Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pieknoooka kaka

jak potraktowalibysciie tego faceta??????

Polecane posty

Gość pieknoooka kaka

hej:) mam taka sytuacje , ze bylam z chlopakiem 2 lata , na poczatku wszystko ukladalo sie idelanie, zabiegal o mnie i wykazywal duza inicjatywe, natomiast jak wyczul ze mnie zobyl zmienil sie na niekorzysc, przestalo mu zalezec, skonczyly sie smski na dobranoc i wyznaznia milosne, przestal mnie szanowac, zdarzylo si e nawet ze zostalam przez niego wyzwana za byle co, a potem jak nigdy nic dzwonil do mnie i nawet nie raczyl przeprosic, w koncu mialam tego dosyc i zerwalam z nim, on teaz wydzwania do mnie, od kilku dni. Narazie nie odbieram telefonow, ni e oddzywam sie do niego. Jak byscie na moim miejscu go potraktowali? Milczec nadal ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktoreczka23
dobrze robisz.. może się opamięta i zmieni na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, że milczeć. są dwie opcje, albo cie wyzwie, jak to miał wcześniej w zwyczaju, albo bedzie błagał żebyś do niego wróciła, czego chyba nie chcesz? ludzie nie zmieniają sie z dnia na dzien. wiec odpowiedz chyba jest oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknoooka kaka
no tez tak mysle, bo jak potulnie wroce to on nic nie zrozumie, bedzie tak jak dawniej, nie bedzie mnie docenial, czytalam ze oboojetnosc najbardziej boli. Dziwi mnie tylko jedno ze jaki s czas temu sam mowil mi abysmy dali sobie spokoj a jak ja zerwalam to codziennie wydzwania. ja nie podnosze sluchawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknoooka kaka
jusiax-- chyba masz racje , ludzie nie zmieniaja sie z dnia na dzien, 1 jest pewne niemoge teraz napisac bo tak przekreci sprawe ze to ja bede t a zla i niedobra, najbezpieczniej jest milczec. Mysle ze on bedzie blagal zebym wrocila , a jak szybko wroce to zaraz zaczna sie wyrzuty ze go zostawilam, nie oddzywalam sie- jak tak moglam>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monitaa
opamięta sie ja wie o co Ci chodzi. Faceci to tłuki, jak im wyraźnie nie powiesz o co chodzi, to choćby wydawaloby sioe to oczywiste nie domyśla się :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknoooka kaka
Ale ja juz mu od dluzszego czasu powtarzalam ze zmienil sie, nie jest taki jak kiedys, ze brakuje mi tych smskow na dobranoc, okazywania mi uczuc. chcialabym byc bardzeij doceniana, zeby wiecej czasu mi poswiecal, szanowal mnie a nie tylko obmacywanie i pieszczoty, on zawsze to kwitowal slowami : to papa skarbie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×