moja walka

a jak zajdziesz w ciążę to utyjesz 30kg. Ja też byłam taka chojraczka. Dobrych parę lat byłam na takich dietkach. W ciąży jadłam "skromnie", a tyłam na potęgę.

Upiorna ta Twoja dieta, och upiorna. . Wieczorne ograniczanie węglowodanów. Doświadczenie uczy nas, że spożywanie węglowodanów wieczorem uniemożliwia optymalne spalanie tkanki tłuszczowej. Jeśli nie tracisz wagi tak, jakbyś tego pragnął, wyeliminuj i ostatniego posiłku węglowodany. Połowę ich umieść we wcześniejszych posiłkach, a drugą połowę przeznacz do spożycia po treningu. W ten sposób zmniejszysz ryzyko że organizm zatrzyma te węglowodany pod postacią tkanki tłuszczowej. Jeśli natomiast nie gubisz wystarczająco szybko wagi, zmniejsz ilość węglowodanów do ok. 3 g na kilogram wagi ciała. Zwiększ jednocześnie objętość treningu wydolnościowego do pięciu razy w tygodniu na tym samym, co poprzednio, poziomie intensywności JAK SCHUDNĄĆ - PORADY PRAKTYCZNE 1. Zastąp żółtka - tofu lub białkami. 2. Wykorzystaj tofu lub mięso z indyka zamiast ciemnego mięsa. 3. Używaj chudego jogurtu zamiast śmietany i majonezu. 4. Zawsze zmniejszaj kaloryczność sosów przygotowywanych w domu. 5. Stosuj odtłuszczone lub chude mleko zamiast pełnotłustego. 6. Potrawy doprawiaj ziołami i przyprawami, aby zrekompensować smak. 7. Jeśli jest to możliwe gotuj na parze, piecz na ruszcie lub w piekarniku, ale nie smaż. 8. Nie przegotowywuj jedzenia - proces ten niszczy witaminy i proteiny zawarte w produktach. 9. Zamiast tłuszczu wkładaj do zupy warzywa saute. 10. Wyznacz sobie cel, aby zmniejszyć masę ciała o 18% (ale nie mniej niż 10%). 11. Chudnij powoli - około 0,5 kg tygodniowo. 12. Waż się raz w tygodniu. 13. Wykonuj podane ćwiczenia trzy razy w tygodniu. Możesz więcej razy jeśli odpoczęłaś wystarczająco po ostatnim treningu. 14. Włącz do swojego programu aerobik - minimum trzy razy w tygodniu. 15. Większość kalorii spożywaj w pierwszej połowie dnia, staraj się jeść lekkie posiłki. 16. Nie jedz nic tuż przed pójściem spać. 17. Nigdy nie zapominaj o śniadaniu. 18.Przeżuwaj wolno pokarm. 19. Nie lekceważ siebie. 20. Jeżeli Ci się nudzi, rób inne rzeczy poza jedzeniem. 21. Staraj się spożywać nie zbyt obfite posiłki. 22. Wyrzuć cukier rafinowany ze swojej diety. 23. Zmniejsz ilość tłuszczu. 24. Nie jedz resztek. 25. Wypijaj 10 - 12 szklanek wody mineralnej niegazowanej dziennie. 26. Unikaj jedzenia kiedy jesteś podenerwowana. 27. Spożywaj zdrową żywność. 28. Dzienne dawki kalorii: 60% weglowodanów, 30% białka, 10% tłuszczu. 29. Planuj swoje posiłki z wyprzedzeniem. 30. Jeśli to możliwe oddziel trening aerobowy od ćwiczeń z przyrządami (jeden wykonuj rano, drugi wieczorem). Więc myk,myk...

no zaczynam:) pełna optymizmu:) już w pracy nastawiona na nastepne 10 dni pozytywnie:) wczoraj bez komentarza pierwszy dzień!

raport z 1 dnia cały dzień nie jadłam i dobrze mi z tym teraz wypiłam kefir 2 godziny aerobiku i pół siłowni piling z kawy chyba udało mi sie wziąść w garść

źle mi

a gdzie w tej diecie woda??? to podstawa przy odchudzaniu...nie mowiąc już o odpowiedniej ilości blonnika...biaka...owocow i warzyw :( powodzonka przy takim jadlospisie.....

no proszę cię woda to podstawa 2 litry butelkowanej wody nie gazowanej i z 2 w postaci innej(kawa, herbata, zioła) takich rzeczy nie pisze zmiana planu działania bo nie wyszło ostatnie 5 dni to jakaś porażka od dziś jestem na własnej diecie owoce głownie ananas i nabiał w postaci np. kefiru zobaczymy dziś kefir, ananas 3 godziny ćwiczeń

dzień drugi raport sport super: 2 godziny aerobiku, godzina siłowni, sauna jedzenie: duży ananas kefir kurcze mam ochotę na kanapkę:( już wróciłam chyba do formy. myślę ze od jutra będzie idealnie zrobiłam zakupy: grejpfruty, ananasy, kiwi, cytryny, kefir zobaczymy do wigilii mam nadzieje ze bedzie ok

Mam nadzieję, że będą zdjęcia sprzed i po??

zjadłam dwa gerjfuty i jestem glodnaaaaaaaa

jestem... ostatnie dwa tyg. to jakaś porażka mam już okres wiec mogę wrócić:) cały czas ćwiczyłam i masaże a le jedzenie bez komentarza nie jadłam nawet dużo ale syf;/ czułam jak organizm mi to wszystko wchłania;/ oczywiście efekt jojo jest:) 64 znowu ale nic pilnuje się teraz 3 posiłki dziennie to mój plan

no fajnie dzień minął kefir plus ananas razy dwa dwie godziny sportu maseczka na twarz, na włosy, piling kawowy jeszcze czeka

drugi dzień super 2 godziny sportu jabłka i sałatka i kefir

I zdechla

hehe zyje i mam sie dobrze

no przecież już pisalam, że żyje Puchnę i jem az do nowego roku... ...a po.... .........B ę c......... BęcBęc .......Bęc,bęc....... ........i tyle mnie zobaczycie. myk,myk....