Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość snoopy**

CZy wylałybyscie na to??czy przeciwnie??

Polecane posty

Gość snoopy**

mam taki problem , ze przesladuje mnie jakis typ.kiedys go znałam, piłam z nim. teraz mam meza i dziecko , a ten typ mnie przesladuje, dzwoni do domu w nocy, chce sie spotkac, pogadac niby.pisze smsy do mojego męża o róznej tresci, raz o tym ze jestem gdzies tam na imprezie i urzeduje z innymi facetami, pozniej taki ze powie mi ze moj mąż mnie zdradza.ja wiem kto to jest, moj mąż nie wie.ja mu tego nie powiem ze wiem, bo bedzie miał do mnie pretensje ze wogole z nim rozmawiałam=bo to taki naprawde nieciekawy gosc. to było kilka lat temu, był spokoj , a teraz co jakis czas znowu sie odzywa, szantazuje mnie ze jak sie nie spotkam z nim to mi bagna narobi, wszytskim powie, zwłaszcza mężowi, ze sie puszczam itp. a wiem ze to zrobi bo juz innym dziewczynom tez tak robił. nie wiem co robic, chciałabym sie nie przejmowac, bo niby nie mam czym, nic złego nie zrobiłam, ale nie dobrze mi za kazdym razem jak on sie odezwie.chce miec spokojne zycie.denerwuje sie strasznie, nie chce kłotni, podejrzen itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze pogadaj z męzem, powiedz ze widać ktoś was strasznie próbuje skłócić. po drugie bądź absolutnie poza podejrzeniami - co z tego ze ktos powie że się puszczasz skoro WSZYSCY z Twoim mezem na czele bedą wiedzieć ze tego nie robisz?... po trzecie - zagroź gnojowi policją. to podchodzi juz pod odpowiednie paragrafy. i absolutnie sie z nim nei spotykaj i nie odzywaj sie w zaden sposób do niego, chyba ze tylko własnie z informacją o policji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak to wlasnie bywa
przeszlosci nie da sie zostawic za soba, jak bylas kurewka o marnej opini to to do ciebie wroci predzej czy pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
groziłam mu policją, ale on sie zasmiał ze nawet do Brukseli moge dzwonic. wiem ze nie powinnam sie tym tak przejmowac, ale nie wiem wkurza mnie to ze ktos tak miesza sie w nasze zycie. z mezem rozmawialismy jak dostawał te smsy, bardzo swinskie i chamskie, i było ok ale boje sie ze jak tyle razy juz to sie dzieje to moj mąż w koncu peknie i moze nawet zaczac wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa mać, znów jakiś nawiedzony. a gdzie masz ze ona była kurewką, gdzie masz że w ogole cokolwiek ją z tym kolesiem łączyło więcej niż zwykła znajomość?? jacy nawiedzieńcy, we wszystkim sie seksu doszukają, ŻAAAAAAAAAAL!!!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
jak bym była kurweką, to dobra jakos bym to wzieła na barki ale nigdy nie byłam latwicą, rzadko wychodziłam na imprezy i do klubów.czasami tylko wypiłam sobie ze znajomymi.a faceta miałam tylko jednego_ mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmiać się on tez moze. zgłoś go na policję, najlepiej razem z mężem, ale wystarczy jak sama to zrobisz. znasz go przecież, wiesz kto to, mozesz podac dane, mozesz pokazać numer telefonu, mozesz wziąć bilingi żeby pokazać jak często Ci głowę zawraca, pokazać treść SMSów... no naprawde mozna spokojnie już cos z nim zrobic. a mąż jak mu uwierzy to znaczy że cipa i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
to go nie strasz tylko zrob to!! Policja powinna do niego zagladnac....moze wtedy zrozumie ze nie zartujesz i jak bedzie potrzeba to i sparawa w sadzie moze byc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
no ale co ja tam powiem na tej policji, ze facet dzwoni po nocach i pisze meile, a do meza pisze chamskie smsy? ani nie grozi mi ze mnie zabije,a nic podobnego.ani nie ma dowodów. wysmieją mnie ze koles sie zakochał i tyle no i boje sie ze tego gnoja jeszcze bardziej rozzłoszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
najgorszy okres był 3-4 lata temu jak miał moj numer tel, wtedy pisał do mnie, kasowałam zaraz, a potem zmieniłam numer, to zaczął dzwonic na domowy numer i wtedy spokoj teraz sie obudził, zadzwonił czasem na domowy ze chce sie spotkac. ucinałam rozmowe szybko.dzis dostałam meile, ze łatwo zdobedzie moj numer komórki jak sie nie spotkamy. tak wiec nie mam smsów, nie ma dowodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba się było nie puszczać to by nie było się czego wstydzić, a nie teraz marudzisz że masz szemrane znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, powiesz na policji że koleś Cię molestuje telefonami, że próbuje rozbić Twoje małżeństwo, że narusza spokój Twój i Twojej rodziny. to jest nękanie telefoniczne i jest karalne. wyśmieją Cię że się zakochał? istnieje coś takiego jak stalking, a za to się odpowiada prawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
to nie jest prowokacja. ale jak juz pisałam, nie mam z czym isc na policje, oni przyjmuja zgłoszenie tylko wtedy jak ktos grozi ze zabije albo pobije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
kurcze moze macie racje, ale nie myslałam zeby isc az na policje z tym, myslałam ze powinnam to olac, nie przejmowac sie.na policji to juz bedzie powazna sprawa, a własnie tego chciałam uniknąc- nie chciałam tego stresu, nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze muszą być dwie strony medalu, nie można tak stronniczo ukazywaną historię brać na wiarę, bez cienia wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
zawsze znajdzie sie jakis pojeb, no a jak obcy ludzie sugerują puszczanie to co dopiero mąż.wierze ze by mi uwierzył, ale ja nawet nie chce sprawdzac tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
no widzisz "zawsze szczery" sam przyznałes ze u nas w PL nie jest wcale to takie łatwe, w dodotku w małym miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no a jak obcy ludzie sugerują puszczanie to co dopiero mąż." no to chyba mąż zna Cię lepiej i jest trochę bystrzejszy niż niektórzy tutaj?... "niestety w polsce nie jest tak latwo z tego skorzystac jak w stanach" a nikt nie mówił że będzie łatwo :) ale juz nawet nie stalking, ale złośliwe nękanie, bodajże paragraf 107 kodeksu wykroczeń (ostatni raz jak sie interesowalam to bylo to) i odpowiada sie za to różnie, od nagany, poprzez grzywnę, po nawet ograniczenie wolności. "szantazuje mnie ze jak sie nie spotkam z nim to mi bagna narobi, wszytskim powie, zwłaszcza mężowi, ze sie puszczam itp." no jak na moje oko to już są groźby karalne, o samym fakcie szantażu nie wspominając - szantażowanie tez jest karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
dlaczego prowokacja??mozesz pytac o co chcesz, to nie jest prowokacja. dlatego ze nie chce isc na policje??zrozum, ja bym sobie zrobiła tym jeszcze wieksze problemy -głupka bym wkurzyła i by wtedy dopiero zaczał mi niszczyc zycie -w moim miescie wszyscy by o tym wiedzieli, a po co i to - naraziłabym sie na nieprzyjemne rozmowy z bliskimi, bo nie wierze ze nie byłoby podejrzliwych spojrzen -a moze nawet miałabym jakies przesłuchanie lub nawet sprawy w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
no dobra, załózmy ze policja to ostatecznosc. jest jakies inne wyjscie??nie da sie nic innego zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-a moze nawet miałabym jakies przesłuchanie lub nawet sprawy w sądzie. to dowod na to, ze albo jestes glupia, albo cos ukrywasz albo to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopy**
nie rozumiem, jestem głupia bo nie chce zamieszania w zyciu sobie robic?? po co sobie serwowac stres i nerwy w postaci spraw w sadzie lub przesłuchan na policji.kto by tego chciał na własne zyczenie. wiem są ludzie którzy lecą ze wszystkim na policje i do sądu, na przykład dlatego ze sąsiad im wiadro kopnie< ale ja do nich nie naleze, NIE WARTO, nie dlatego gnoja, które pewnie by sie z tego cieszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no mozna robić co innego: - mozesz go ignorowac do bólu i czekać aż mu przejdzie, ale to moze długo potrwac; - mozesz sie z nim spotkac i ciekawe co bedzie; - mozesz na niego nasłać kilku silnych panów i oklepac mu morde; - mozesz go zaprosic do domu, gdzie bedzie juz czekał przyczajony mąż z łopata którą delikwentowi utniecie głowę... moze zapytam inaczej - co innego chciałabyś zrobić?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×