylo.Ja nie jestem zwolenniczka takich metod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EweIIinka
Moja córka ma 4,5 roku także przemawia przeze mnie doświadczenie matki a nie newsy kolorowych czasopism. Nie jestem idealna matką oczywiście, też nie jednokrotnie córka doprowadziła mnie do białej gorączki ale uważam, że bicie to oznaka słabości i potwierdzenie, że jest się beznadziejnym rodzicem. Uwielbiam, gdy moja córka mówi kocham Cię mamusiu, gdybym ją biła powiedziałaby raczej BOJE SIE CIEBIE MAMO:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
wredniaku paskundy nie zrobilam tych bledow celowo.Ty zachowales sie w stosunku do mnie zlosliwie i napisales mi,ze ja na blogach za duzo siedze,a nie znam zasad ortografii.Mogles mi kulturalnie zwrocic uwage bez glupisz zlosliwosci.Czy tak sie zachowuje ktos kto szanuje kogos po drugiej stronie monitora?Chyba nie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EweIIinka
nie przejmuj się błędami, każdemu się one zdarzają:) a na kafeterii to istna plaga i na dodatek wszyscy sobie zwracają uwagę, choć sami je popelniają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiraa, wykroczylem poza opisany przypadek opisując moje stanowisko co do stosowania kar cielesnych, zainteresował mnie sam fakt dylematów na pewne metody wychowawcze. Przyznaję że opisany przez ciebie przypadek nie powinien mieć takiego finału ale jednocześnie nie mogę się zgodzić że jakikolwiek klaps jest objawem li tylko zbędnego zła. Ewelinka, to bardzo dobrze ze twoje dziecko to dobra istota i nie musisz się uciekać do takich form dyscyplinowania, lecz dzieci to nie banknoty i nie wyskakują spod jednej matrycy, takie same różniąc się tylko imionami. Tak bicie to oznaka słabości w pełni się tym zgadzam o czym pisałem (odreagowanie) lecz nie każdy klaps to objaw nienawiści. ogołnie rzecz biorac to emat ten na zawsze pozostanie dyskusyjnym bo i na efekty "z klapsem" czy "bez klapsa" poczekac musimy dlugie lata. Aha, i ja moje drogie mówię tu o klapsie a wy zaraz to zamykacie w szerokich ramach bicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
heh a ja slyszalam od mamy jak bylam mala i popisalam ksiazke,ze ojciec zlal mnie tez na glola pupe.Mialam dwa latka wiec tego nie pamietam.Ale poszlam wtedy do ojca i mu przypomnialam tamten incydent.Oczywiscie nie skojarzyl.Dopiero jak mu mama przypomniala:/ No i na stare lata stwierdzil,ze to jednak byla jego slabosc,bo ksiazke mogl sobie pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
"Aha, i ja moje drogie mówię tu o klapsie a wy zaraz to zamykacie w szerokich ramach bicia. " nie ja zamknelam w szerokich ramach bicia incydent,ktory opisalam.Ale rodzicom stosujacym przemoc czesto trudno jest wyzaczyc jej granice.Czasem dochodzi do tego np.,ze jak dziecko sie przewroci na spacerze w parku to dostaje klapsa.Wiec napisz mi kiedy stosujesz klapsa?Co dziecko musi takiego zrobic zeby dostac klapsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EweIIinka
nie ma sensu sprzeczać się o błąd w wyrazie humor - życie jest zbyt krótkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EweIIinka
zgadzam się - too temat rzeka, jak i to, że na efekty będzie trzeba wiele lat poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy robi błędy - nie o to chodzi. Chodzi o to, że jak ktoś DWUKROTNIE napisał dane słowo z błędem (a jest to popularne słowo), to sugeruje, że taka osoba nie zna prawidłowej pisowni tego słowa. :( A co gorsze, może to mieć negatywny wpływ na inne, czytające to osoby, bo one utrwalą sobie taką błędną pisownie - bo często ją właśnie widziały (w necie). :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EweIIinka
coś w tym jest; odkąd czytam kafe zaczęłam zastanawiac się jak prawidłowo napisać niektóre wyrazy :D ale ty to naprawdę wredniak jesteś, że się tak uczepiłeś tych błędów... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
wredny paskudniaku uwazam,ze wiecej przesiadujesz na necie,a konkretnie ta tym forum ,gdyz upodobniles sie do swojego nicka.Pewnie zreszto celowo na tym polega budowanie wizerunku na kafeterii.Nie pisze czesto juz w jezyku polskim dlatego mi niektore rzeczy ulatuja niekiedy.Gdybym czesto siedziala na necie to podejrzewam,ze nie robilabym bledow wogole:)Podobnie jak ty teraz:) A teraz wybacz ale stwierdzam w tym momencie,ze rozmowa z toba jest zupelnie bezowocna,spelza na niczym,jest bezcelowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z Wredniakiem
średnio inteligentny szympans potrafiłby zaistalować Mozillę, która ma funkcję sprawdzania pisowni. Pisanie z błędami świadczy o niskim poziomie intelektualnym i braku oczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellinka
dziękuję za troskę:) przeczytam na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
Przeczytalam.Owszem zgadzam sie z tym w pelni.Ale ja i tak sie staram(zagladam do slownika kiedy czegos nie jestem pewna) co do mojego CHUMORU to bylam przekonana,ze tak wlasnie sie pisze i nawet w to nie zwatpilam przez moment.Poprostu jak czegos nie piszesz czesto i masz mniejsza z tym stycznosc to sie zapomina.Nie mozecie jednak pisac,ze nie szanuje jezyka polskiego.Bledy sie mi zdarzaja ale to nie znaczy,ze mi za nie nie wstyd.A porownywanie mnie do malo rozgarnietego szympansa jest conajmniej oburzajace!Jak na osobe mieszkajaca od dawna nie w Polsce i od dawna nie poslugujaca sie tym jezykiem na codzien to i tak moje wypowiedzi nie sa takie zle.Na wszystkie moje wypowiedzi znajdziesz jedyny,nieszczesny chumor i kilka interpunkcyjnych zapewne.Podczas kiedy ludzie mieszkajacy w Polsce w podaniach urzedowych robia znacznie gorsze bledy.Ja jezyk polski zawsze lubilam i z ortografia problemow w Polsce nie mialam.I zawsze kiedy pisalam cos waznego(wypracowanie,podanie itd.),wiedzialam,ze musi to byc zrobine na poziomie czyli bez bledow ortograficznych,z tytulem,z akapitami itp.Wiec prosze mnie nie porownywac do bezmyslnej malpy,bo na tym forum bez trudu znalezc mozna prawdziwe perlki w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaa
"średnio inteligentny szympans potrafiłby zaistalować Mozillę, która ma funkcję sprawdzania pisowni. " i pewnie ty jestes tym srednio inteligentnym szympansem:/Nie posiadam takowej funkcji i nie korzystam z takowej przegladarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×