Czego można używać zamiast podkładu i pudru?

Nie lubię podkładów,dlatego używam samego pudru zeby zmatowić cerę i ukryć czasem pojawajace sie wypryski,ale odkąd używam nowych kosmetyków do mycia,jest ich coraz mniej i właściwie nie potrzebuję już makijażu.Lata malowania zrobiły jednak swoje i źle bym sie czuła z "gołą"twarzą,dlatego szukam czegoś bardzo lekkiego,najlepiej rozśwetlającego,ale bez efektu maski.Możecie mi cos takiego polecic?Czy moze to byc np coś stylu bazy pod pokład?Widziałam takie w Oriflame

co za głupi pomysł. po co ci sama baza skoro nie zamierzasz na nia nakładac podkładu?! ale rób co chcesz

mozna np kakao zmieszane z kremem

Ja zawsze robię tak że na wypryski nakładam korektor w płynie i rozcieram, i wyprysku nie widac i korektor jest dopasowany do odcienia skóry, tak więc nie ma efektu maski i nie ma wyprysku proste:)

krem tonujący :)

jak ty i kiedy stan mojej skóry się poprawił przerzuciłam się z podkładu na krem tonujący:)

Nivea Visage, Tonujący krem nawilżający - koszt ok. 20 zł

dostępna w 2 odcieniach

kosztuje ok 40 zł, ale jak dla mnie o wiele lepsza niż Nivea Visage

posmaruj sobie twarz gófnem

ja uzywam odzywczego tlustego kremu i na to mieszanka pudru mineralnego, glinek czerwonej i zielonej, cynamonu i pudru bambusowego - matuje i troche przyciemnia skore i nie musze sie bawic w zadne rozprowadzanie fluidu, nakladam to pedzlem :)