Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedna córka

Skąpa matka

Polecane posty

Gość biedna córka

Trzeba bardzo się napocić, żeby wyciągnąć od niej każdą złotówkę :O Przez cały czas płacze, że jesteśmy tacy biedni, ale są ludzie położeni w gorszej sytuacji. U mojej przyjaciółki w domu są 2x niższe dochody niż u mnie, a żyją normalnie. Czuję się jak ostatnia nędzarka. Każde prośby o pieniądze kończą się mega awanturą :O W ogóle nigdzie nie wychodzę, bo wiem, że nie dostanę pieniędzy, lub oszczędzam sobie kłótni. Dostaję rentę, ale matka ją odbiera. Myślałam nad tym, żeby założyć konto uczniowskie w banku, i żeby pieniądze trafiały do mnie, ale wtedy na pewno narobię sobie o wiele więcej problemów, więc pomysł odpada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/dobreauto
matka odbiera Ci rente?to zalatuje lekko przestępstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
a ile płacicie za ogrzewanie mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna córka
ja kiedyś podpisałam zgodę na to, żeby matka odbierała rentę :o nie wiem ile płacimy za ogrzewanie, ale chyba nie za dużo, bo nigdy nie żaliła się na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
no a dlaczego nie wiesz? Nie interesowalaś sie kosztami utrzymania? Moze faktycznie jest tak, ze wasze dochody sa za male na biezace potrzeby rodziny? Skoro masz rentę to mniemam, że ojciec nie żyje i zarabia tylko matka. Jeśli ma niską pensję to moze faktycznie nie jest rozowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danabanana
A ty jesteś jakaś nienormalna że pozwalasz odbierac sobie rente? ja też dostaję rente ale pieniądze trafiają do mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
Danabanana ------- i płacisz za jedzenie i mieszkanie do wspolnej kasy czy tylko pasożytujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danabanana
dokładam się, i chcę znaleśc pracę żeby nie poprzestac na rencie chocby na pół etatu:( no i rehabilitacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
Danabanana--mam wrazenie, że jestes sporo starsza od autorki, ona cos pisala o koncie UCZNIOWSKIM! tak więc raczej jest to renta po ojcu niż związana ze zdrowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna córka
Tak, rentę dostaję po ojcu. Nie chcę odbierać sama pieniędzy, bo wtedy matka pewnie by się zdenerwowała, i kazałaby mi za wszystko płacić :O Moze faktycznie jest tak, ze wasze dochody sa za male na biezace potrzeby rodziny? Niemożliwe, ja jestem jedynaczką, mieszkamy tylko we dwie. Żadnych zwierząt ani nałogów... Tak jak już pisałam u mojej przyjaciółki dochody są niższe a jakoś żyją i to w 4... Może nie jestem za bogata, ale bez przesady, żeby skąpić na wszystko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
dochody są niższe a jakoś żyją i to w 4... jakoś to słowo-klucz tutaj..Jak mają takie niskie dochody to może się zdarzyć, że dostają jakieś dofinansowania do mieszkania, zasiłki z MOPS i suma summarum wychodzi im kilka setek więcej. A tym ci się nikt chwalił nie będzie. Może pogadaj z matką ile co kosztuje, dlaczego jesteście takie biedne jak ona twierdzi... Ile pieniędzy na co potrzeba. Wtedy sama będziesz mogła ocenic czy to skąpstwo czy konieczność..Póki co piszesz że nie wiesz ile kosztuje grzanie. ja ci powiem tak: mieszkam w mieszkaniu 80 m starym, grzanym na gaz. zimą co 2 m-ce rachunek w okolicach 1000 zł za samo ogrzewanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna córka
Zawsze jak ją proszę o jakieś pieniądze, to ona zawsze krzyczy,o tym co ile kosztuje i wymienia mi wszystko po kolei :O Ale nie wymienia sum. Z podatków to najbardziej się czepia za wodę i telefony. Nie znam dokładnie naszych dochodów, ale jest to około 3000 tys. A ja nie mogę nawet prosić o 10 zł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalletta
rozumiem, że chciałabys miec wlasne pieniądze. To może ustal z matką, że z tej renty daje ci miesięcznie jakąś kwotę na twoje wydatki. Jeśli będzie to problem możesz pójść w targi ;) typu: to ty mi dajesz x kieszonkowego, a ja np. staram się zaoszcz ędzić na; i tu wymyśl czy mogłabyś np. ograniczyć rozmowy telefoniczne albo co innego. Próbowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna córka
Kiedyś ustaliłyśmy, że będę dostawać 100zł miesięcznie, ale chciałam bezprzewodowy internet, za który trzeba płacić 110zł, więc moje kieszonkowe są w formie opłaty rachunku :O Kiedyś moja matka wyjechała na miesiąc, opłaciła podatki (oprócz internetu) itd i zostawiła mi tylko 350zł. Myślę, że zrobiła to po to żebym zobaczyła ile wszystko kosztuje, ale mi i tak nie było wcale tak ciężko :) Poradziłam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam ten sam problem z matką zabierała mi pieniądze i żywiła z tego brata alkoholika i kochanka a dla mnie nic nie zostawało i musiałam się na to godzić, bo mieszkałam u niej w domu i nie miałam się gdzie podziać a raczej nie starczyłoby mi na wynajęcie mieszkania, opłaty i życie już na szczęście się usamodzielniłam i wyprowadziłam i mam własną rodzinę a do matki i brata wielki żal w sercu, który tkwi od lat, bo moją nerwicę i stany depresyjne im zawdzięczam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kna
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna córka
mam 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kna
popros ja moze zeby Ci dawaa 50zl na mies., powiedz jakie masz wydatki, ale nie wiem czo to cos da. JA nigdy nie mialam kieszonkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kna
moja matka jest taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna córka
kna a ile ty masz lat? Jakbym jej powiedziała o swoich wydatkach to y zaczęła gadać, że można żyć bez takich pierdół :O I że nie jest mi to niezbędne do życia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co to znaczy, ja też mam rentę po ojcu i matka zawsze mi skąpiła. Wkurzyłam się pewnego dnia, poszłam do banku i założyłam konto. Potem do zusu, napisałam prośbę o przelewanie renty rodzinnej na moje konto i tak oto odcięłam ją od pieniędzy. Tyle, że ja wtedy pracowałam już. Było mnie stać na opłaty za mieszkanie i jedzenie. Nie mogłam znieść tego, że matka "bawiła się" za moje, skoro to są pieniądze przede wszystkim na szkołę. Mama wyjechała za granicę i tak oto poznałam smak dorosłego życia. Wszystkie rachunki muszę płacić sama, za szkołę sama, auto utrzymać sama, utrzymać się oczywiście też sama. Wcale nie jest tak kolorowo jakby wydawać się mogło. Weź pod uwagę to, że mama kupuje Ci książki, zeszyty i ubrania. Aczkolwiek nie powinna skąpić Ci paru groszy. Porozmawiaj z nią szczerze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna córka
Co do ubrań, to mam jeszcze w miarę dobrze. Rzadko dostaję na nie pieniądze, ale jak już to sporo. Muszę kupować droższe ubrania ze względu na trwałość. Kupuję je jedynie z konieczności. Kiedy dostaję pieniądze na jakiś ciuch, to wtedy kupuję coś tańszego, i mam na drobne wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×