Chlopaki ze wsi mają większe kutachy

a po co golić cipe??

Chyba niunia nigdy porządnego miastowego w ustach nie mialaś ;)

TO JEST JAKAS LASKA Z MIASTA A NIE DZIOŁCHA ZE WSI TO SCIEMA

OFF TOPIC

bo u nas na wsi to wazne by sie rznąc a nie memlac w ustach....

ja mieszkam w stolicy i do tego w domu,z duzym podworkiem. mialam faceta spoza w-wy i mial malutkiego. teraz mam faceta z w-wy,ma duzego(dodam,ze nie jest murzynem a Polakiem z krwi i kosci)

a macie tam prawików z dużymi

tpoki

zawsze można użyć jakich preparatów przed seksem, pomaga http://dyskrecja.pl/sklep.php/k102-kremy.html

chlopaki z wiochy mają ogromne żylaste pytongi :p

I malutkie, gładkie zwoje mózgowe pod nisko zawieszonym czółkiem.

Dodam że mój chłopak najuchał mi ciągnikiem od buraków na cipe i teraz mam rozjechaną że nikt mnie niechca i pozostają mi tylko pies z podwórka.

Ja tam dla przykładu mam małego kutacha a jestem zy wsi. Chociaż jak kolega mnie dotykał w kiblu to powiedział, że mam tęgą faję.

O cześć Ipod, nie przesadzaj znowu z tym małym kutasem, przecież dosięga mi do krtani, więc jest dobrze, narzekałbym raczej na jego tęgość, jest bardzo chudy, czuje jakbyś mnie kabanosem karmił a nie...

Maekier, kabanoska to on ci mógł w dupę wtykać, pamiętaj, że to ja pokazałem Ci prawdziwą tubę. Uszkodziłem Ci struny głosowe, ale było warto no nie? Mam nadzieje, że twoja dupa zostanie poszerzona na potrzeby prawdziwych wiejskich kutachów z Poważaniem Wadim

a ja jestem z mazurskiej wsi i też mam wielką pałę

podbijammmmmmmmmmmm

Bo ich nie myją

Witam, Mam problem, otóż pochodzę ze wsi, a mój kutas ma 7cm, jak mogę sobie poradzić z tym problemem?

Ja mam 7cm i się cieszę. I tak nigdy nie użyję bo zbieram na skiny dla teemo

a ja jestem z lasu :P

Dawno nikt nie pisał w tym temacie, ale dorzuce swoje 4 grosze Ja mam 11 cm, ale moja kochana jest zadowolona jak ciągnie z niego całe zapasy majonezu.

zgadzam sie z tematem i do tego sa bardziej mescy blizej natury - to pewnie jakis atawizm, ze tacy mi sie bardziej podobaja, ale nie przeszkadza mi to sama jestem ze wsi, ale studowalam i mieszkalam kilka lat w miescie, ale nie moglsm wytrzymac i ucieklam mieszkam na wsi i jest cudownie

pracuje w zawodzie (zwiazany z ochrona srodowiska) i dobrze mi na wsi. nie ma jak zycie na wsi - lasy, pola, przestrzenie. w miescie wszyscy sie spiesza, wszyscy obcy, zyja na kupie, scisk w tramwajach, scisk w metrze, masakra. nikt ci nie pomoze, kazdy ma wszystkich w doopie. ludzie biora kredyty na cale zycie zeby kupic klite w bloku, z wyjacymi dziecmi i szczekajacymi psami za sciana. a za t cene mozna kupic naprawde niezle gospodarstwo - ma sie gdzie mieszkac i od razu na czym zarabiac.

takiego kutacha w miescie nie spotkalam jak u tego gorala co w zakopanem go poznalam i bzykalam sie z nim caly urlop;;;DUZY_GRUBY- I TWARDY jak giewont

haha :D

Ja tam jestem ze wsi a jednak nie mam wielkiego kutacha jak moi koledzy. Widze ich na wuefie i niestety, oni majo wieksze

To zależy co chłopak je i pije nie czy z miasta czy ze wsi!!! Do tego po tatusiu genetycznie często ma dużego.Mój jest z miasta i to dużego.Ma dużego ponad 20 cm.

To pokazcie, jakie macie duze.

Jak nie puszuje inhibitorów i nie bije minionów często zastanawiam się, jak to jest mieć 30 centymetrową armatę mogącą rozerwać każdą pizdę w 3 sekundy. Niestety, szybko przypominam sobie, że muj kutas ma niespełna 12cm. Mam małego synka, dopiero co wziąłem ślub a jego przyrodzenie już jest prawie tak duże jak moje, nawet żona to zauważyła i śmieje się ze mnie. Na szczęście dobry kochanek wie, że pushowanie inhibitorów i turretó jest ważniejsze, niż gonienie fraga przez 3 minuty.