Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BOGGGNAAA

EX MOJEGO FACETA CHCIALAODEBRAC SOBIE ZYCIE....

Polecane posty

Gość BOGGGNAAA

to nie byla nawet jego dziewczyna....,kiedys spotykali sie poprostu...Udawala moja kolezanke,wiedziala ze z nim jestem... ,mowila mi ze nic ja z nim nie laczy i nigdy nie bedzie..(ja wiedzialam ze ona sie w nim kocha,..)Jemu sie narzucala,pisala ,nie wiem co ona sobie myslala,z moze ja z nim zerwe czy jak.....probowala nas sklocic.... nie udalo sie. W koncu,napisala mi ze spotykala sie z nim(jak byl juz ze mna..),i on ja wykorzystal,a potem zabronil jej mowic mi... Zapytalam go-powiedzial ze faktycznie spotkal sie z niaze trzy razy(sa z tego samego miasta),ale po to by skonczyc ten cyrk,uswiadomic jej ze nigdy nic miedzy nimi nie bedzie...Bylo mu jej szkoda,zwierzala sie mu ze ma ciezko w domu i takie tam.... ale ze nigdy nawet nie pomyslal zeby ja dotknac. Mi nie mowil o tych spotkaniach. Na poczatku mu nie wierzylam,ale teraz wiem ze mowi prawde. Nie zgadzaja sie fakty o ktorych ona pisala. No w kazdym razie zaczela pisac do mnie i do niego ze odbierze sobie zycie. Powiaomilam o tym jej rodzicow ile nie przejeli sie tym zbytnio. ...Przed chwila dowiedzialam sie ze jest w szpitalu. Nie moga jej wybudzic......JESTEM W SZOKU. MYSLALAMZE ONA BLEFUJE...,ZE TO TYLKO TAKA ZAGRYWKA.... Nie wiem juz w co wierzyc..... Napisala ze to przez niego,ze zmarnowal jej zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOGGGNAAA
Czy mozna odebrac sobie zycie,tak poprostu...zeby pograzyc kogos innego,stac sie ofiara? Nie miesci mi sie to w glowie...po co mialaby klamac....,przeciez niezmusilaby w ten sposob jego do tego by ja kochal:( A jesli ona mowi prawde.....? On sie zaklina ze ona to wszystko wymyslila,chciala zmarnowac mu zycie bo nie chcial byc z nia.. Wiem ze mnie kocha.To co ona pisala nie zgadza sie. ale do konca nie wiem jak bylo naprawde..... Jak jej teraz jeszcze nie wybudza to ja chyba oszaleje.... Pierwszy raz spotykam se z taka sytuacja......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponitka
sytuacjaa nieciekawaaaa.....Ludzie maja niezle nawalone w bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO NIE TWOJA WINA. Ex dziewczyna mojego bylego nie probowala sie zabic, a zabila sie ze skutkiem, jeszcze zanimgo poznalam. Pozniej dowiedzialam sie, ze zdradzal wszystkie dwoje partnerki i ona po prostu sobie z tym nie poradzila. Ale niestety to byl JEJ wybor. Tak jak wyborem tej kobiety sa jej proby samobojcze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidek laurowy
nie wyobrazam sobie uczucia kiedy laska mialaby sie zabic przeze mnie. dla mnie to jest chore. ale jak ktos chce sie zabic to i tak to zrobi. nikt nie jest w stanie czuwac nad osoba 24 na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KINGA KINGA
DOBRZE ZE POWIADOMILAS RODZICOW. ZE STRONY TEJ LASKI TO BYL PEWNIE SZANTAZ EMOCJONALNY. JESLI ONA NIE MOGLA GO MIEC TO TY TEZ NIE. pOWINNA BYC TERAZ POD POIEKA PSYCHIATRY,POTREZBUJE POMOCY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×